Transfery. Oficjalnie: Artur Boruc zawodnikiem Legii Warszawa! Wielki powrót "Króla Artura" stał się faktem

Kibice Legii Warszawa od dawna czekali na powrót Artura Boruca do stolicy. Ulubieniec Żylety opuścił Łazienkowską w połowie 2005 roku. Bronił w szkockim Celtiku Glasgow, włoskiej Fiorentinie, angielskim Southampton, a od połowy 2014 roku w AFC Bournemouth. W listopadzie 2017 roku golkiper po raz ostatni wystąpił w reprezentacji Polski.

W wywiadach Boruc wielokrotnie podkreślał, że chce zakończyć karierę w Legii, z której wypłynął na szerokie wody. W zeszłym roku z trybun wspierał drużynę w meczu el. Ligi Europy z Rangers FC - klubem znienawidzonym przez Celtic.

O zainteresowaniu Legii powrotem Artura Boruca mówiło się od dawna. W tym tygodniu doszło do porozumienia na linii zawodnik-klub i udało się parafować roczną umowę z 40-letnim bramkarzem.

Legia zamieściła dzisiaj na swoim koncie w portalu Twitter krótki film, na którym widać rozkładaną szachownicę. W pewnym momencie następuje zbliżenie na jeden z narożników, przy którym widnieje cyfra 1, oraz litery A i B. Jednoznacznie symbolizuje to występującego z numerem 1 - Artura Boruca. Ostatnie ujęcie krótkiego filmiku pokazuje figurę króla, a popularny bramkarz jest znany w Warszawie również jako "Król Artur".

Po godz. 16 oficjalnie ogłoszono transfer. - Czy podpisałbym się pod zdaniem: "Artur Boruc nigdy z Legii nie odszedł, po prostu pracował w innych klubach?". Myślę, że tak, to bardzo ciekawe zdanie. Wiadomo, że moje serce zostało tutaj. Było kilka okazji, ale nigdy do tego nie doszło. Bardzo się cieszę, że wróciłem i sprawy transferowe tak szybko się potoczyły - mówi Boruc cytowany przez oficjalną stronę Legii.

- Podpisanie kontraktu z Arturem Borucem to wzmocnienie klubu na każdej możliwej płaszczyźnie. Liczymy, że jego umiejętności, doświadczenie w kadrze, na turniejach i praca w klubach z najsilniejszych europejskich lig będą bardzo pomocne, zwłaszcza w kontekście naszego kolejnego celu, jakim są europejskie puchary. Chcę, żeby mogli z tego czerpać nasi młodzieżowcy, co zaprocentuje w kolejnych latach. Dodam jeszcze, że nasz nowy golkiper to prawdziwy legionista, który podczas całej swojej kariery utożsamiał się z naszym klubem. Doskonale rozumie nasze cele i priorytety w nadchodzącym sezonie. Jestem przekonany ze nam w tym bardzo pomoże - dodaje dyrektor sportowy Legii Warszawa Radosław Kucharski.

źródło: Legia Warszawa