Tom Hanks sprzedał fiata 126p, którego dostał od bielszczan. Wiadomo już za ile poszedł maluszek

Ten Polski Fiat 126p z 1974 roku został spersonalizowany dla aktora Toma Hanksa na zlecenie miasta Bielsko-Biała w Polsce i został mu dostarczony w 2017 roku. Samochód jest wykończony na biało z niestandardowym zielonym wnętrzem i jest napędzany tylnym mocowaniem. Podwójne 594 cm sześc. w połączeniu z czterobiegową manualną skrzynią biegów. Funkcje obejmują chromowane zderzaki, otwory wentylacyjne w tylnych błotnikach, prostokątne reflektory i tylne światła, 12-calowe stalowe felgi, aluminiowe i drewniane wykończenia wnętrza, przełączniki na maszynie do pisania oraz specjalne plakietki – informował przed kilkoma dniami serwis aukcyjny www.bringatrailer.com, zamieszczając sporo innych, bardzo dokładnych informacji na temat samochodu, a także galerię zdjęć z Tomem Hanksem pozującym przy maluchu.

Pieniądze ze sprzedaży samochodu aktor postanowił przeznaczyć na założoną w 2012 roku fundację Hidden Heroes Campaign, która wspiera finansowo osoby opiekujące się w domu żołnierzami-weteranami, czyli żony, rodziców, członków rodziny i przyjaciół opiekujących się rannymi lub chorymi żołnierzami.

Bizneswoman i działaczka społeczna Monika Jaskólska z Bielska-Białej, inicjatorka akcji „Maluch dla Toma Hanksa”, przyznała przed kilkoma dniami na swoim profilu na Facebooku, że cieszy się, iż fiat 126p znowu będzie niósł wsparcie.

– Zastanawiam się tylko czy nie powinien wrócić do Polski? – stwierdziła Monika Jaskólska sugerując, że fajnie byłoby, gdyby malucha kupił ktoś z Polski. – Może znajdzie się człowiek w Polsce, który marzy o posiadaniu fiata 126, własności Tom Hanksa. Pięknie historia zatoczy wówczas koło – sugerowała bielszczanka.

Teraz już wiadomo, że licytacja na portalu www.bringatrailer.com została zakończona. maluch został sprzedany za 83,5 tys. dolarów.

– Mój ukochany maluszek, fiat 126 p poszedł za 83,500 dolarów. To najdroższy fiat 126p w historii świata. Moje serce rośnie. Warto było rozpocząć tą historię. Kocham to auto i nasze miasto, kocham chwilę w nim przeżyte, kocham tą jedną z najpiękniejszych przygód w moim życiu, kocham tą nadzieję, że nabywca wystawi go kiedyś ponownie na licytację. Dziękuję za wszystko. Niesiemy pomoc – skomentowała akcję Monika Jaskólska.

Przypomnijmy, że celem akcji „Maluch dla Toma Hanksa” było podarowanie aktorowi fiata 126p, bo podczas nagrywania filmu „Inferno” w Budapeszcie natrafił na zlot fiacików. Tak mu się spodobały, że zrobił sobie z nimi zdjęcia i umieścił na Twitterze. Jaskólska postanowiła sprezentować mu fiata, by wiedział, co to auto znaczy dla Polaków. Kiedy odpowiedni model kupił rajdowiec, przedsiębiorca i filantrop Rafał Sonik, właściciel bielskiej galerii Gemini Park, pieniądze zbierane pierwotnie przez bielszczan na malucha zostały w całości przekazane na bielski Szpital Pediatryczny, a samochód został za darmo odrestaurowany przez bielskie firmy.
Do uroczystego przekazania malucha Tomowi Hanksowi doszło w grudniu 2017 roku w Los Angeles.