To najgłośniejsza, wyczekiwana inwestycja drogowa w Sosnowcu
To bodaj najgłośniejsza w ostatnich latach inwestycja w Sosnowcu, o którą walczyły władze miasta, parlamentarzyści, radni, sami mieszkańcy Sosnowca i całego Zagłębia. Chodzi o przebudowę nieco ponad pięciokilometrowego odcinka drogi ekspresowej S1 w Sosnowcu. Między Sosnowcem i Mysłowicami. W myśl porozumienia, jakie miasto Sosnowiec zawarło w 2017 roku z GDDKiA inwestycja ma się składać z dwóch części. Pierwszą, czyli modernizację wspomnianego odcinka, ma wykonać GDDKiA, drugą, czyli budowę dodatkowego węzła „Klimontów” zobowiązało się wykonać miasto.
- Autostrada A4 bis. Trzeba wydać ponad 5 miliardów złotych
- Przekroczysz prędkość o 11 km/h na odcinkowym pomiarze prędkości na A1? Masz mandat!
- Korki w metropolii: co rozładuje ruch? Buspas, ITS, śląskie metro?
- Koniec gierkówki! Drogowcy budują autostradę A1 w miejscu legendarnej trasy
- Przebudowa S1 w Sosnowcu będzie, ale... nie ta najważniejsza
- Genialny pomysł na utylizację milionów maseczek. Nie uwierzycie!
Po opublikowaniu przed kilkoma tygodniami planu zamówień publicznych katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na 2021 rok, okazało się, że zamiast zaplanowanego przetargu na projekt przebudowy około pięciokilometrowego odcinka S1, przy którym miasto chce wybudować węzeł, znalazły się tam dwie inne inwestycje na sosnowieckiej S1…
Jest aneks i zgoda ministra infrastruktury
Dziś GDDKiA opublikowała uzgodniony z Ministerstwem Infrastruktury aneks do Programu Inwestycji. A to oznacza, że wyczekiwana w Sosnowcu przebudowa ekspresówki, w końcu ma szansę się rozpocząć. Przygotowanie inwestycji planowane jest do 2023 roku. Wartość tej inwestycji to ponad 120 mln złotych.
- Szacujemy, że przetarg na projekt tej przebudowy ogłosimy w okolicach czerwca tego roku – powiedział nam Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału GDDKiA.
A to oznacza, że prace budowlane rozpoczną się nie wcześniej niż w 2024 – 2025 roku.
Jak ma wyglądać przebudowa ekspresowej S1 w Sosnowcu?
Co dokładnie będzie się działo podczas tej przebudowy S1?
Jak informuje GDDKiA, w ramach inwestycji rozbudowany zostanie odcinek o długości 5,85 km pomiędzy Sosnowcem a Mysłowicami wraz z węzłem z ul. Lenartowicza w Sosnowcu. Budowa i przebudowa skrzyżowań i łącznic drogi S1 z ul. Lenartowicza na skrzyżowania o ruchu okrężnym, wpłynie na poprawę płynności ruchu i bezpieczeństwo użytkowników drogi. Przeprojektowanie konstrukcji drogi do obciążenia 11,5 t/oś oraz dostosowanie, w miarę możliwości, istniejącej geometrii drogi do obowiązujących parametrów technicznych drogi ekspresowej, zwiększy przepustowość oraz poprawi bezpieczeństwo.
Zakres inwestycji będzie obejmował przebudowę m.in. konstrukcji drogi, przebudowę i rozbudowę korpusu drogi, systemu odwodnienia, urządzeń ochrony środowiska. Wykonawca robót w ramach kontraktu przebuduje siedem wiaduktów, dwa mosty i cztery przepusty.
Powstanie MOP przy stacji paliw
Rozbudowa drogi ekspresowej obejmuje również podłączenie istniejącej stacji paliw zlokalizowanej po prawej (zachodniej) stronie S1, przed węzłem drogi ekspresowej z ul. Lenartowicza, przez budowę MOP kategorii I. To właśnie ten przyszły MOP opóźnił ogłoszenie przetargu na modernizację S1 w Sosnowcu. Przynajmniej tak wyjaśniali to jeszcze w tym roku urzędnicy GDDKiA.
Dopiero po rozpoczęciu tej przebudowy, do swojej części inwestycji będzie mogło przystąpić miasto Sosnowiec. Nowy węzeł „Klimontów” będzie miał za zadanie skomunikowanie terenów inwestycyjnych miasta z drogą ekspresową i odciążenie dróg lokalnych przez ruch tranzytowy. Tiry będą w końcu mogły przestać korzystać z miejskich ulic.
Miasto jest gotowe na swoją część inwestycji na S1
Czy miasto jest finansowo przygotowane na tę inwestycję?
- Oczywiście, nie po to walczyliśmy o to, by S1 w Sosnowcu została przebudowana przez GDDKiA, by teraz wycofać się z naszej inwestycji. Jesteśmy gotowi, ale mamy jeszcze sporo czasu, by się do tej inwestycji przygotować – mówi Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.
Radości z decyzji ministra infrastruktury nie kryje Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
- Cieszy nas ta informacja, że w końcu rusza prace na S1, które będzie prowadziła GDDKiA. Dzięki temu miasto Sosnowiec będzie mogło przystąpić w końcu do budowy węzła na S1, a który przyczyni się do lepszej komunikacji dla terenów inwestycyjnych na terenie naszego miasta. To będzie też możliwość bardzo dobrej komunikacji dla dzielnic Sosnowca – Zagórza, Niwki, ale też pozostałych. Nasi mieszkańcy będą mogli łatwiej dostać się do drogi ekspresowej – mówi Arkadiusz Chęciński.
Przypomnijmy. Miasto ma już gotowy projekt swojej części inwestycji. Jak wstępnie oszacowano, budowa nowego, dodatkowego węzła będzie kosztowała Sosnowiec około 50 mln złotych.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?