Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Grodzki: Będziemy chcieli w całości odrzucić ustawę dotyczącą zapory na granicy polsko-białoruskiej

Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
fot. Adam Jankowski
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki przekazał, że senatorowie zgłoszą wniosek o odrzucenie w całości ustawy dotyczącej zapory na granicy polsko-białoruskiej. Przyznał jednak, że nie wie, czy uda się go przegłosować.

Senat na środowym posiedzeniu zajął się rządową ustawą mającą umożliwić budowę zapory technicznej na granicy polsko-białoruskie. Ma ona pomóc służbom mundurowym w walce z nielegalną migracją z Białorusi.

Ze względów bezpieczeństwa szczegóły techniczne inwestycji pozostają tajne, widomo jednak, że jej całkowity koszt oszacowano na miliard 615 milionów złotych.

Przeciwni stawianiu zapory na granicy są politycy opozycji.

- Będzie zgłoszony wniosek o odrzucenie tej ustawy w całości, aczkolwiek parząc na głosowania sejmowe w tej materii nie jestem pewny sukcesu tego głosowania, co trzeba uczciwie powiedzieć – przekazał przed rozpoczęciem posiedzenia, na konferencji prasowej, marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Dodał, że senatorowie Koalicji Obywatelskiej mają także przygotowany „pakiet kilku poprawek” do ustawy.

- Opozycja z jednej strony mówi, że trzeba uszczelnić granicę i postawić mur czy zaporę, a z drugiej strony jest przeciw, bo postawa rządzących według niej jest żenująca - oceniła w Polskim Radiu 24 senator PiS Maria Koc.

Dodała, że strona rządząca robi wszystko, by uszczelnić granicę polsko-białoruską. - Traktujemy nasze obowiązki poważnie, wiedząc, że ci migranci nie chcą u nas zostać, a chcą pojechać dalej do Niemiec. Opozycja z jednej strony mówi, że trzeba uszczelnić granicę i postawić mur czy zaporę, a z drugiej strony jest przeciw, bo postawa rządzących według opozycji jest żenująca - oceniła Maria Koc.

Z kolei senator KO Jerzy Wcisła podkreślił w rozmowie polskatimes.pl, że choć politycy opozycji zdają sobie sprawę, iż granicy trzeba strzec, a zamieszanie na granicy z Białorusią jest sprowokowane przez reżim Łukaszenki, to nie uważają, aby zapora była właściwym sposobem zabezpieczenia granicy.

Polityk wskazał, że jest ona jest długa i występują tam trudne warunki terenowe. - Rząd mówi, że się spieszy i w trybie pilnym chce procedowania specustawy o budowie muru, która nie przewiduje żadnej kontroli społecznej nad tą inwestycją. A według wyliczeń rządowych zapora pochłonie ponad 1,6 miliarda złotych. Oczywiście, są w Polsce inwestycje realizowane w drodze specustawy, ale jest nad nimi kontrola społeczna. W przypadku muru na granicy z Białorusią nie ma żadnej kontroli. A pamiętajmy o przykładach inwestycji kompletnie nieudanych. Wystarczy wspomnieć budowę nowego bloku węglowego w elektrowni Ostrołęka - wskazał senator KO.

Wcisła podkreślił, że w sprawie granicy z Białorusią należy rozmawiać z Unią Europejską. - Trzeba współpracować z Fronteksem i wspólnie z europejskimi partnerami poszukiwać optymalnego rozwiązania problemu - mówił senator.

Głosowanie w komisjach. Przeważył jeden głos

We wtorek senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej opowiedziały się za przyjęciem specustawy bez poprawek - wbrew woli całej opozycji.

Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało siedmiu senatorów, sześciu było przeciw, nikt się nie wstrzymał.

Przed głosowaniem PO wskazywała, że przepisy powinny być w całości odrzucone, podnosząc, że kontrę nad stawianiem zapory na granicy powinno mieć Centralne Biura Antykorupcyjne, które z kolei nadzoruje minister Mariusz Kamiński.

PSL z kolei proponował wprowadzenie poprawek do ustawy.

Odpowiadając na te pytania senatorów wiceszef MSWiA Maciej Wąsik stwierdził, że „ta inwestycja jest niezbędna i jest prowadzona w trybie ekstraordynaryjnym". - Jestem przekonany że głęboka analiza i chęć obrony ojczyzny sprawi że senatorowie przyjmiecie ten projekt i będziemy migli bardzo szybko przystąpić do realizacji tego przedsięwzięcia – mówił.
Zapewnił przy tym, że rząd chce przeprowadzić budowę zapory w sposób jak najbardziej transparentny, a Straż Graniczna będzie informowała na bieżąco opinię publiczną o finansach i postępach pracy.

Ustawa w Sejmie

14 października rządowy projekt ustawy o budowie zabezpieczenia granicy państwowej, która ma umożliwić postawienie zapory na granicy polsko-białoruskiej, został przegłosowany w Sejmie.

Za projektem głosowali posłowie PiS, Koalicji Polskiej, Konfederacji, Porozumienia oraz Kukiz'15. Przeciw głosowali posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polski 2050 oraz poseł mniejszości niemieckiej.

W uzasadnieniu projektu ustawy napisano, że: "Projekt ustawy o budowie zabezpieczenia granicy państwowej ma na celu przygotowanie i realizację inwestycji polegającej na budowie bariery (którą stanowić będą urządzenia budowlane wraz z instalacjami oraz infrastrukturą towarzyszącą, w tym elektroniczną oraz telekomunikacyjną), służącej ochronie granicy państwowej i wspomagającej przeciwdziałanie nielegalnej migracji."

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej i stan wyjątkowy

Od kilku tygodni zwiększa się liczba nielegalnych uchodźców – głównie z Afganistanu, Iraku czy Syrii – którzy chcą przekroczyć granicę Białorusi z państwami Unii Europejskiej: Litwą, Łotwą oraz Polską.

Polskie oraz litewskie władze wskazały, że białoruski prezydent Alaksandr Łukaszenka wykorzystuje migrantów do wzmagania presji na Unii Europejskiej w celu wycofania nałożonych na Białoruś sankcji.

Aby uniemożliwić migrantom nielegalne przekroczenie granicy, pilnuje jej Straż Graniczna, policja i wojsko.

Na początku września prezydent Andrzej Duda podpisał rządowy wniosek o wprowadzenie stanu wyjątkowego dla części dwóch województw – lubelskiego oraz podlaskiego. Decyzja ta podyktowana jest sytuacją na granicy polsko-białoruskiej.

Następnie Rada Ministrów podjęła decyzję o zwróceniu się do prezydenta Dudy o przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni. Prezydent wyraził zgodę na takie rozwiązanie.

W treści rozporządzenia, udostępnionej na stronie Kancelarii Prezydenta czytamy, że decyzja o wprowadzeniu stanu wyjątkowego została podjęta w związku ze szczególnym zagrożeniem bezpieczeństwa obywateli oraz porządku publicznego, związanym z obecną sytuacją na granicy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tomasz Grodzki: Będziemy chcieli w całości odrzucić ustawę dotyczącą zapory na granicy polsko-białoruskiej - Portal i.pl