Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

The Voice Kids. Oto, co działo się w 5. odcinku. Muzyczne talenty znów zachwyciły jury. Było rockowo i lirycznie

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Piąty odcinek szóstej edycji The Voice Kids przyniósł mnóstwo emocji Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Piąty odcinek szóstej edycji The Voice Kids przyniósł mnóstwo emocji Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE FB The Voice Kids/screen TVP2
W sobotni wieczór 25 marca mieliśmy okazję po raz kolejny przeżyć muzyczną podróż wspólnie z uczestnikami przesłuchań w ciemno w The Voice Kids. Tym razem mogliśmy zobaczyć, kto będzie rywalizował z reprezentantami woj. śląskiego, wybranymi przez jurorów przed tygodniem. Okazało się, że konkurencja będzie spora.

The Voice Kids. Oto, co działo się w 5. odcinku!

Tym razem zaprezentowali się reprezentanci Wielkopolski i Lubuskiego. Widać od razu, że mocnym konkurentem dla voicowych głosów z województwa śląskiego będzie 11-letni Leon Olek, kibic skoków narciarskich, który od razu, już po chwili, odwrócił wszystkie trzy fotele.

- Kręci mnie scena. Chciałbym być tak znany, jak Kamil Stoch – przyznał Leon. Świetnie wykonał numer Bruno Marsa - Talking to the Moon.

- Jesteś bardzo utalentowany, pewnie masz w sobie wiele wrażliwości, tak jak ja – mówił Dawid Kwiatkowski. I to chyba przekonało Leona, który wybrał właśnie ekipę Dawida.

12-letnia Marika Jasińska kocha z kolei konie i śpiew. Zdecydowała się zaśpiewać utwór Love Runs Out z repertuaru One Republic. Jej wykonanie przekonało Cleo. - Urzekło mnie, jak bardzo jesteś dynamiczna, jak bardzo masz czysty wokal – podkreśliła Cleo.

Trzeci występ. I trzeci sukces! Tym razem mieliśmy okazję posłuchać Jonasza Kurasa, który śpiewał dotychczas… na weselach, imprezach urodzinowych.

- Marzę o tym, żeby dotrzeć może nawet do finału. Chciałbym pojechać do Dubaju i Bergen w Norwegii – przyznał 11-letni Jonasz.

Wybrał utwór Big Mountain - Baby I Love Your Way. - Zaczarowałeś nas to fajną, karaibską atmosferą – przyznał Baron. Ostatecznie chłopka wybrał zespół Cleo.

- Bardzo się cieszę. Chciałabym, żeby wziął plecak i wyniósł z tego programu bagaż doświadczeń, a przy tym bardzo dobrze się bawił – mówiła Cleo.

Potem mieliśmy okazję zobaczyć i usłyszeć siostry: 12-letnią Maję Golańską i 8-letnią Oliwię. Najpierw wystąpiła Oliwia, prezentując znany i lubiany utwór - Zuzia, lalka nieduża. To był dobry występ, ale jednak fotele jurorskie pozostały niewzruszone.

Muzyczne talenty znów zachwyciły jury. Było rockowo i lirycznie

- Masz już taką dziecięcą radość do muzyki. To pierwszy duży krok do sceny, ale ten głosik wymaga jeszcze pracy. Mam nadzieję, że do nas wrócisz – podkreśliła Cleo.

A co z Mają? Dziewczynka postawiła na Anię Karwan i jej utwór - Słucham cię w radiu co tydzień. Jurorzy do końca byli tajemniczy, ale ostatecznie odwróciły się wszystkie trzy fotele. Za chwilkę wyszło na jaw, że wcześniej śpiewała jej siostra, która ponownie pojawiła się na scenie. Przyznała, że ona wybrałaby Cleo, ale Maja zdecydowała się dołączyć do drużyny Dawida Kwiatkowskiego.

Z Kalisza przyjechał na przesłuchania w ciemno Marcel Tułacz. Uwielbia grę na perkusji. Występuje w czteroosobowym zespole. - Od pierwszych edycji marzyłem, by wziąć udział w tym programie. Próbowałem, aż się udało – przyznał Marcel.

Zaśpiewał kompozycję Roberta Jansona - Małe szczęścia, bardzo szybko odwracając wszystkie fotele jurorów. - To jest twoje. Będziesz zapamiętany z tego, jak brzmisz – przyznał Tomson. Słowa te nie poleciały na wiatr, bo Marcel wybrał właśnie drużynę chłopaków.

W drugim odcinku The Voice Kids emocje były równie duże. Tym razem mieliśmy okazję posłuchać wokalnych talentów z Lublina i okolic. Na inaugurację zaśpiewał 13-letni Miłosz Zarzeka, który uwielbia słodzie wypieki, a specjalizuje się w bezie.

Popłynęły dźwięki i słowa piosenki Bo jesteś ty – Krzysztofa Krawczyka. Jego interpretacja od razu spodobała się Tomsonowi i Baronowi, którzy szybko zdecydowali się odwrócić swój fotel. To nie koniec. Finalnie odwróciły się bowiem wszystkie trzy fotele.

- Zaśpiewałeś świetnie, emocjonalnie. Tak dużo można z tego głosu wycisnąć, tak dużo nim namalować – podkreśliła Cleo. Miłosz od początku wiedział, gdzie chce trafić. Wybrał bez wahania właśnie Cleo.

Kolejna muzyczna prezentacja była nieco inna niż wcześniejsze. Na scenę weszła 13-letnia Viktoria Tsariuk, która trafiła do Polski z Ukrainy. Musiała uciekać przed wojną.

- Muzyka jest dla mnie najważniejsza. Piszę też piosenki – mówiła Viktoria.

Zaprezentowała energetyczny utwór Olivii Rodrigo - Good 4 You. Wszyscy jurorzy nie mieli wątpliwości, że trzeba się odwrócić.

- Intryguje mnie czy bez tej otoczki energetycznej możesz nam pokazać na scenie coś innego – zapytał Baron.

Viktoria nie miała problemu z prezentacją pieśni w języku ukraińskim. - Jesteś utalentowana, gotowa do udziału w tym programie – przyznał Dawid Kwiatkowski. I to chyba przekonało dziewczynę, która dołączyła do jego wokalnej ekipy.

14-letni Dawid jest zastępowym w harcerskiej braci. Bardzo ważna jest jednak także dla niego muzyka. - Marzę o tym, by uszczęśliwiać ludzi. Jak nie wyjdzie mi śpiewanie, to zostanę lekarzem – wyjawił Dawid. Zaśpiewał energetyczny utwór Geronimo australijskiej grupy Sheppard. Występ był udany, ale jednak żaden fotel się nie odwrócił.

12-letnia Maja Krzyżewska, jak sama mówi, mieszka na „końcu świata” – blisko granicy litewskiej i białoruskiej. Zaprezentowała utwór Marcina Maciejczaka – Jak gdyby nic. Jej wykonanie spodobało się Cleo, a tuż przed końcem utworu dołączyli do niej Tomson i Baron.

- Muszę mieć w drużynie takiego anioła – podkreśliła Cleo. - To było przecudowne. To bardzo trudny utwór – dodał Tomson. Dziewczynka wybrała ekipę Cleo.

10-letnia Justyna Rawska ma rockową duszę. Nie lubi koloru różowego, a marzy o czarnej gitarze elektrycznej. Zaśpiewała utwór Szansa zespołu Virgin z Dodą na czele. - Zaśpiewałaś i wyglądasz stylowo. Czujemy potencjał – przyznał Baron, który wspólnie z Tomsonem będą teraz pracować nad głosem dziewczynki przed bitwami.

Na finał wystąpił 13-letni Miłosz Skierski, który ma za sobą udany występ w eliminacjach Eurowizji Junior. Zajął drugie miejsce, tuż za Sarą James.

- Śpiewam zawsze, nawet na lekcjach, bo ja nie mogę po prostu przestać – mówił Miłosz.

Wybrał utwór Bishop Briggs – River i można powiedzieć, że „rozwalił system”. Otrzymał ogromny aplauz, odwracając trzy fotele. - Ciebie ta muzyka totalnie porwała, zabrała. O to chodzi w tym programie – przyznała Cleo. - Dopóki będziesz trafiał w dźwięki, rób co chcesz na scenie – dodał Dawid Kwiatkowski. By było ciekawie jeszcze przed wyborem swojej drużyny Miłosz wystąpił na scenie wspólnie z Tomsonem i Baronem.

Ostatecznie chłopak podziękował chłopakom, ale zdecydował się dołączyć do ekipy Dawida.

Ostatni etap przesłuchań w ciemno za tydzień, w sobotę 1 kwietnia.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo