Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powódź stulecia na Śląsku. Mija 26 lat od kataklizmu. Zginęło aż 55 osób. Kalendarium zdarzeń z 1997 roku - tak woda zalewała Śląsk

Jacek Bombor
Jacek Bombor
Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Wielka powódź na Śląsku w 1997 roku. Zobaczcie zalany Racibórz, zmagania mieszkańców z wodą, sprzątanie po zejściu wody
Wielka powódź na Śląsku w 1997 roku. Zobaczcie zalany Racibórz, zmagania mieszkańców z wodą, sprzątanie po zejściu wody Fotoreporterzy Dziennika Zachodniego
Wielka powódź na Śląsku. Mija 26 lat od powodzi tysiąclecia, która rozpoczęła się 5 lipca. W 1997 roku pod wodą znalazło się ponad 580 000 hektarów, 55 osób straciło życie, a ponad 60 tysięcy dach nad głową. Uległa zniszczeniu infrastruktura 35 miast i kilkuset wsi. Woda zerwała prawie 40 mostów, padło kilkadziesiąt tysięcy sztuk bydła. Straty spowodowane powodzią wyniosły 5 miliardów dolarów. Zobaczcie film dokumentalny opowiadający o jednym z największych kataklizmów XX wieku w Polsce. 7 lipca, 26 lat temu, woda wdarła się do Raciborza.

Powódź stulecia – 26 lat od kataklizmu, w którym zginęło 55 osób. Zobaczcie wstrząsający fotoreportaż Dziennika Zachodniego z 1997 roku

Spis treści

Powódź stulecia w 1997 roku - 5 miliardów dolarów strat

Podczas powodzi stulecia w 1997 roku pod wodą znalazło się ponad 580 000 hektarów, 55 osób straciło życie, a ponad 60 tysięcy dach nad głową. Uległa zniszczeniu infrastruktura 35 miast i kilkuset kilkuset wsi, woda zerwała prawie 40 mostów, padło kilkadziesiąt tysięcy sztuk bydła. Straty spowodowane powodzią wyniosły 5 miliardów dolarów

Wielka woda zaskoczyła wszystkich: meteorologów sztaby, przeciwpowodziowe, nawet ludowych przepowiadaczy pogody. Pewne miasta znienacka zaatakowała dwumetrową falą inne chytrze podtapiała przez kilka tygodni. Jedno jest pewne – przez kilka dni warunki dyktowała woda – czytamy w specjalnym dodatku Dziennika Zachodniego ze zdjęciami dziennikarzy i fotoreporterów – którzy we 1997 roku dokumentowali w Raciborzu, a także innych śląskich miastach skutki potężnego kataklizmu.

W Rybniku ciała zmarłych wypływały z wody. Wstrząsający obraz

Ciała zmarłych wypływały z wody.  W Rybniku 24 lata temu osunął się cmentarz w czasie powodzi tysiąclecia.

Powódź tysiąclecia w Rybniku. “Ciała zmarłych wypływały z wo...

Nie powinno się skracać biegu Odry o prawie jedną czwartą długości. Na skutek nieprzemyślany regulacji Odra stała się jedną z najniebezpieczniejszych rzek w Europie. Niektórym powodzianom woda pozwoliła zorganizować ewakuację, innych zmusiła do ucieczki nie dając szans na uratowanie dobytku. Woda potrafiła też uwięzić ludzi. W gminie Lubsza mieszkańcy kilku wsi uciekli na jedyne w okolicy wzgórze, po godzinie stało się ono ich więzieniem, wokół rozpościerało się wielkie brudne jezioro. Koczowali na wzgórzu prawie 2 tygodnie, a pierwsze transporty żywności dotarły do uwięzionych dopiero po trzech dniach.

Tak wyglądał zalany Racibórz i Śląsk. Zobaczcie wstrząsający fotoreportaż

Czego nas nauczyła powódź z 1997 roku?

Dziś już wiemy, że nie wolno budować miast i wiosek w pobliżu naturalnych rozlewisk. Wiemy że wielkie powodzie zdarzają się raz na kilkaset lat, ale w końcu wcześniej czy później staniemy przed tym problemem.

- Powódź przewartościowana opinie o nas samych, zdarzało się że osoby uchodzące za bojaźliwie wykazywały się wielką odwagą podczas akcji ratunkowej bywało też odwrotnie. Twardziele uciekali z miasta, kiedy woda sięgała jeszcze do kostek. Nasi reporterzy dokumentując powódź widzieli szabrowników grasujących ulicami Raciborza byli też świadkami sojuszu zawartego między kibicami dwóch skłóconych klubów piłkarskich, którzy podczas powodzi ramię w ramię nosili worki z piaskiem -czytamy w dodatku Dziennika Zachodniego “Wielka Woda”.

Zobacz także

Powódź stulecia po raz kolejny pokazała że w sytuacjach kryzysowych Polacy potrafią być solidarni jak żaden inny naród na świecie w pierwszych dniach tragedii spontanicznie powstało kilkadziesiąt fundacji zbierających na rzecz powodzian pieniądze żywność odzież i lekarstwa zbiórką darów zajęły się media, organizacje charytatywne, związki zawodowe.

Widoku zalanego Raciborza w lipcu 1997 roku nie zapomnę do końca życia

Na Śląsku najpoważniej ucierpiała Raciborszczyzna, z miastem Racibórz. Właśnie tam 7 lipca 25 lat temu, w 1997 roku woda wdzierała się już do Studziennej, podtapiane były dzielnice Sudół i Markowice. Ale nikt nie wiedział, że miasto zaleje fala wysoka na 2,5 metra!

Zobacz także

Poniżej reportaż opublikowany w Dzienniku Zachodnim w 1997 roku

50 zdjęć z Powodzi Tysiąclecia. Reportaż Dziennika Zachodniego z 1997 roku z Raciborza

Powódź Tysiąclecia w Raciborzu. Woda sparaliżowała życie. Re...

- Obrazu z godziny 4 nad ranem, z wtorku na środę, nie zapomnę nigdy. Jak przyjechałem z domu w środę, to urząd był pod wodą, więc nie było do niego dojścia. Dworzec w perspektywie ulicy Mickiewicza wystawał z wody, ale gdzieś na dwa metry. Do dworca dojścia nie było. Most Zamkowy był zalany. Dzielnica Ostróg była odcięta. Ludzie byli zaskoczeni. Tym, którym wcześniej proponowaliśmy ewakuację, raczej się na to nie godzili i dzisiaj ja to rozumiem. Mieli swoje historyczne doświadczenia, więc powiedzieli nie. Tak szczególnie było na Płoni. Na Ostrogu też woleli pilnować swojego dobytku. Do mostu docierali ludzie pływającymi różnymi obiektami, bo łodzi przecież nie było. Każdy płynął na tym, czym mógł. Jakimiś pontonami ludzie dopływali do czubku mostu, który wystawał i stamtąd przesiadali się na inny środek transportu, czepiali się liny i przez strażaków, ratowników i wszystkich, którzy chcieli zaangażować się w pomoc, przeprawiali tych ludzi - opowiadał nam 5 lat temu Andrzej Markowiak, w 1997 roku prezydent Raciborza.

Racibórz zalała fala wysoka na 2,5 metra

Przede wszystkim był problem z pomocą ludziom, a zwłaszcza z tymi, którzy wymagali stałej opieki. Przykładem był Dom Złotej Jesieni, gdzie kilkadziesiąt osób trzeba było ewakuować śmigłowcami. Te helikoptery nigdzie na prowizorycznych lotniskach nie stały. One dopiero po jakimś czasie przylatywały – mówił Andrzej Markowiak.
- 9 lipca wysłałem fax do ówczesnego premiera Włodzimierza Cimoszewicza informując go o tym, że sytuacja jest zła i własnymi siłami nie damy sobie rady ze skutkami powodzi. Woda odeszła i wtedy zaczęły się problemy. To był jak krajobraz po bitwie – mówił nam Markowiak.

Zdjęcia naszych fotoreporterów są wstrząsające. Zobaczcie naszą galerię zdjęć

Wielka powódź na Śląsku w 1997 roku. Zobaczcie zalany Racibórz, zmagania mieszkańców z wodą, sprzątanie po zejściu wody

Powódź stulecia na Śląsku. Mija 26 lat od kataklizmu. Zginęł...

On chroni nas przed powodzią. Największy w Polsce - zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny

Śląsk. Największy w Polsce gigant – przeciwpowodziowy Zbiornik Racibórz Dolny. Chroni przed powodzią 2,5 mln mieszkańców. KLIKNIJ W KOLEJNE ZDJĘCIE/PRZESUŃ KURSOR W PRAWO

Zobaczcie przeciwpowodziowy Zbiornik Racibórz Dolny. Jedyny ...

Reportaż multimedialny - wszystko o powodzi z 1997 roku

Nie przeocz

Zobacz także

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo