Tragedia w Szczyrku. Pogrzeb ofiar wybuchu gazu przy ulicy Leszczynowej w czwartek

Ciężko żyć po tym wszystkim, przejść do porządku dziennego. Część mieszkańców nadal jest w szoku, na wielu budynkach nadal wiszą biało-czerwone flagi przyozdobione kirem – stwierdził w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku. Dodał, że spodziewają się, iż w jutrzejszych uroczystościach pogrzebowych weźmie udział wiele osób.

Dlatego już od kilku dni urzędnicy miejscy w porozumieniu z policją i rodziną ofiar przygotowywało się do ceremonii pogrzebowej.
Z racji, że tragedia przy ul. Leszczynowej w Szczyrku wzbudziła ogromne zainteresowanie opinii publicznej i podczas jutrzejszego pogrzebu można się spodziewać udziału wielu mediów, dla dziennikarzy wprowadzono akredytacje, zostały także wydzielone specjalne strefy, w których mogą oni przebywać.

Przedstawicieli mediów poproszono także, żeby nie korzystali z dronów.
Zamknięty dla samochodów zostanie teren przed samym kościołem.

Natomiast na czas przejścia konduktu żałobnego po mszy pogrzebowej, zamknięta zostanie całkowicie droga od kościoła do cmentarza (od ul. Lipowej, ul. Myśliwska i ul. Beskidzka, czyli na odcinku około 1500 metrów).

– Od godz. 10.00 do 11.30 w kaplicy przy kościele odbędzie się modlitwa za zmarłych – można w niej uczestniczyć, ale rodzina nie życzyła sobie, żeby była ona w jakikolwiek sposób relacjonowania przez media – poinformował Urząd Miejski w Szczyrku

.

Uroczystości pogrzebowe w kościele parafialnym pw. św. Ap. Piotra i Pawła przy ul. Lipowej w Szczyrku rozpoczną się o godz. 12.00.

Przypomnijmy, że do wybuchu gazu przy ul. Leszczynowej w Szczyrku doszło w środę 4 grudnia około godz. 18.20. W wyniku eksplozji zawalił się trzykondygnacyjny budynek. W gruzach ratownicy znaleźli ciała ośmiu osób, w tym czworga dzieci. Wkatastrofie zginęli członkowie znanej narciarskiej rodziny – Anna i Wojciech Kaimowie wraz z dziećmi Michalinką, Marcysią i Stasiem oraz Jolanta i Józef Kaimowie z wnukiem Szymonem.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że do wybuchu gazu doszło z powodu przewiercenia gazociągu.