To Ty na filmie? Nie klikajcie w ten link! Wiadomości na Messengerze nie wysłał znajomy. Jest to oszustwo, które służy do kradzieży danych

O kolejnym „łańcuszku” na Facebooku użytkownicy serwisu społecznościowego dowiadują się na dwa sposoby. Niektórzy odbierają wiadomość wysłaną od znajomego, inni są nieświadomymi nadawcami.

- Wiadomości o treści „To ty na filmie?” z linkiem, który ma rzekomo prowadzić do zabawnego nagrania, rozlewają się po kolejnych odbiorcach na Messengerze, zataczając przy tym coraz szersze kręgi – ostrzega strona dobreprogramy.pl.

Karol Kołtowski w swoim artykule podkreśla, że ten swoisty „łańcuszek” może być bardzo niebezpieczny, właśnie dlatego, że wiadomości są wysyłane z kont osób, które bardzo dobrze znamy.

- To dość przebiegły sposób na pozyskanie danych logowania, które mogą być wykorzystywane w przyszłości na potrzeby innych oszustw. Przejęte w ten sposób konto może posłużyć do realizacji innych kampanii, m.in. oszustw „na BLIK-a” – wyjaśnia Karol Kołtowski.

Oszuści, po przejęciu cudzego konta, rozsyłają do znajomych ofiary wiadomości, w których proszą o uiszczenie drobnej płatności za pośrednictwem usługi BLIK. Zwykle dołączają link do strony, na której można dokonać opłaty. Jak się później okazuje, mamy do czynienia ze spreparowaną wcześniej stroną służącą do przechwycenia danych. Wpisany kod BLIK jest używany do kradzieży środków z konta nieświadomego nadawcy.

- Jeśli chodzi o wiadomość "o filmie" - dostajemy je od swoich znajomych dlatego, że sami prawdopodobnie zdążyli się już na nią nabrać. Podali swoje dane logowania w tej lub innej podobnej akcji i teraz cierpią z tego powodu. Zostali wykorzystani jako narzędzie do propagowania akcji oszustów – czytamy na stronie dobreprogramy.pl.

Policja podkreśla w takich przypadkach, że odzyskanie pieniędzy skradzionych w taki sposób jest niezwykle trudne, dlatego ważne jest zachowanie ostrożności przed kliknięciem w link wysłany przez bliską osobę.

- Choć oszuści starają się wzbudzić w nas silne emocje, na przykład przez podkreślenie śmieszności rzekomego filmu, musimy zachować chłodną głowę. Należy zignorować link, a nadawcy wiadomości polecić zmianę hasła do konta na Facebooku i włączenie dwuetapowej weryfikacji logowania – radzi Karol Kołtowski w swoim artykule.

Niestety nie jest to pierwsza tego typu akcja oszustów. O identycznych wiadomościach rozsyłanych za pośrednictwem popularnego komunikatora media informowały między innymi w czerwcu 2022, a także na początku 2021 r. Należy spodziewać się, że za jakiś czas ponownie usłyszymy o niebezpiecznych wiadomościach wysyłanych przez znajomych, być może sami taką dostaniemy. Jedynie ostrożność pozwoli na uniknięcie problemów.