Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tour de Pologne: W Bielsku-Białej Michałowi Kwiatkowskiemu zabrakło perfekcyjnych nóg ZDJĘCIA

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Walka o zwycięstwo na 5. etapie Tour de Pologne w Bielsku-Białej toczyła się do ostatniego metra  Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Walka o zwycięstwo na 5. etapie Tour de Pologne w Bielsku-Białej toczyła się do ostatniego metra Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE fot. Sylwia Dabrowa i Łukasz Klimaniec
Nikias Arndt z grupy DSM wygrał piąty etap 78. Tour de Pologne z Chochołowa do Bielska-Białej. Michał Kwiatkowski na finiszu był jedenasty. - Zabrakło perfekcyjnych nóg, żeby to wykończyć , bo byłem znów na idealnej pozycji, by finiszować - ocenił „Kwiato”. Zobaczie zdjęcia z 5. etapu TdP do Bielska-Białej.

Tour de Pologne: W Bielsku-Białej Michałowi Kwiatkowskiemu zabrakło perfekcyjnych nóg

Bielsko-Biała, które w tym roku świętuje jubileusz 70-lecia połączenia Bielska i Białej, czwarty rok z rzędu organizowało metę etapu Tour de Pologne. I po raz czwarty finisz peletonu na al. Armii Krajowej u podnóża Dębowca nie zawiódł kibiców.

Steven Butler, Irlandczyk który swoje wakacje spędza właśnie w Polsce marzył, by zobaczyć wspinaczkę peletonu na przełęcz Przegibek.

- To jest dla mnie najbardziej atrakcyjne: widzieć ten ich wysiłek, zmęczenie i chęć zwycięstwa właśnie na tym wzniesieniu. To jest kolarstwo! - mówił. Doskonale pamiętał z telewizyjnych relacji finisz TdP z 2018 r. w Szczyrku, gdy kolarze musieli wspinać się na stromym podjeździe do mety zlokalizowanej przy hotelu Orle Gniazdo, a po przekroczeniu mety padali z wyczerpywania na jezdnię.

Piątkowy odcinek z Chochołowa do Bielska-Białej, liczący 173 km, wprawdzie nie miał tak wyczerpującego finiszu, to jednak trzy finałowe pętle al. Andersa, Armii Krajowej oraz ulicami Karbową i Kolistą z niewielkim wzniesieniem w kierunku mety dostarczyły spodziewanych emocji.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA W 5. ETAPU TOUR DE POLOGNE

Dość powiedzieć, że 4-osobowa grupa ucieczki, w której był m.in. Tomasz Marczyński, zjechała z Przegibka do Bielska-Białej z 46 sekundową przewagą nad peletonem. Jednak trzy pętle z 2,5-kilometrowym odcinkiem o 4-stopniowym wzniesieniu zniwelowały tę różnicę. W efekcie w czołówce znalazł się... Michał Kwiatkowski, któremu koledzy z grupy Ineos Grenadiers wypracowali dobrą pozycję do ataku. Ale na mecie „Kwiato” był dopiero jedenasty. Wygrał Niemiec Nikias Arndt z grupy DSM.

- Zabrakło perfekcyjnych nóg, żeby to wykończyć , bo byłem znów, jak wczoraj na idealnej pozycji, by finiszować. Zabrakło tego błysku, by wygrać. Niedosyty jest duży - wyznał za to Kwiatkowski.- Dziękuję zespołowi, że wierzyli we mnie i pomogli dojechać do samej kreski. To była tylko kwestia mojej dyspozycji na finiszu, którego nie mogłem wykończyć - dodał.

Kwiatkowski przyznał, że skupia się na sobotnim etapie. - To ważniejszy dzień. Tam rozstrzygnie się klasyfikacja generalna. Może ten mój brak finiszu i sprintu wczoraj i dziś, dobrze się rozłoży na jazdę na czas? – zastanawiał się?

Zaznaczył, że cały czas wierzy w odrobienie 21-sekundowej straty do Joao Almeidy. - Wczoraj w to wierzyłem i dzisiaj tez wierzę. Nie straciłem, Almeida nie zyskał sekund bonifikaty. Nie mogąc rywalizować dziś o czołowe lokaty nie straciłem do czołówki. Dam z siebie wszystko. Zobaczymy, gdzie mnie to doprowadzi – powiedział „Kwiato”.

Powody do satysfakcji miał za to Łukasz Owsian, który zapewnił sobie tytuł najlepszego górala TdP. - Taki miałem plan, by utrzymać tę koszulkę lidera. I to się udało. Dzisiaj nie było tak lekko, nogi trochę bolą, nie powiem, że nie. Ale plan został wykonany - powiedział Owsian.

Nie ukrywał, że po zrealizowaniu głównego założenia skupia się teraz na tym, by dojechać do mety i pomóc kolegom z zespołu, by osiągnęli dobry wynik na finiszu.

Nikias Arndt przyznał, że po przejechaniu linii mety nie był pewny, czy to on wygrał, bo różnice były niewielkie. - Miałem szczęście. Bardzo lubię ten wyścig i radość ze zwycięstwa w nim jest ogromna - dodał.

Przemysław Kamiński, zastępca prezydenta Bielska-Białej nie ukrywał satysfakcji, że miasto czwarty raz z rzędu było organizatorem mety Tour de Pologne.

- To okazja do znakomitej promocji naszego miasta na całym świecie, gdzie są miliony kibiców kolarstwa. Cieszymy się , że możemy brać w tej imprezie czynny udział – przyznał.

Kolarzy w Bielska-Białej na ulicach dopingowało sporo kibiców. Wcześniej setki fanów czekało na kolarzy na przełęczy Przegibek. - Widać, że to dobra godzina wjazdu peletonu. Wiadomo, że to końcówka tygodnia, ale jadąc na metę widziałem sporo osób czekających na kolarzy – przyznał Kamiński.

Pytany o przyszłość Tour de Pologne w Bielsku-Białej zdradził, wszystko wskazuje na to, iż Bielsko-Biała będzie rokrocznie brało udział w tym wydarzeniu. – To już czwarty raz, jak organizujemy i etapu. W kolejnych latach również będziemy mieli swój udział w tym wyścigu – zapowiedział.

NASZ PATRONAT

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera