Tinder radzi: kobiety, które interesują się piłką nożną, szybciej zyskują adoratorów w tej aplikacji randkowej

Luty to miesiąc miłości, i aplikacje randkowe notują w tym miesiącu zwiększony ruch w biznesie. Jednak Tinder, jedna z tych apek, znalazła wyjaśnienie, dlaczego profile niektórych pań są bardziej popularne niż inne. Odpowiedzią jest... piłka nożna, a właściwie zainteresowanie kobiet tą dyscypliną sportu.

Panowie bardzo chętnie w krótkim (mieści się nim zaledwie 500 znaków) opisie swojego profilu na Tinderze zamieszczają informację, której drużynie piłkarskiej kibicują. Robi tak aż 61 proc. mężczyzn, i zaledwie 13 proc. kobiet.

Tinder powołuje się na eksperyment zorganizowany przez livefootballtickets.com, stronę sprzedającą bilety na mecze piłki nożnej.

Eksperyment miał wyjaśnić, czy informacja, którą drużynie kibicujesz, może podnieść szanse na zwiększenie liczby potencjalnych kandydatów/kandydatek, które proponuje Tinder. A jeśli tak - która drużyna może przynieść największą liczbę kandydatów.

Eksperyment i dane dotyczą Wielkiej Brytanii, ale można powiedzieć, że pewnie sprawdza się to (z innymi drużynami) w całej Europie.

Eksperyment polegał na tym, że stworzono kobiece i męskie profile na Tinderze. Miały te same zdjęcia, imienia i nazwiska i wiek. Jedynym elementem w biogramie, który ulegał zmianie, była nazwa drużyny, której kibicują. Eksperyment trwał 3 dni, i rezultaty okazały się ciekawe zwłaszcza dla kobiet. Okazało się, że profile kobiet średnio zyskiwały więcej proponowanych kandydatów, jeśli miały wymienioną drużynę piłkarską w bio.

Nazwa drużyny, której kibicują kobiety i liczba proponowanych przez Tindera kandydatów dla kobiecych profili:

• Manchester United - 212
• Arsenal - 202
• Chelsea- 179
• Liverpool - 161
• West Ham - 159
• Manchester City - 157
• Żadna drużyna -155
• Tottenham Hotspurs - 143
• Everton - 141
• Leicester FC - 138

Panie, które kibicują Manchester United, jak się okazuje, mają w Tinderze niezłe fory. Liczba kandydatów proponowanych przez tę apkę fankom MU wynosi średnio aż 212, czyli 57 więcej niż w przypadku pań, które nie deklarują miłości do żadnej drużyny. Za to lepiej się nie chwalić uczuciami do Tottenham Hotspurs, Everton czy Leicester FC, bo takie informacje odstraszają potencjalnych randkowiczów.

Nazwa drużyny, której kibicują mężczyźni i liczba proponowanych przez Tindera kandydatek dla męskich profili:

• Manchester United - 183
• Liverpool - 170
• Arsenal - 166
• Manchester City - 159
• Tottenham Hotspurs - 154
• West Ham - 149
• Żadna drużyna - 141
• Everton - 142
• Leicester FC - 133
• Chelsea - 125

Livefootballtickets doszedł do wniosku, że w przypadku mężczyzn, wspomnienie w biogramie, że jesteś fanem Manchester United, zwiększa szanse na znalezienie odpowiedniej kandydatki, bo Tinder proponuje ich aż 183, o 42 więcej niż w sytuacji, gdy pominiemy tą informację. Za to okazało się, że jesteś fanem Leicester FC albo Chelsea, to lepiej tę informację zataić, bo chwalenie się nią publicznie obniża szanse na znalezienie drugiej połówki.

Z tych badań wynika, że najbardziej sexy wydają się fanki i fani Manchester United. Ale i tak, poza małymi wyjątkami, zarówno dla pań, jak i panów lepiej jest podawać w biogramie na Tinderze, że kibicuje się jakiejś drużynie piłkarskiej.