- W wyprawie biorą udział cztery osoby na wózkach i czterech opiekunów - podkreśla Piotr Czarnota z Jaworzna. - Oprócz mnie dworce będą sprawdzać także Jolanta Tuz z Bielska-Białej, Mirosław Pawłowski z Katowic i Dariusz Magdij z Zawiercia - dodaje. Będą im pomagać Ewa Jaśko, Przemysław Noworzyń, Daniel Cielecki i Wojciech Łydka.
ZOBACZ KONIECZNIE, JAK WYGLĄDAŁ DWORZEC W KATOWICACH W PAŹDZIERNIKU 2012:
TEST DWORCA W KATOWICACH POD KĄTEM NIEPEŁNOSPRAWNYCH NA WÓZKACH
Pomysłodawcą całego projektu jest Przemysław Noworzyń, a głównym organizatorem tegorocznej "wycieczki" został Związek Pracodawców Kolei. To dzięki nim "poszukiwacze przygód" podróżowali już przed rokiem. Wtedy współpracowali również ze Stowarzyszeniem Aktywne Życie. Zrobili "Tour de Europe" i odwiedzili, jeżdżąc koleją, 11 europejskich stolic, gdzie oceniali tamtejsze dworce. Odwiedzili Bratysławę, Pragę, Wiedeń, Rzym, Zurich, Luksemburg, Amsterdam, Brukselę, Paryż, Berlin i Warszawę. Po roku chcą kontynuować wizję krzewienia idei aktywizacji osób niepełnosprawnych i zaszczepienia w ludziach miłości do podróżowania, w szczególności koleją, na dodatek polską.
- Zamarzyło mi się, żeby zrobić tak szaloną, wydawałoby się, rzecz, jak wyprawa czterech osób na wózkach przez Europę pociągiem w cztery dni - przyznaje Przemysław Noworzyń. - Szczerze, na początku nawet w to nie wierzyłem, ale znalazło się kilku dobrych, odważnych ludzi, którzy uwierzyli w nas i dali nam szansę na odbycie tej niesamowitej podróży. Wtedy pomyślałem sobie: dobrze, gdyby zakończenie TdE nie było zwieńczeniem naszej przygody, ale jej początkiem... i dlatego teraz jedziemy w Polskę - dodaje.
Podczas wyprawy po Europie okazało się, że w porównaniu z niektórymi europejskimi stolicami warszawski dworzec jest dobrze przystosowany do potrzeb osób na wózkach.
- Najgorzej wypadła wtedy Bratysława. Tam nie ma żadnych udogodnień dla niepełnosprawnych - ocenia Piotr Czarnota. - Największe wrażenie zrobiła jednak na mnie stacja w Berlinie, ponieważ pierwszy raz w życiu widziałem czteropiętrowy dworzec, a na każdym z pięter były po cztery stanowiska dla odjazdu pociągów. Obiekt jest też perfekcyjnie przygotowany dla osób niepełnosprawnych. I niech chodzi tylko o windy i podjazdy. Są też oznaczenia dla niewidomych. Po prostu pomyślano o każdej niepełnosprawności, nie tylko ruchowej - dodaje.
W tym roku uczestnicy TdE zdecydowali się podróżować po Polsce, aby pod hasłem dodatkowym "Teraz Nasza Kolej" promować wycieczki polską koleją i aby sprawdzić, jak zadbano o niepełnosprawnych na 16 wojewódzkich dworcach. Chcą też w ten sposób zaznaczyć, że przyszła też pora na działanie i funkcjonowanie osób niepełnosprawnych w życiu publicznym. Zamierzają walczyć z marginalizacją takich ludzi. Uważają, że na kolei coraz częściej podejmuje się problematykę niepełnosprawności i doceniają to.
- Pociągami jeżdżę często, praktycznie po wózku inwalidzkim to mój drugi środek transportu, nie mam więc obaw związanych z podróżą - przyznaje Dariusz Magdij. - A gdybym nawet miał, to i tak nie przyznałbym się, bo nie wypada - żartuje.
Jolanta Tuz natomiast lubi wyzwania, a Mirosław Pawłowski, jak żartobliwie pisze na facebookowym portalu, "dla odmiany po codziennym siedzeniu na wózku chce posiedzieć w pociągu...". Lubi uczestniczyć w dziwnych, nietypowych projektach. Ma nadzieję, że dzięki TdP również inni niepełnosprawni odważą się zaryzykować i wyjść z domu do świata.
Uczestnicy "Tour de Pologne" zaczną od katowickiego dworca. Wyruszają w środę z samego rana, by przez cztery dni objechać pociągami całą Polskę. Będą przy tym robić notatki i zdjęcia. To, ile czasu spędzą w danym miejscu, zależy od typu dworca i rozkładu odjazdów pociągów. Na jednej stacji będą więc przebywać około 20 minut, a na innej przez 3 godziny.
Co ważne, o ich przybyciu będą powiadomieni pracownicy dworców. Bowiem w przypadku kolei, zgodnie z procedurą obsługi osób niepełnosprawnych, pasażer na wózku musi powiadomić kolej o zamiarze podróżowania, na 24 lub 48 godzin przed odjazdem pociągu. Akcja potrwa 87 godzin i 53 minuty. Trasa będzie miała 3904 km. Czas jazdy w 20 pociągach wyniesie 60 godzin i 7 minut. Na przesiadki podróżnicy będą mieli 27 godzin i 46 minut. Życzymy im powodzenia i szerokiej drogi!
*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Kto najwybitniejszym absolwentem śląskich uczelni? [PLEBISCYT DZ]
*Najpiękniejsze Polki w Kalendarzu Charytatywnym 2014 [ODWAŻNE ZDJĘCIA]
*Najlepsze przepisy na pyszne dania GOTUJ Z DZIENNIKIEM ZACHODNIM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?