To jest nowy najwyższy budynek Katowic. KTW przy Spodku przerósł Altusa. Ma teraz 130 metrów

„KTW II najwyższym budynkiem w Katowicach! Konstrukcja biurowca jest już o 5 metrów wyższa od zlokalizowanego po sąsiedzku Altusa. Tylko 3 metry dzielą nas od osiągnięcia docelowej wysokości” - napisali 13 stycznia przedstawiciele firmy TDJ, która buduje wieżowce przy Spodku.

KTW II ma już zatem 130 z planowanych 133 metrów. Brakuje tylko trzech, by dokończyć wieżę. Altus ma 125 metrów i 20 lat - powstał na przełomie XX i XXI wieku. Na razie w planach w Katowicach nie ma budowy wyższego obiektu, choć realizowanych jest (lub już zaprojektowanych) kilka okołostumetrowych inwestycji.

Inwestor, firma TDJ, pokazała zaawansowanie prac w styczniu 2021 na krótkiej animacji na Twitterze:

Oto, co warto wiedzieć o KTW:

• Kompleks powstał w miejscu 18-piętrowego biurowca DOKP
• Niższa wieża ma 66 ma, wyższa 133 m
• Autorami projektu są architekci z Bytomia - Medusa Group. To oni zaprojektowali też "Tiramisu"
• Cena budowy jednego metra .KTW II jest o wiele wyższa niż .KTW I. Nie tylko dlatego, że przez ostatnie dwa lata zmieniła się sytuacja na rynku, ale i przez inną kubaturę. Np. wind będzie tu 12, w .KTW I jest sześć
• Druga istotna różnica między budową .KTW I i .KTW II to sposób, w jaki powstanie wieża. TDJ Estate planował przy .KTW II realizację budowy w systemie pakietowym. Metoda pakietowa polega na tym, że inwestor rezygnuje z generalnego wykonawcy i poszczególne pakiety prac zleca bezpośrednio firmom wykonawczym. Daje to inwestorowi większą kontrolę nad jakością, no i ceną. Przy budowie pierwszej wieży generalnym wykonawcą była firma Strabag.

Co ciekawe, w kryzysie spowodowanym pandemią budowa idzie bardzo sprawnie. I to po kilku latach przestoju. Bo najpierw wybudowano pierwszą, niższą wieżę. Kiedy w maju 2016 po raz pierwszy oficjalnie zaprezentowano pierwsze wizualizacje, i TDJ Estate - inwestor - zapowiedział, że inwestycja będzie etapowana (najpierw niższy budynek, a gdy zostanie skomercjalizowany - drugi, wyższy), katowiczanie oburzali się. „Jeden biurowiec nie ma sensu!” - grzmieli. - „Efekt daje dopiero komplet! Chcemy drapacza chmur!”

Teraz już można porównywać istniejące wieżowce z wizualizacjami. KTW II od zachodu widać już z górki przy SCC, a od wschodu - nieco przed tunelem. Dobrze prezentują się oba najwyższe wieżowce miasta z Koszutki obok GIG-u. A także z południa, z ulicy Kościuszki - KTW zamyka obecnie perspektywę.

Zobacz skyline Katowic, jeden z najpiękniejszych w Polsce

A mieszkańcy? Chcą wyższych budynków. „Superwizytówka Górnośląskiej Metropolii” - napisał na Facebooku do TDJ jeden z internautów. - „Aczkolwiek brakuje w ponad dwumilionowej Silesii ponad 200-metrowej Silesii Tower. Coś na wzór Stołecznego Varso Tower. Może zbudujecie?”

Katowice mają 35 budynków o wysokości ponad 60 metrów, a rosną kolejne. Nie wszystkie są w centrum, np. biurowiec przy Francuskiej, Biurowiec Wojewódzka, Kukurydze, Gwiazdy są od centrum oddalone. W sercu miasta rosną kolejne wysokościowce, pierwsze od wielu lat. Szczególnie, gdy mowa o budownictwie mieszkaniowym. Przy Sokolskiej stoją już 63-metrowe nowe apartamentowce, a przy Dąbrówki rosną 100-metrowe wieże Cavatiny. Natomiast przy Chorzowskiej w grudniu 2020 oddano do użytku 15-piętrowy Face2Face.

Wysokie budynki w ścisłym centrum Katowic to także Ślizgowiec, Haperowiec, Superjednostka, KTW I, wieże Stalexportu, Chorzowska 50 czy - legendarny - przedwojenny Drapacz Chmur.