The Voice Kids 2023. Oto, kto zachwycił jury w sobotę 1 kwietnia. Koniec przesłuchań w ciemno, czas na bitwy

Jako pierwsza na scenie pojawiła się 14-letnia Natalia Kaczmarek. Zaśpiewała energetyczny utwór Shut Up and Dance z repertuaru Walk The Moon. - Poszłam do programu, żeby się czegoś nauczyć. Czasem jestem nieśmiała, czasem szalona. Muzyka jest dla mnie lekiem na całe zło – podkreśliła Natalia.

- Masz kawał głosu, rockowe zaplecze – przyznał Baron. Ostatecznie dziewczyna wybrała ekipę Cleo. - Mam już kilka pomysłów na Natalię. Będzie super z nią pracować – przyznała Cleo.

Marcel Sztachelski (14 lat) uwielbia śpiewać, a jego pasją jest też ogrodnictwo. - Jestem pierwszą osobą w rodzinie, która śpiewa. To wyrażanie moich emocji. Zapominam o wszystkim. Liczy się tylko tu i teraz – zdradził młodzieniec. Chłopak zaprezentował utwór „Cześć, jak się masz” z repertuaru Sanah i Sobla. Nie zbiła go z tropu nawet niewielka pomyłka, wybrnął z kłopotów, przekonując do siebie Cleo.

- Z każdym dźwiękiem było coraz lepiej, czuć było tę barwę głosu, nie wypadało się nie odwrócić. To nie ma być wszystko perfekcyjne. Mamy wyjść z tego programu z masą wiedzy i przygód – mówiła Cleo.

Jako trzecia starała się oczarować jurorów 13-letnia Daria Malicka. Lubi zabawę kostką Rubika, którą układa w 36 sekund i oczywiście muzykę.

- Śpiew sprawia mi ogromną radość. Mam lekki stresik, ale taki motywujący – przyznała Daria.

Przygotowała na sobotni wieczór utwór It Must Have Been Love z repertuaru Roxette. Od razu jurorom spodobała się barwa głosu i swoboda, lekkość, z jaką ze sceny popłynęły słowa piosenki. Efekt? Odwrócone wszystkie trzy fotele jurorów.

- Dziękuję ci, że tak pięknie wykonałaś ten utwór – mówił Dawid Kwiatkowski. Ostatecznie Daria wybrała zespół Tomsona i Barona.

Kolejnym uczestnikiem show w TVP2 był Sylwester, który mówi o sobie, że jest wynalazcą. Pasjonuje się też chemią. - To babcia rozwinęła we mnie pasję do muzyki. Gram na skrzypcach i fortepianie. Nazywam się Czajkowski, a więc nazwisko zobowiązuje – mówił Sylwester.

Zaśpiewał piosenkę Zakazany owoc Krzysztofa Antkowiaka. Jego wykonanie ocenione zostało jako czyste i poprawne, ale jednak czegoś zabrakło, by odwrócił się któryś z foteli. - Kupił publiczność, scenę. Ma wielką osobowość. To była jedna z ciekawszych osobowości w tym programie – przyznała Cleo.

Marcelina Albrycht (14 lat) może liczyć na wsparcie dużej rodziny, w której rządzi mama. Przygotowała utwór Moja i twoja nadzieja z repertuaru zespołu Hey. Początkowo wszyscy czekali, co wydarzy się na scenie, a ostatecznie odwrócili się wszyscy jurorzy. - Nawet jak mówisz, masz taki dojrzały głos – podkreślił Baron. - Dałaś siebie w tym numerze. Namalowałaś go swoimi farbami – dodała Cleo.

Ostatecznie Marcelina zdecydowała się dołączyć do drużyny Dawida Kwiatkowskiego. - Nie był to odśpiewany utwór. Wyważony i wspaniale zinterpretowany – przyznał Dawid Kwiatkowski.

Z Domaszowic w woj. świętokrzyskim przyjechała na przesłuchania w ciemno Marysia Stachera (14 lat), której brat brał udział w trzeciej edycji The Voice Kids. - Z muzyką miałam do czynienia od zawsze. Jeśli nie zostanę artystką, będę fotografką – podkreśliła Marysia.

Przygotowała piosenkę Take My Breath Away z filmu Top Gun, którą w oryginale zaprezentował zespół Berlin. - Włożyłaś w to masę serca – mówiła Cleo. - Był to bardzo dobry występ – przyznał Dawid Kwiatkowski. - Tworzysz fantastyczny klimat – dodał Tomson.

Marysia wybrała drużynę Cleo. Tak, jak uczynił to jej brat w trzeciej edycji The Voice Kids.

W drugim odcinku sobotnich przesłuchań w ciemno emocji i zwrotów akcji również nie brakowało. Na początek spotkaliśmy się z Antkiem Pytlakiem. - Chcę śpiewać, chcę być piosenkarzem. Występ tu jest o wiele bardziej stresujący niż wszystkie egzaminy z mate – powiedział młody wokalista.

Zaprezentował utwór It’s My Party, który śpiewał Lesley Gore. Przekonał do siebie Cleo i Dawida Kwiatkowskiego. - Masz luz, dajesz wszystkim energię, którą masz – mówił Dawid Kwiatkowski. Chłopak zdecydował się jednak dołączyć do drużyny Cleo.

Wybory stawały się coraz trudniejsze, bo też miejsc w poszczególnych drużynach ubywało. To stawiało jeszcze wyżej poprzeczkę przed kolejnymi uczestnikami The Voice Kids. Zmierzyła się z tym wyzwaniem Marysia Majewska (13 lat), która uwielbia sport, a szczególnie gry zespołowe oraz śpiew. Przygotowała piosenkę Pastempomat Dawida Podsiadło.

- Witamy cię serdecznie w drużynie Tomsona i Barona. Podobało mi się, jak zmieniłaś subtelnie melodię – podkreślił Baron, który wspólnie z Tomsonem odwrócili się jako jedyni.

Mikołaj był już w 5. edycji The Voice Kids. Nie poddał się. - Czuję się lepiej, Nie przerażają mnie fotele. To, że ktoś się nie odwróci, bo już raz to przeżyłem. Ten występ traktuje jak dobrą zabawę - podkreślił Mikołaj.

Ciężko pracował, by teraz odnieść sukces. Zaprezentował utwór Jak na lotni Andrzeja Zauchy. Poszło mu dobrze, ale znów nie zdołał przekonać do siebie jurorów.

- Pamiętaj, że ten nowy start możesz mieć jeszcze lepszy – mówił Tomson, nawiązując do tego, że chłopak jest tuż po mutacji, co było słychać w trakcie scenicznego występu. - Nie zmieniaj się. Ćwicz ten głos i śpiewaj dalej – dodał Baron.

13-letnia Maja Kryj przyjechała do The Voice Kids z Norwegii. - Zdarza mi się śpiewać na fiordach. Za czwartym razem udało mi się dostać do tego programu, z czego bardzo się cieszę. Na scenie The Voice Kids chciałabym oddać całą siebie – przyznała młoda wokalistka.

Zaśpiewała utwór Nice zespołu Lemon. - To, jak poleciałaś emocjami, totalnie mnie zaczarowałaś – przyznała Cleo. - Śpiewasz zawodowo – dodał Tomson. Wspólnie z Baronem będą mogli popracować nad jej głosem i sceniczną prezencją, bo dziewczyna wybrała właśnie ich ekipę.

Apolonia (9 lat) uwielbia swoje kokardy i śpiew. Jej największą fanką jest babcia. Zaśpiewała Bal wszystkich świętych Budki Suflera. Było czysto, rytmicznie, ale jednak czegoś zabrakło, by odwrócić jurorskie fotele.

Emilia Ferenc (14 lat) lubi śpiewać, a do tego fascynuje ją dziennikarstwo.

- Uwielbiam śpiewać do mikrofonu, przekazywać emocje innym ludziom – podkreśliła Emilia.

Wybrała utwór Ruth B. - Lost Boy, wzbudzając od początku zainteresowanie jurorów. Odwrócili się Tomson i Baron, co sprawiło, że Emilia… rozpłakała się jeszcze przed końcem utworu. Finalnie Emilka, już bez stresu, raz jeszcze wykonała całą kompozycję.

Po przesłuchaniach w ciemno rozpoczął się plebiscyt na ulubionego uczestnika The Voice Kids. Swoje głosy możecie oddawać do 27 kwietnia. Pamiętajcie, że możecie wspomóc także reprezentantów województwa śląskiego. Szczegóły oraz muzyczne talenty, czekające na głosy, znajdziecie: TUTAJ .

Za tydzień – w sobotę 9 kwietnia zobaczymy na ekranie pierwsze bitwy, a więc The Voice Kids wkracza w kolejny etap. Tam trzeba będzie wznieść się na jeszcze wyższy poziom, by oczarować jurorów i zyskać uznanie widzów. Czekają nas więc niesamowite prezentacje, wielkie emocje i pewnie niespodziewane rozstrzygnięcia, bo takich zawsze nie brakuje. A to wszystko w drużynie Cleo.