Robert Kasperczyk, trener Podbeskidzia: - Dla kibiców obu drużyn było to emocjonujące widowisko. Pierwsza połowa była naszą najlepszą w tym roku. Wybiliśmy atuty Jagiellonii. Skoro jednak zmarnowaliśmy okazję na 2:0, to rywal wyszedł na drugą połowę z lepszym nastawieniem mentalnym. Jagiellonia była nabuzowana, przyspieszyła grę, pogoniła nas. Jeżeli chodzi o grę w powietrzu to Jagiellonia była najlepszym rywalem. Ten punkt jest bardzo cenny. Tydzień temu VAR "zabrał" nam walkę o pełną pulę na Cracovii, a dzisiaj "oddał". Całkowicie ufam temu elektronicznemu cacku. Jest dwóch rannych, ale obu zadowolonych.
Bogdan Zając, trener Jagiellonii: - Pierwsza połowa była pod dyktando Podbeskidzia. Nie potrafiliśmy uporządkować gry. Zabrakło płynności w wykończeniu. Po przerwie nastąpiła dobra rekacja. Szybko przejęliśmy inicjatywę, stwarzaliśmy zagrożenie. Mogliśmy kilka akcji lepiej wykończyć, ale należą się słowa pochwały za ten mecz. Jest punkt i trzeba go szanować. Podbeskidzia nie traktujemy jak beniaminka, jest przecież 18. kolejka.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?