Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Transfer Milika: 2 mln zł dla Rozwoju Katowice! [ZDJĘCIA ARCHIWALNE]

Jacek Sroka
Tej jesieni Górnik spisywał się świetnie, a jego wiodącymi zawodnikami byli Arek i Prejuce Nakoulma.
Tej jesieni Górnik spisywał się świetnie, a jego wiodącymi zawodnikami byli Arek i Prejuce Nakoulma. Rozwój Katowice
Wchodząc do Rozwoju Katowice nie sposób przeoczyć faktu, że to właśnie ten klub wychował Arkadiusza Milika. Podobizna najdroższego zawodnika w historii drużyny z katowickiego Brynowa znajduje się na tablicy ogłoszeń tuż przy drzwiach do budynku klubowego. Pierwsza fotografia 18-letniego napastnika widnieje w rubryce "Z Rozwoju do kadry", a druga w dziale "Z Rozwoju do ekstraklasy". ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z OPISAMI PRZYGOTOWANĄ PRZEZ ROZWÓJ KATOWICE

- Nie sądziłem, że to się tak szybko potoczy. Przecież ten chłopak jeszcze półtora roku temu grał w III lidze, a teraz to reprezentant Polski, który za 2,5 mln euro trafił do czołowego klubu Bundesligi - kręci głową Marek Koniarek, dyrektor sportowy Rozwoju, który sam też grał w kadrze, a w ekstraklasie strzelił 104 bramki.

Katowicki klub sprzedając Milika do Górnika Zabrze zastrzegł sobie w umowie 20 procent z jego następnego transferu. Do kasy Rozwoju trafi więc teraz około dwóch milionów złotych.

- W każdej umowie transferowej staramy się zawrzeć taką klauzulę, a udział w kolejnym transferze naszego wychowanka waha się od 10 do 30 procent, w zależności od tego jaką sumę dostajemy za niego od razu - stwierdza Marcin Nowak, kierownik klubu.

W Katowicach ze spokojem przyjmują różne sumy pojawiające się w mediach w związku z transferem Milika do Bayeru Leverkusen.

- Współpracujemy z Górnikiem od dawna i mamy zaufanie do działaczy z Zabrza. Jestem pewny, że dostaniemy pieniądze, które mamy zagwarntowane w umowie, a różnica w podawanych sumach transferu Arka wynika chociażby z tego, czy jest to kwota netto, czy razem z bonusami. My dostaniemy 20 procent z kwoty netto, bo trudno, żebyśmy dostali pieniądze z tytułu przyjazdu Bayeru na towarzyski mecz do Zabrza, a taka potyczka z "Aptekarzami" to według ich klubowego cennika kolejne kilkaset tysięcy euro - mówi Nowak.
Działacze Rozwoju umówili się, że dopóki pieniądze nie wpłyną na ich konto, to nie będą snuli żadnych planów dotyczących ich wydania. Pytani o najpilniejsze potrzeby wskazują budowę boiska ze sztuczną nawierzchnią, ale to obiecały im już władze Katowic, by dziesięć grup młodzieżowych klubu miało gdzie trenować w okresie zimowym.

- Nasz budżet na 2013 rok jest taki sam jak obecny i nie uwzględnia pieniędzy z tytułu transferu Arka, ale środki od naszych sponsorów oraz dotacje. Te pieniądze to bonus i na pewno nie zostaną przejedzone, ale przeznaczone na dalsze szkolenie młodzieży, bo talentów w naszym klubie nie brakuje - opowiada Nowak.

Najlepszym dowodem na to jest wspomniana na wstępie klubowa tablica, w której widneją także nazwiska Tomasza Zdebla, Tomasza Wróbla i Konrada Nowaka. Ten ostatni grał z Milikiem w jednej drużynie najpierw w Rozwoju, a ostatnio w Górniku. Z zespołu trenera Sławomira Mogilana, który zdobył w 2011 r. dla katowickiego klubu brązowy medal mistrzostw Polski juniorów młodszych, za wielkie talenty uchodzą także Wojciech Król, Adam Żak i Przemysław Szymiński. Tym ostatnim również interesuje się Górnik zapraszając go w listopadzie do Zabrza na testy.

- Po medalu MP juniorów chłopcy mieli wiele propozycji transferowych. Arek zdecydował się na Górnika, choć Legia oferowała znacznie lepsze warunki zarówno jemu jak i klubowi. On jednak uważał, że w Zabrzu ma większe szanse na grę i jak widać okazało się to dobrym wyborem. Trener Adam Nawałka postawił na niego, umiejętnie wprowadzał go do drużyny, zostawał na indywidualne treningi i miał spory udział w rozwoju jego talentu. Teraz tak samo postępuje z Konradem Nowakiem - stwierdza Koniarek, do którego co chwilę dzwonią teraz trenerzy i menedżerowie z całej Polski pytając czy nie ma w Katowicach nowego Milika.

O Rozwoju jest teraz głośno, a klub uchodzi na Śląsku za prawdziwą kuźnię talentów. Rodzice, nie tylko z Katowic, chcą tu zapisywać swoje dzieci licząc, że pójdą w ślady nowego nabytku Bayeru.

- Od roku na nasze treningi przychodzi znacznie więcej chłopaków, a ostatnio to jest już prawdziwe szaleństwo. Niedawno otwarliśmy grupy naborowe z roczników 2004 i 2005, a już zgłaszają się dzieci urodzone w 2006, a nawet 2008 roku. Jak tak dalej pójdzie to wkrótce zadzwoni pani w ciąży i zapisze na trening Rozwoju syna, który dopiero się narodzi - kończy ze śmiechem Koniarek.


*Aquadrom w Rudzie Śląskiej - najpiękniejszy park wodny w Polsce ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*75. urodziny Stanisława Oślizło. Benefis legendy Górnika Zabrze ZDJĘCIA
*Morderstwo w Skrzyszowie - NIEZNANE FAKTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!