"Tootsie" to opowieść o sile kobiet. Mówi się, że mamy erę kobiet, ale w czasach, kiedy powstawał film z Dustinem Hoffmanem, Dorothy była prekursorką ruchu feministycznego, dziś tak postrzegana by nie była, ale na pewno jest to spektakl o byciu kobietą - mówi Magdalena Piekorz, reżyser przedstawienia.
Rolę Dorothy gra dwóch młodych aktorów: Hubert Waljewski i Tomasz Wojtan. Bo Dorothy to mężczyzna przebrany za kobietę. Ma na imię Michael, około czterdziestki i same niepowodzenia zawodowe. Przebiera się zatem za kobietę i zaczyna wieść nowe życie. Jak sobie poradzi na co dzień z udawaniem kogoś, kim nie jest? Na pewno będzie zabawnie.
W pierwszych trzech przedstawieniach (19-21 maja) w tej roli wystąpi Hubert Waljewski, w następnym tygodniu - Tomasz Wojtan. I tak na zmianę. Obaj przyznali zgodnie, że być kobietą wcale nie jest łatwo.
- Przekonałem się, co znaczą truskawkowe nogi podczas golenia, chodzenie na szpilkach, noszenie biustonosza i zakładanie sukienek i powiem, że nie jest to proste, więc jeszcze bardziej doceniamy kobiety niż wcześniej - powiedział Hubert.
- Chodzenie na szpilkach to jest rzeczywiście wyczyn, a do tego te wszystkie przebiórki, które są bardzo szybkie i trzeba być bardzo precyzyjnym, by zmieścić się w czasie - dodaje Tomasz.
Ale obaj stwierdzili, że świetnie się w tej roli czują.
- To jest to, co kocham w tym zawodzie:że nagle staję się kimś, kim nigdy nie byłbym poza sceną. Jak widzę siebie w lustrze z pięknymi ustami, piękną fryzurą, przygotowaną przez naszą fryzjerkę i w kostiumach Lidki Kanclerz, to naprawdę lubię to nowe oblicze Huberto-Michaela. A kolokwialnie dodam, że czuję się czasem creepy, bo jak wchodzę na scenę, to nie wiem, którym głosem mam mówić: jako Dortohy czy Michael. Potrzeba bardzo dużego skupienia - przyznał się Hubert Waljewski.
Magdalena Piekorz dodała do tego wszystkiego, że najważniejsze jest, by dobrze bawiła się publiczność. To przecież komedia. I wszyscy włożyli wiele pracy i serca w to, by było wesoło.
"Jest to komedia ze świetną, wielobarwną muzyką (...) W nowojorski klimat wciągnie widzów scenografia Grzegorza Policińskiego, a amerykański świat wypełni i ożywi choreografia Jakuba Lewandowskiego", zapewnia Teatr Rozrywki.
Nie przeocz
Zobacz także
iPolitycznie - Szynkowski o zaangażowaniu filmu Holland w kampanię
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?