- Liczę, że do końca przyszłego roku będziemy mieć u siebie już wszystkie 75 tramwajów - zapowiada Tadeusz Freisler.
Zmodernizowane wagony to nic innego jak stare (oj tak, niektóre mają po ok. 30 lat), dobrze wszystkim znane pojazdy typu 105Na. Po liftingu nie zyskają one ani niskiej podłogi, ani klimatyzowanego wnętrza, więc matki z dziecięcym wózkiem nadal potrzebować będą pomocy aby wejść do środka, zaś w gorące letnie dni szukającym ochłody pozostanie jedynie otworzyć okno.
Klimatyzacja pojawi się za to w kabinach motorniczych, którzy od dawna skarżyli się, że temperatura sięga tam nieraz 50 stopni Celsjusza. Pasażerowie będą mogli usiąść natomiast na nowych siedzeniach. Nie będą też musieli się bać, że jeśli motorniczy się zagapi i zbyt wcześnie uruchomi zamykanie drzwi, to zostaną nimi przytrzaśnięci. Nowy mechanizm ma bowiem uniemożliwiać taką pomyłkę (nowe drzwi mają być też cichsze i zamykać się wolniej niż te w które wyposażone są obecnie jeżdżące wozy). Wszystkie zmodernizowane wozy będą jednolitego koloru (czerwony z jasnym pasem po bokach) i zostaną wyposażone w mechanizm umożliwiający odzyskiwanie energii elektrycznej podczas hamowania.
- Będziemy więc jeździć taniej - chwalą się tramwajarze.
Ostatnią nowinką będzie monitoring. We wszystkich 75 modernizowanych tramwajach zamontowane zostaną kamery - władze firmy liczą, że poprawi to bezpieczeństwo pasażerów. Podobny los czeka zresztą też "Karliki", a także sprowadzone z Niemiec "Helmuty" oraz ściągnięte z Wiednia "Sznycle" - w nich kamery mają pojawić się jeszcze w tym roku (w "Karlikach" i "Helmutach" dodatkowo zamontowane zostaną jeszcze monitory na których wyświetlane będą reklamy oraz informacje o trasie przejazdu).
Na prawdziwie nowy - a nie tylko unowocześniany - tabor w Tramwajach Śląskich przyjdzie nam poczekać do wiosny 2014. Wtedy spółka otrzyma pierwsze z 30 nowych wozów - niskopodłogowych, wyposażonych w monitoring, aczkolwiek również nie posiadających klimatyzacji w przedziale pasażerskim. Więcej szczegółów na razie podać nie sposób, gdyż przewoźnik jeszcze nowych pojazdów nie zamówił. O zlecenie walczy 5 firm (w pierwszym etapie przetargu było ich 6, lecz TŚ wykluczyły z dalszego postępowania ofertę Newagu).
- Trudno wskazywać termin rozstrzygnięcia przetargu, ale liczymy, że nastąpi to na przełomie roku - ocenia Freisler.
Zarówno modernizacja 75 tramwajów, jak i zakup 30 nowych wozów współfinansowana jest z unijnych pieniędzy. Ta część projektu będzie kosztować ponad 250 mln złotych i pozwoli unowocześnić połowę floty TŚ. Obecnie przewoźnik posiada 230 wagonów, z których za w miarę nowe można uznać jedynie wyprodukowane u progu XXI wieku kilkanaście "Karlików" i garstkę wyremontowanych w ostatnich latach 105-tek. W ramach tego samego przedsięwzięcia zmodernizowana zostanie też sieć trakcyjna oraz 46 kilometrów torowisk w Katowicach, Chorzowie, Bytomia, Zabrzu, Sosnowcu i Rudzie Śląskiej.
*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Przewozy Regionalne umierają w woj. śląskim [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?