Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny pożar w Rudzie Śląskiej Bielszowicach. 4 ofiary śmiertelne [ZDJĘCIA]

Paweł Szałankiewicz
Pożar w Bielszowicach
Pożar w Bielszowicach Lucyna Nenow
Tragicznie rozpoczął się rok w Rudzie Śląskiej. W Bielszowicach zginęła kobieta i trzech mężczyzn. Ofiar mogło być więcej, a stara kamienica przy ulicy Ks. Niedzieli nie nadaje się do zamieszkania. ZOBACZ ZDJĘCIA

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z AKCJI STRAŻAKÓW:
Ruda Śląska pożar. W płonącej kamienicy zginęły 4 osoby [ZDJĘCIA]

W pożarze starej kamienicy w rudzkich Bielszowicach zginęło czterech lokatorów w wieku 35-55 lat - trzech mężczyzn i kobieta. Pożar, który wybuchł tuż przed północą w sylwestra, gasiło 12 jednostek straży pożarnej. Biegli nadal ustalają przyczyny tragedii.

Do tragedii doszło przy ulicy Ks. Niedzieli, pożar doszczętnie strawił mieszkanie na parterze. Nie powrócą też do swoich mieszkań pozostali lokatorzy, nieobecni w domu w sylwestrową noc.

Świadkowie, z którymi rozmawialiśmy wczoraj, relacjonują, że ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał.

- Byliśmy wtedy u sąsiada. Tuż przed godziną 24 synowie poprosili, by wyjść postrzelać petardami na powitanie Nowego Roku. Kiedy wyszliśmy na zewnątrz, zobaczyliśmy wielką chmurę dymu i od razu zadzwoniliśmy na straż - relacjonuje kobieta, która mieszka po sąsiedzku.

Strażacy przyjechali na miejsce kilkanaście minut po północy zastając już bardzo duży pożar. Jak relacjonował nam młodszy brygadier Robert Kucz, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej, jęzory ognia sięgały wówczas aż do dachu tej dwukondygnacyjnej kamienicy.

- Płomienie wydobywały się z okien na parterze tego budynku. W środku panowało bardzo duże zadymienie, a ogień już mocno się palił - relacjonuje Robert Kucz.

Akcja gaszenia pożaru była bardzo trudna. Zostało do niej wezwanych aż 12 jednostek straży pożarnej. Poza strażakami z Rudy Śląskiej ogień gasiły jednostki z Chorzowa, Bytomia a nawet Sosnowca. Strażacy już podczas akcji gaśniczej zaczęli przeszukiwać budynek.
- Natknęliśmy się w nim na cztery osoby, w dwóch pomieszczeniach, które natychmiast zostały wyciągnięte na zewnątrz. Lekarz zespołu pogotowia, który był na miejscu, stwierdził od razu zgon trójki mężczyzn. Kobietę próbowano jeszcze reanimować, ale, niestety, również zmarła - relacjonuje Robert Kucz. Strażakom opanowanie ognia zajęło około półtora godziny.

Dogaszanie trwało natomiast do godziny 5.30. Po godzinie ósmej na miejsce ponownie przyjechała straż pożarna, ponieważ istniało podejrzenie, że gdzieś jeszcze tli się ogień. Strażacy dokonali częściowej rozbiórki obiektu, ponieważ podczas pożaru budynek został mocno uszkodzony. Odgrodzono go i postawiono patrole, by do środka nikt nie wchodził.
Mogło być więcej ofiar...

Tragiczny w skutkach pożar w Bielszowicach mógł pochłonąć więcej ofiar, ponieważ mieszkanką budynku jest także matka z trójką dzieci. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności kobieta zabrała ze sobą dzieci i najprawdopodobniej spędziła noc sylwestrową u swoich znajomych. Kobieta jednak nie będzie miała do czego wracać, ponieważ już w trakcie akcji gaszenia pożaru wiele zapowiadało, że budynek nie będzie nadawał się do dalszego zamieszkiwania. Jak na razie spalona kamienica została wyłączona z użytkowania, jednak nie wyklucza się, że rudzki Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zadecyduje o tym, że zostanie on przeznaczony do wyburzenia.

Jak nas poinformował wczorajszego wieczoru Adam Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Rudzie Śląskiej, samorząd zaoferował kobiecie pomoc. Kobieta przebywa obecnie u swoich krewnych i tam też będzie mieszkała do czasu, aż miasto nie znajdzie dla niej mieszkania. Dzisiaj zostaną podjęte pierwsze działania w tym kierunku. - Udzieliliśmy jej wszelkiej pomocy. Ponadto zapytaliśmy, czy nie potrzebuje pomocy psychologa. Kobieta odmówiła zapewniając, że wystarczy jej pomoc rodziny - powiedział Nowak.

Nadal nie są znane przyczyny wybuchu pożaru, choć przypuszczeń jest wiele włącznie z tym, mówiącym o niedopałku papierosa. Strażacy nie chcą jednak snuć przypuszczeń.

- Został powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który przeprowadzi w tej kwestii śledztwo - podkreśla Robert Kucz.

Oględziny kamienicy przy ul. Ks. Niedzieli zostały wczoraj przeprowadzone kilka godzin po zakończeniu pożaru. Na miejscu był również prokurator, który zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok ofiar. - Biegły określi przyczynę pożaru i jego przebieg, jednak na jego opinię będzie trzeba poczekać - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Krzysztof Piechaczek, rzecznik rudzkiej policji.

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Najpiękniejsze kolędy [TEKSTY + MUZYKA] Która najlepsza? ZAGŁOSUJ
*Najlepsze piosenki świąteczne na Boże Narodzenie PLAYLISTA

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!