TF Silesia bierze węgiel. Czyli kto?

- Dzięki decyzjom podjętym przez rząd, spółka Silesia przejmie 11 kopalń, utrzyma ich płynność finansową, a także zagwarantuje, by w przyszłości mogły one działać skutecznie, w oparciu o zasady rynkowe. Jest to rozwiązanie problemu spisane 17 stycznia tego roku. Mamy Silesię Towarzystwo Finansowe, która to spółka wyleczy polskie górnictwo. Dotrzymaliśmy słowa - przekonywał minister skarbu Andrzej Czerwiński.

To nie populizm?
Dodał, że decyzja rządu o przejęciu przez TF Silesia 11 kopalń nie wynika z populizmu, lecz została podjęta „w oparciu o zasady normalnej gospodarki, z troską o utrzymanie miejsc pracy”. Wcześniej planowano, że strukturę właścicielską utworzą Węglokoks, Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw oraz właśnie TF Silesia. Taki skład zakwestionowała jednak Komisja Europejska, która dostrzegła w nim niedozwoloną pomoc publiczną.

Do powstałej na gruzach Kompanii Polskiej Grupy Górniczej miało przejść ok. 35 tysięcy pracowników obecnej KW, z czego ok. 28-30 tysięcy to górnicy. Docelowo, do roku 2017 liczba zatrudnionych miała stopnieć do ok. 30 tys. osób (głównie ze względu na odejścia na emeryturę, a także program dobrowolnych odejść i wzrost outsourcingu).

Rząd chce teraz, by silna kapitałowo spółka TF Silesia zabezpieczyła normalne funkcjonowanie Kompanii Węglowej do czasu wypracowania ostatecznej formuły właścicielskiej. Ma to być podstawa Nowej Kompanii Węglowej. Analizę projektu rozpoczęły m.in. Polska Grupa Energetyczna PGE oraz Energa, które są zainteresowane budowaniem na bazie Kompanii Węglowej silnych koncernów paliwowo-energetycznych.

Analizę projektu ma rozpocząć również  PGNiG Termika, spółka z grupy kapitałowej PGNiG.

- Trudne otoczenie biznesowe stawia przed podmiotami z rynku energii i surowców coraz większe wymagania. W takich warunkach szansę rozwoju będą miały wyłącznie silne koncerny paliwowo-energetyczne, integrujące wszystkie elementy łańcucha wartości. W energetyce tworzą go branże wydobycia paliw, wytwarzania oraz obrotu energią - podkreślał Andrzej Czerwiński.

Dodajmy, że TF Silesia nie może bez zgody ministra skarbu państwa sprzedać wniesionych akcji. Mogą one jednak stanowić zabezpieczenie dla pozyskania finansowania na rynku bankowym.

Działają od 14 lat
Co kryje się pod nazwą Towarzystwo Finansowe Silesia? Przede wszystkim spółki związane z budownictwem infrastrukturalnym, branżą stalową i energetyczną. TFS posiada również udziały w spółkach z branży lotniczej oraz nieruchomości inwestycyjne.

Siedziba spółki jest zlokalizowana przy ulicy Ligockiej w Katowicach.

Prezesem zarządu jest Adam Siwek, a wiceprezesem Agnieszka Skarboń. TFS powstało 14 lat temu, by restrukturyzować sektor hutniczy. Co było wcześniej?

5 kwietnia 2000 roku założono spółkę HK Stal Sp. z o.o., której 100 proc. udziałów w kapitale zakładowym objęła Huta Katowice SA. Już 8 grudnia 2000 roku Agencja Rozwoju Przemysłu SA odkupiła od Huty Katowice SA pakiet wszystkich udziałów w spółce HK Stal Sp. z o.o., a 19 grudnia 2000 roku odbyło się Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników HK Stal Sp. z o.o., które zmieniło nazwę na Towarzystwo Finansowe Silesia Sp. z o.o. Na tym samym Nadzwyczajnym Zgromadzeniu Wspólników nastąpiło podwyższenie kapitału zakładowego TFS  (wniesiono aportem akcje spółek stanowiących własność Skarbu Państwa). Wsparcie udzielane przez TFS obejmuje udzielenie poręczeń, gwarancji i zastawów, regulacje obrotu wierzytelnościami oraz inicjatywy kapitałowe.

W ubiegłym miesiącu rząd zgodził się na dokapitalizowanie TF Silesia akcjami spółek Skarbu Państwa: Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (2 procent), Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń (1 procent) oraz Polskiej Grupy Energetycznej (1 proc.).

Wielkie upokorzenie
Były wiceminister gospodarki, ekspert do spraw górnictwa Jerzy Markowski nie kryje, że jest rozczarowany tym, że to TF Silesia przejmuje kopalnie.

- To nie jest sposób, by pozyskać jakieś środki finansowe czy też know-how na modernizację górnictwa. To tylko doraźne rozwiązanie i naprawdę trudno o większe upokorzenie dla tego środowiska. Perspektywy największej firmy górniczej w Unii Europejskiej zależą od towarzystwa, które mieści się w trzech pokojach - podkreśla Jerzy Markowski.

Dodaje, że przyszły rząd musi zająć się konkretnymi, realnymi działaniami, a nie doraźnymi rozwiązaniami.

- Nie chodzi o to, by tylko pokazać, że coś się dzieje - wskazuje Jerzy Markowski.

Przypomnijmy, że w styczniu rząd obiecał, że proces tworzenia Nowej Kompanii Węglowej zostanie zakończony do 30 września.

Przedstawiciele rządu tłumaczą teraz jednak, że cała operacja wymaga więcej czasu.

Te opóźnienia są obecnie krytykowane między innymi przez szefa śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominika Kolorza oraz Beatę Szydło, kandydatkę Prawa i Sprawiedliwości na premiera.

Towarzystwo Inwestycyjne Silesia
Portfel inwestycyjny Grupy TFS tworzą spółki związane z budownictwem infrastrukturalnym, branżą stalową i energetyczną. TFS posiada również udziały w spółkach z branży lotniczej oraz nieruchomości inwestycyjne.

Grupa Kapitałowa TFS składa się z jednostki dominującej Towarzystwa Finansowego Silesia Sp. z o.o., czterech spółek bezpośrednio zależnych: Szczeciński Park Przemysłowy Sp. z o.o., Walcownia Rur Silesia SA, WRJ Serwis Sp. z o.o., TFS Lease Sp. z o.o. oraz czterech spółek pośrednio zależnych: Torpol SA, Polskie Linie Lotnicze LOT SA, EuroLot SA w likwidacji, Walcownia Rur „Jedność” Sp. z o.o. Dodajmy, że ostatnio dokapitalizowano TF Silesia akcjami: Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń i Polskiej Grupy Energetycznej.