Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„The Guardian” szykuje reportaż o polskim górnictwie. Dziennikarze zjechali na dół w kopalni Jankowice

OPRAC.:
Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Bożena Sieja PGG S.A.
W zakładzie Jankowice będącym częścią kopalni ROW powstawał reportaż dla jednego z największych dzienników w Wielkiej Brytanii „The Guardian”. Dziennikarz Richard Sprenger przygotowuje dla swojego pracodawcy materiał o polskim górnictwie. Zarząd Polskiej Grupy Górniczej na prośbę rybnickiego Urzędu Miasta umożliwił mu zjazd na poziom 700 metrów i rozmowy z pracownikami kopalni. W gazecie reportaż ma się pojawić w ciągu najbliższych kilku tygodni.

Dziennikarz jednego z największych dzienników w Wielkiej Brytanii „The Guardian” Richard Sprenger odwiedził wraz z operatorem kopalnię ROW Ruch Jankowice. To jeden z czterech zakładów tworzących kopalnie ROW. Zarząd Polskiej Grupy Górniczej na prośbę rybnickiego Urzędu Miasta umożliwił mu zjazd na poziom 700 metrów i rozmowy z pracownikami kopalni. Za kilka tygodni w „The Guardian" pojawi się reportaż o polskim górnictwie. Pojawią się w nim także kadry z Zabytkowej Kopalni Igancy w Rybniku-Niewiadomiu.

Brytyjscy dziennikarze zjechali na dół. Byli 700 metrów pod ziemią

- Jestem tutaj absolutnie z powodu przemian jakie zachodzą w Europie. Polska z uwagi na dużą tradycję związaną z górnictwem jest tu szczególnie ciekawa. Zielona transformacja to coś co musi nastąpić, ale we właściwy sposób, nie niszcząc po drodze społeczności. W Wielkiej Brytanii kopalnie zostały zamknięte dawno temu, ale nie odbyło się to zbyt delikatnie i wygenerowało wiele problemów – mówi w rozmowie z Magazynem PGG brytyjski dziennikarz Richard Sprenger.

Dziennikarz przypomniał, że ostatnio robił materiał o budowie nowej kopalni węgla Woodhouse w Kumbrii w północno-zachodniej części Anglii. - W czasie, kiedy z jednej strony wielu ludzi martwią zmiany klimatu, z drugiej w tym samym czasie powstaje taka inwestycja. Dlatego jestem ciekawy jak ten proces zielonej transformacji się potoczy, uwzględniając przemysł i kwestie pracy – podkreślał Richard Sprenger.

Gości z Wielkiej Brytanii na terenie rybnickiego zakładu przywitał naczelny inżynier Ruchu Jankowice Jan Szymiczek, który przybliżył strukturę zakładu oraz jego historię. Po kopalni oprowadził ich natomiast nadsztygar mechaniczny ds. przygotowania produkcji i inwestycji Marek Benisz.

Był czas na rozmowy z pracownikami zakładu

- Myślę że pan Richard przyjechał z takiej reporterskiej ciekawości, bo i temat jest istotny. W kopalni ROW pracuje ponad 11 tysięcy osób. Gdyby trzeba byłoby przedwcześnie ją zamknąć z uwagi na np. unijną dyrektywę metanową, to w grę wchodzi utrata nawet kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy. Na jedno stanowisko górnicze, przypada bowiem kilka miejsc pracy w firmach około górniczych - podkreśla Marek Benisz.

Brytyjska ekipa zjechała na poziom 700 metrów szybem 8. Tam przeszli do komory regeneracji, gdzie zobaczyli prowadzone roboty - prostowanie elementów obudowy przez pracowników, byli także w zajezdni lokomotyw. Richard Sprenger pytał spotkanych pracowników, czy lubią swoją pracę oraz jak patrzą na przyszłość swoją i górnictwa w Polsce. Pytał też czy w Polsce transformacja nie zachodzi ich zdaniem zbyt wolno. Jeden z pracowników zakładu tłumaczył, że gdyby szybko pozbyć się kopalń i węgla w Polsce, to z gniazdka mógłby przestać płynąć prąd, bo obecnie nie mamy w Polsce alternatywy w energetyce dla węgla. Inny górnik w ogóle nie wierzył, że kopalnie w Polsce mogą zostać szybko zamknięte. Richard Sprenger po wyjeździe z dołu podziwiał widoki z wieży szybowej. -Jestem bardzo wdzięczny, było to niesamowite doświadczenie. Przed zjazdem starałem się na nic nie nastawiać, ani niczego nie oczekiwać i zachować otwarty umysł. Kopalnia to interesujące miejsce, którego nie widzi się na co dzień. Ja nigdy wcześniej nie byłem w kopalni i udało nam się nakręcić niesamowite sceny. Myślę, że powstanie naprawdę ciekawy film o górnictwie w Polsce – tłumaczył.

Po czynnej kopalni przyszedł czas na zwiedzanie wygaszonego zakładu

Kopalnia Jankowice jest jedyną czynna kopalnią, którą podczas swojego pobytu odwiedzi ekipa z „The Guardian". Richard Sprenger w planach miał także odwiedzenie zabytkowej Kopalni Ignacy w Rybniku i Giudo w Zabrzu. Po Zabytkowym obiekcie w Rybniku-Niewiadomiu oprowadzał dziennikarza m.in. wiceprezydent miasta Piotr Masłowski. - Pokazywałem im inną stronę eksploatacji. Rymerska hałda, zapadające się domy w Jankowicach, ulica Składowa, ulica Prosta to miejsca, które odwiedziliśmy. Starałem się im pokazać, że kopalnia jest jak matka. Nawet jak jest toksyczna, to dzieci ją kochają. Nie obyło się bez zaskakujących spotkań np. z ludźmi zbierającymi węgiel z hałdy, ale także pytań - opisał spotkanie w swoich mediach społecznościowych wiceprezydent Piotr Masłowski.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera