Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w kopalni Mysłowice-Wesoła. W piątek i sobotę ostatnie pożegnanie górników. Zginęli 665 metrów pod ziemią

Katarzyna Kapusta-Gruchlik
Katarzyna Kapusta-Gruchlik
Obraz keesluising z Pixabay
Tragedia w kopalni Mysłowice-Wesoła. W ubiegłym tygodniu na głębokości 665 metrów pod ziemią zawaliły się skały stropowe. Dwóm poturbowanym górnikom udało się wydostać na powierzchnię. Niestety, dwóch innych górników przysypanych skałami stropowymi, nie udało się uratować. W piątek i w sobotę, 12 i 13 marca, odbędzie się ich ostatnie pożegnanie.

W piątek i w sobotę odbędą się pogrzeby górników, którzy w ubiegłym tygodniu zginęli w trakcie pracy w kopalni Mysłowice - Wesoła. Górnicy zginęli w ubiegłym tygodniu. Na głębokości 665 metrów pod ziemią, zawaliły się skały stropowe. W ich pobliżu znajdowało się czterech górników. Jednemu udało się wydostać o własnych siłach, drugiemu przy wsparciu. Niestety, dwaj górnicy zginęli na miejscu.

W piątek, 12 marca, o godzinie 12 w kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i Świętego Maksymiliana Marii Kolbego w Mysłowicach odbędzie się pogrzeb jednego z dwóch górników, którzy zginęli w ubiegłym tygodniu.

W sobotę, 13 marca, o godzinie 11 w kościele Świętego Maksymiliana Marii Kolbego w Porębie, odbędzie się ostatnie pożegnanie drugiego górnika.

Dwóch górników zginęło w kopalni Mysłowice-Wesoła. 665 metrów pod ziemią zawalił się strop.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Tragiczny wypadek w kopalni Mysłowice-Wesoła. Zginęło dwóch ...

Tuż po wypadku w kopalni odbyła się wizja lokalna z udziałem przedstawicieli nadzoru górniczego. Sprawę wypadku na kopalni Mysłowice - Wesoła, bada także Prokuratura Rejonowa w Mysłowicach. Wszczęto postępowanie pod kątem wypadku przy pracy ze skutkiem śmiertelnym. Zabezpieczono całą dokumentację. Odbyła się już także sekcja zwłok górników, jednak jej wyniki nie są jeszcze znane.

- Nie mamy wyników sekcji zwłok. Czekamy na pełną opinię biegłego. Cały czas trwa gromadzenie materiałów dowodowych, które pozwolą ustalić przyczyny i przebieg zdarzenia - poinformowała prokurator rejonowa Jolanta Gębska-Struska, z Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach.

Przypominamy. 4 marca po południu doszło do wypadku w kopalni Mysłowice - Wesoła. W wyrobisku na głębokości 665 metrów pod ziemią, doszło do niekontrolowanego zawału skały stropowej. Łącznie w pobliżu pracowało 24 górników, czterech z nich znalazło się bezpośrednio w rejonie zawały skały. Dwóm górnikom udało się wydostać na powierzchnię, dwaj pozostali niestety zginęli na miejscu. Ratownicy wydobyli ich ciała po około dwóch godzinach. To byli doświadczeni górnicy w wieku 50 i 33 lat.

Dwaj górnicy, którym udało się wydostać, trafili do szpitala w Katowicach - Ochojcu i do szpitala św. Barbary w Sosnowcu. Obaj zostali już wypisani do domów.

Niezależnie od prowadzonego przez prokuraturę postępowania, przyczynę oraz okoliczności wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach pod nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego.

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera