Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa fatalna seria polskich bokserów. Maciej Sulęcki też pokonany

Rafał Musioł
Anna Kaczmarz
Maciej Sulęcki przegrał wszystkie rundy z Demetriusem Andrade w pojedynku o tytuł mistrza świata WBO wagi średniej. Polak na gali w Providence padł na deski już w pierwszym starciu.

To była najważniejsza walka w karierze Macieja Sulęckiego. Na gali w Providence Polak stanął do pojedynku o mistrzostwo świata w wadze średniej z obrońcą pasa Demetriusem Andrade. Sulęcki zapowiadał, że rywal nie zasługuje na panowanie w tej kategorii, a on sam jest przygotowany znakomicie.

Zderzenie z rzeczywistością było brutalne. Kilkanaście sekund po pierwszym gongu mistrz zasypał pretendenta uderzeniami z lewej ręki i po jednym z nich Polak padł na deski. Podniósł się bez większych problemów, ale pierwsza strata punktowa została poniesiona.

Nie przegapcie

Więcej dramatycznych momentów w ringu już nie było, ale Amerykanin sprawiał wrażenie całkowicie panującego nad wydarzeniami. Sulęcki był bezradny i przegrywał wszystkie rundy, które Andrade podkreślał jedną-dwiema błyskawicznymi i niebezpiecznymi akcjami.

W końcówce Polak rzucił się do desperackiego szturmu, jednak nie był w stanie czysto trafić szybkiego rywala, który nonszalancko bawił się z nim w kotka i myszkę.

Sędziowie jednomyślnie punktowali walkę 120-107 dla Andrade, który obronił pas po raz drugi i w kolejnym pojedynku prawdopodobnie zmierzy się z Giennadijem Gołowkinem.

Compubox wyliczył, że Andrade zadał Sulęckiemy 133 celne ciosy, na które Polak odpowiedział tylko 51 razy. Jednocześnie Amerykanin w sumie wyprowadził zaledwie 496 uderzeń, a Polak 331.

Sulęcki poniósł drugą porażkę w karierze, przy 28 wygranych (11 KO), Andrade wygrał wszystkie 28 walk (17 KO).

- Był lepszy, lepiej przygotowany, a mnie zabrakło centymetrów. Zaskoczył mnie ruchliwością - podsumował walkę Sulęcki przed kamerą TVP Sport. - Ale ja nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa, dopiero się rozpędzam.

- Andrade pokazał dzisiaj naprawdę bardzo dużo. Nie lubię go, wściekły ale muszę przyznać, kawał pięściarza, duuuży talent, refleks, szybkość, oko... - napisał na Twitterze Andrzej Wasilewski, promotor Sulęckiego.

Zobaczcie koniecznie

Justyna Święty-Ersetic na Memoriale Kusocińskiego na Stadionie Śląskim

Robert Lewandowski ocenia grę reprezentacji Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo