Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trociuk: Prowadzący śledztwo ws. śmierci Blidy chcieli uniknąć odpowiedzialności

Stanisław Trociuk
Panek/brpo.gov.pl
Ze Stanisławem Trociukiem, zastępcą rzecznika praw obywatelskich, rozmawia Agata Pustułka

Dlaczego RPO postanowił się przyjrzeć sprawie Barbary Blidy?
Na prośbę rodziny, która zakwestionowała wynik postępowania Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Badając śledztwo prowadzone przez katowickich prokuratorów nie dopatrzyła się ona w nim naruszeń prawa. Naszym zdaniem, jest to ocena budząca wątpliwości. Dlatego przekazaliśmy nasze stanowisko prokuratorowi generalnemu, który może zdecydować o wznowieniu postępowania.

Co RPO kwestionuje?
Prokuratura w Łodzi badała postępowanie prokuratorskie w sprawie okoliczności zatrzymania Blidy i śledztwo umorzyła. Potem sprawą zajął się Sąd Rejonowy w Katowicach, który też utrzymał w mocy to umorzenie. Jeden z zarzutów dotyczy związków personalnych, jakie pojawiły się w tej sprawie między prokuratorami a funkcjonariuszami ABW. Ustawa o ABW mówi, że to prokuratorzy nadzorują czynności agencji. Katowicka prokuratura miała nadzorować ABW, gdy tymczasem szefem i wiceszefem Agencji były wtedy osoby, które wcześniej pełniły funkcje prokuratorskie właśnie w Katowicach. My nie przesądzamy, że nie została zachowana bezstronność, ale sprawa ta nie była przedmiotem analizy.

Śmierć Blidy: To państwo polskie musi udowodnić, że nie ponosi odpowiedzialności

Barbara Blida nie powinna być w ogóle zatrzymana?
Badając tę sprawę wzięliśmy przede wszystkim pod uwagę orzecznictwo europejskie. Zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, po zatrzymaniu pani Barbara Blida znajdowała się pod władzą państwa i teraz to państwo musi udowodnić, że nie ponosi odpowiedzialności za śmierć tej osoby. Naszym zdaniem w ogóle zatrzymanie pani Blidy nie było zasadne. Przede wszystkim sprawa dotyczyła czynów sprzed dziesięciu lat, a poza tym pani Blida nie unikała wymiaru sprawiedliwości i stawiała się na wszelkie wezwania. Mamy wątpliwości, czy zebrany materiał dowodowy w ogóle uzasadniał postawienie jej zarzutów. Poza tym wszystkim, przez ówczesnego ministra sprawiedliwości została naruszona zasada domniemania niewinności. Już po śmierci posłanki obciążał ją zarzutami.

Można mówić o celowej grze ABW i prokuratury?
To określenie publicystyczne. My chcemy się oprzeć na twardych faktach i trzymać się litery prawa.
Państwa argumenty są przekonujące, ale pojawiły się głosy krytykujące wasze działania.
Analiza takich spraw to nasz prawny obowiązek. Nie możemy się od niego uchylać bez względu na to, kogo i czego dotyczą. W ciągu roku mamy wie-le takich wystąpień, ale oczywiście ta, ze względu na osobę pani Barbary Blidy, jest wyjątkowo głośna i medialna.

Jak długo poczekamy na stanowisko prokuratora generalnego?
Materiał w postaci 118 tomów akt jest na tyle obszerny, że nie możemy się spodziewać błyskawicznej reakcji. Poczekamy dwa miesiące, a potem, gdy nadal będzie cisza, zwrócimy się do prokuratora z kolejnym zapytaniem. My chcemy się oprzeć na twardych faktach i trzymać się litery prawa.

PROKURATURA GENERALNA ODRZUCIŁA WĄTPLIWOŚCI RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH [CZYTAJ W DZ]

Co zrobi prokurator?
Nie ma zbyt wielu możliwości. Albo uzna nasze argumenty i powie, że postępowanie budziło wątpliwości, zaś okoliczności nie zostały wyjaśnione do końca i wznowi śledztwo, albo nie.

Czy w przypadku sprawy Blidy mieliśmy do czynienia z naginaniem prawa?
Jeśli chodzi o działania prokuratury w Łodzi, która "sprawdzała" prokuratorów z Katowic, problem polega na tym, że poszczególne postępowania zostały podzielone na szereg wątków i kolejno umarzane. Prokuratorzy nie mieli wizji całości sprawy. Pytanie brzmi, dlaczego tak zrobili? Chcieli pewnie osłabić wymowę faktów.

A co wzbudziło wątpliwość, jeśli chodzi o katowickich prokuratorów?
To, że pod postanowieniami w tak ważnym dochodzeniu podpisywali się asesorzy, a nie prokuratorzy. Tak, jakby ktoś nie chciał wziąć odpowiedzialności za podejmowane decyzje.

Rozmawiała: Agata Pustułka


*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!