Trasa DK 1: Samochód za samochodem, w żółwim tempie do przodu
To droga, którą codziennie pokonują tysiące samochodów. Osobowych, tirów, autobusów. Prowadzi z Warszawy, Łodzi czy Częstochowy w kierunku Tychów i Bielska-Białej, a po drodze do Dąbrowy Górniczej czy Sosnowca. Nic więc dziwnego, że zmasowane prace drogowe i przekierowanie ruchu tylko na trasę w stronę Częstochowy i zamknięcie węzła Pogoria (nie można teraz tędy wjechać do dzielnicy Ząbkowice, ani z niej wyjechać) powodują, że tak naprawdę lepiej tą trasą wcale nie jechać. Niestety, nie zawsze się tak da. Muszą stać w korkach mieszkańcy Ząbkowic, Antoniowa, Ujejsca, auta wiozące towary, jadące tranzytem, auta dostawcze.
Zobacz zdjęcia
Kierowcy stoją w niekończących się korkach, denerwują się, często przeklinają na czym świat stoi. Niektórzy starają się podchodzić ze zrozumieniem do przebudowy, bo po zakończeniu inwestycji będzie jeździło się lepiej, bezpieczniej. Spora grupa ma jednak dość tego wszystkiego już teraz, choć prace potrwają jeszcze wiele miesięcy. Portale internetowe, prezentujące natężenie ruchu oraz tworzące się zatory, praktycznie przez cały czas pokazują korki na odcinku za węzłem Pogoria aż po ul. Karsów, czyli na odcinku kilku kilometrów.
- Jeździ się bardzo ciężko. Tymczasowe ronda, na których kierowcy muszą zawracać, by dojechać do domów, brak dobrze wytyczonych zjazdów, ludzie, którzy muszą pokonać też pieszo remontowany fragment drogi szybkiego ruchu, bo nie każdy ma przecież samochód. To wszystko sprawia, że korki są gigantyczne – podkreśla Krystian z Dąbrowy Górniczej, który remontowany fragment jezdni czasem musi pokonywać dwa, trzy razy dziennie.
Lepiej na razie nie będzie, roboty dopiero nabierają tempa
Podczas modernizacji DK1, która przebudowywana jest do standardu drogi ekspresowej, zmieniła się organizacja ruchu na tej trasie. Kierowcy korzystają m.in. z tymczasowych rond. Wyłączona została jezdnia w stronę Tychów, a ruch w obu kierunkach odbywa się jezdnią w stronę Siewierza. Na drodze nie działa sygnalizacja świetlna.
Na skrzyżowaniu DK1 z ul. Kusocińskiego zamknięty został przejazd ul. Kusocińskiego na wprost, przecinający DK1. Możliwy jest skręt w prawo z ul. Kusocińskiego na DK1 w stronę Siewierza. Wyjazd i wjazd w część ul. Kusocińskiego położoną po stronie zachodniej możliwy jest poprzez rondo na skrzyżowaniu DK1/Konstytucji. W rejonie skrzyżowania jest przejście dla pieszych. Mieszkańcy upominają się wciąż, by przy przejściach dla pieszych pojawiła się sygnalizacja świetlna (tymczasowa), ale jej montaż zdaniem GDDKiA jeszcze bardziej mógłby spowolnić ruch.
Nie przeocz
- Na podstawie doświadczenia wykonawcy z innych realizowanych kontraktów o podobnym charakterze, budowa tymczasowych rond jest rozwiązaniem najlepiej usprawniającym ruch samochodowy – mówi Dorota Marzyńska – Kotas z katowickiego oddziału GDDKiA.
Na skrzyżowaniu DK1 z ul. Konstytucji powstało rondo, umożliwiające jazdę we wszystkich kierunkach. W rejonie skrzyżowania jest przejście dla pieszych.
Na skrzyżowaniu DK1 z ul. Kryniczną zamknięty został przejazd ul. Kryniczną na wprost, przecinający DK1. Możliwy jest skręt w prawo na DK1, z obu stron ulicy. Możliwy jest także skręt w prawo z DK1 w ul. Kryniczną. Przejazd na część ulicy położoną po drugiej stronie DK1 jest możliwy poprzez zawrócenie na rondach na skrzyżowaniu DK1/Konstytucji i DK1/Ujejska. W rejonie skrzyżowania jest także przejście dla pieszych
Na skrzyżowanie DK1 z ul. Ujejską na skrzyżowaniu powstało rondo, umożliwiające jazdę we wszystkich kierunkach. Wiadukt nad DK1 został zamknięty, przejazd na drugą stronę możliwy jest poprzez rondo, do którego prowadzą dwukierunkowe łączniki.
Jak informuje miasto docelowo przejazd na obie strony DK1, która ma stać się „ekspresówką”, ma być możliwy na węźle Pogoria, kładką pieszo-rowerową na ul. Kusocińskiego, wiaduktem w rejonie ul. Konstytucji, nowym węzłem Ząbkowice, a także wiaduktami w rejonie ul. Krynicznej i Ujejskiej.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad we wrześniu 2020 r. podpisała umowę na zaprojektowanie i przebudowę DK1 na odcinku Podwarpie – Dąbrowa Górnicza. Trasa ma być drogą ekspresową. Wykonawcą inwestycji jest firma Budimex. Zobowiązała się do wykonania prac projektowych i robót wraz z uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na użytkowanie w czasie nie dłuższym niż 30 miesięcy od daty zawarcia umowy. Do czasu realizacji robót nie wlicza się okresów zimowych. Czas projektowana nie jest objęty tym wyłączeniem. Uwzględniając te terminy, GDDKiA przyjmuje, że droga będzie gotowa do listopada 2023 r. Wartość zadania wynosi ponad 282 mln 122 tys. zł.
Musisz to wiedzieć
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?