Tłum słucha

Tłumowi te zmiany się opłacą, więc nic dziwnego, że tłum słucha i wyciąga wnioski. Argumenty przemawiają do zbiorowej świadomości. Prowokacje i podburzanie powodują, że początkowo nieufny, daje się w końcu ponieść emocjom. Zjednoczony wokół jednej wspólnej idei, staje się silny. Przekonany o tym, że zmiana mu się należy i kierowany umiejętnie przez liderów, zaczyna o tę zmianę walczyć. Bezkarność dotychczasowych sposobów walki powoduje, że staje się ona coraz ostrzejsza i bezwzględna.

Chyba nigdy nie przestanę się dziwić, jak kilku ideologów jest w stanie całkowicie zapanować nad tłumem. Myślałem, że to przeszłość, a tu proszę - Sierpień 80 zawładnął górnikami.