Michał Kwiatkowski nigdy nie ukrywał, że marzy o wygraniu Tour de Pologne. Ta sztuka dotychczas mu się nie udała, chociaż w 2012 roku było blisko - „Kwiato” zaledwie o pięć sekund przegrał w klasyfikacji generalnej z Moreno Moserem.
Zawodnik grupy Sky postanowił spróbować ponownie - stanie na starcie rozpoczynającego się w piątek narodowego wyścigu. Jego decyzja to duża frajda dla kibiców w naszym regionie, w którym odbędą się aż cztery etapy. W niedzielę peleton pojedzie z Tarnowskich Gór do Katowic, w poniedziałek ze Stadionu Śląskiego w Chorzowie do Zabrza, we wtorek z Jaworzna do Szczyrku, a w środę z Wieliczki do Bielska-Białej. Sobotni etap odbędzie się w Krakowie, a dwa ostatnie w Zakopanem i okolicach.
Profil trasy z pewnością Kwiatkowskiemu odpowiada. Mieszanka etapów płaskich z górskimi pozwala mu liczyć na bardzo dobry wynik. Zwłaszcza, że pokazał swoją siłę w Tour de France, gdzie wykonał znakomitą pracę dla najlepszych kolarzy tej imprezy, Gerainta Thomasa i Christophera Froome’a.
- Swój udział w polskim wyścigu uzależniam od tego, jak się będę czuł po powrocie z Francji - informował wcześniej Polak. Jak widać samopoczucie, podkreślone czwartym miejscem na przedostatnim etapie, którym była jazda indywidualna na czas, okazało się niezłe... W ogólnym bilansie na mecie w Paryżu zajął 49. lokatę, ale szefowie grupy podkreślali, że zrealizował wszystkie postawione przed nim zadania.
Dyrektor wyścigu Czesław Lang zapowiadał, że obecna edycja Tour de Pologne ma szansę przyciągnąć plejadę gwiazd. I rzeczywiście tak się stało. Na liście startowej znajdują się oprócz Kwiatkowskiego m.in. Thibaut Pinot, Fabio Aru i Simon Yates. Zgłosił się również zwycięzca z 2017 roku, Dylan Teuns, który o dwie sekundy wyprzedził wówczas Rafała Majkę. Dla wszystkich gwiazd TdP stanowi bardzo ważny test przed Vueltą a Espana. Sam Majka nie ogłosił jeszcze swoich najbliższych planów.
To w sumie czwarty start Kwiatkowskiego w Tour de Pologne. Oprócz wspomnianego drugiego miejsca był 34. w 2016 roku, a raz, w 2014, jako mistrz świata, nie dojechał do mety z powodu choroby.
- Michał jest właściwie dzieckiem Tour de Pologne - mawia o Kwiatkowskim Czesław Lang. - Każdy jego start jest wielkim wydarzeniem dla kibiców kolarstwa w naszym kraju.
Transmisje z TdP przeprowadzi TVP. Pierwszy ze śląskich etapów zakończy się w niedzielę po godzinie 19 tradycyjnym sprintem pod katowickim Spodkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?