The Killers i 50 Cent w Krakowie

Są jednym z najbardziej pożądanych zespołów na tegorocznych największych europejskich festiwalach. Tym bardziej cieszę się, że udało nam się sfinalizować negocjacje i The Killers zagrają także u nas jako jedna z głównych gwiazd Coke Live Music Festival - powiedział Mikołaj Ziółkowski, szef Agencji Alter Art, podczas wtorkowej konferencji prasowej w Krakowie, na której ujawniono pierwsze szczegóły tegorocznej edycji imprezy.

The Killers nie dość, że są autorami największego przeboju minionych miesięcy (Human), to od kilku lat znajdują się w czołówce grup rockowych na świecie. Warto też wspomnieć, że cztery lata temu występowali w Chorzowie jako support przed zespołem U2.

Ostatnia płyta The Killers;Day & Age; rozeszła się w ciągu czterech miesięcy w liczbie trzech milionów egzemplarzy.
Z kolei 21 milionów sprzedanych płyt ma na swoim koncie jedna z ikon hip-hopu - 50 Cent. Raper jest drugą gwiazdą tegorocznej edycji Coke Live Music Festival. - 50 Cent jest obecnie jednym z najpopularniejszych i najbogatszych artystów z kręgu hip-hopu. Już niedługo ukaże się jego najnowsza płyta Before I Self Destruct, dlatego tym bardziej jest nam miło, że będzie mógł zaprezentować ją przed polską publicznością - dodał Ziółkowski.

Coke Live Music Festival rozpocznie się 20 sierpnia i po raz pierwszy w historii potrwa trzy dni (do 22 sierpnia). Impreza ponownie odbędzie się na terenie Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.

Organizatorzy zapowiadają, że będzie nawet osiem zagranicznych gwiazd z najwyższej półki. Artyści występować będą na trzech scenach. Podobnie jak w latach ubiegłych, funkcjonować będą Coke Clinic, plaża festiwalowa, bogate zaplecze gastronomiczne, a także pole namiotowe, które może pomieścić 4 tysiące osób.

Coke Live Music Festival to impreza, która na dobre zadomowiła się w Krakowie. Pierwsza edycja odbyła się we wrześniu 2006 r. na terenach należących do klubu sportowego Wisła Kraków. Celem było stworzenie nowoczesnego festiwalu, prezentującego zarówno gwiazdy największego formatu, jak i popularyzującego twórczość młodych, ambitnych artystów z kręgu popu, hip-hopu, rocka i muzyki elektronicznej.

O tym, że organizatorzy Coke Live Music Festival trafili w dziesiątkę, świadczyły znakomicie przyjęte koncerty gwiazd, m.in. Shaggy'ego oraz Jaya-Z, a także polskiej czołówki sceny klubowej, na czele z Reni Jusis.
Zainteresowanie festiwalem było tak duże, że na drugą odsłonę imprezy trzeba było znaleźć inne, większe miejsce. Idealnym okazał się teren Muzeum Lotnictwa Polskiego, z wybetonowanymi ciągami komunikacyjnymi, strefami gastronomicznymi, a także terenem pod scenę. Blisko 20 tys. słuchaczy ściągnęli wówczas tacy wykonawcy jak: Akon, Faithless, Brainstorm czy Rihanna.

Poprzeczka została ustawiona wysoko. Gwiazdy trzeciej edycji (w sierpniu ubiegłego roku) połączył fakt, że od lat błyszczą na światowej arenie, brylują na salonach, sprzedają miliony płyt, a ich kieszeń puchnie od kasy. W dawnej stolicy Polski ostatniego lata zagrali: Timbaland, Sean Paul, The Prodigy, Kaiser Chiefs i Missy Elliott.

- Zarówno koncert Missy, jak i Timbalanda były absolutnie ekskluzywnymi wydarzeniami. Wystarczy wspomnieć, że Timbaland zazwyczaj występuje tylko kilka razy w roku. Występy jego i Missy Elliott w Krakowie były jedynymi koncertami tych gwiazd w Europie - mówił w ubiegłym roku Mikołaj Ziółkowski.

W tym roku bilety kosztują 220 zł (karnet z polem namiotowym), 200 zł (karnet na trzy dni) i 100 zł (bilet jednodniowy). Szczegóły na stronie www.livefestival.pl.