Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy firmy chcą wydobywać węgiel pod Jaworznem

Anna Zielonka
Kopalnia
Kopalnia Arkadiusz Gola
Pod Jaworznem chcą kopać już trzy firmy górnicze, które starają się o pozwolenie na wydobycie węgla. Są to HMS Niwka Coal Production Company, KWK Sp. z o.o. i firma reprezentowana przez przedsiębiorstwo konsultingowe Rubicon z siedzibą w Warszawie.

Pierwsza z firm chce kopać pod Dąbrową Narodową, Łubowcem i Osiedlem Stałym, a dwie pozostałe pod Niedzieliskami, Chropaczówką, Długoszynem, i terenami dawnej kopalni Jan Kanty.

Władze Jaworzna jednak nie chcą dopuścić do tego, aby pod miastem znowu ktoś wydobywał węgiel, jeśli najpierw nie zabezpieczy terenu przed szkodami górniczymi. Powołują się na miejskie studium zagospodarowania, które przewiduje w mieście sporo terenów inwestycyjnych. Boją się, że do Jaworzna przestaną napływać inwestorzy, przerażeni wizją szkód górniczych.

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI Z KOPALŃ I SPÓŁEK WĘGLOWYCH

- Nie chcemy, aby miasto było narażone na kolejne zagrożenia, a wznowienie eksploatacji może do tego doprowadzić. Poza tym takie szkody mogą pojawiać się nawet po ponad stu latach od zaprzestania wydobycia - zapewnia Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.

Temat jest bardzo kontrowersyjny, dlatego dwa dni temu władze Jaworzna zwołały specjalną konferencję, na którą zaprosiły ekspertów górniczych i przedstawicieli kilku kopalni, m.in. tych z Niwki i KWK. Urzędnicy z Jaworzna chcieli pokazać, jakie są zagrożenia związane z eksploatacją.

- Spodziewaliśmy się raczej rzeczowej dyskusji, która przybliżyłaby nas do odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób prowadzić eksploatację węgla, aby zminimalizować jej wpływ na powierzchnię, a nie czy ją w ogóle prowadzić. Zbyt mało czasu poświęcono rzeczywistym korzyściom, jakie mogą przynieść nowe inwestycje w górnictwo nie tylko dla miasta, ale również dla jego mieszkańców. Liczymy jednak, że konferencja ta otwiera nowy etap we współpracy z władzami Jaworzna i wypracujemy wspólne stanowisko, umożliwiające realizację górniczych inwestycji na terenie Jaworzna. Jestem przekonany, że nam się to uda - mówi Andrzej Szędzielarz, dyrektor Business Consulting, pełnomocnik HMS Niwka.

Spór o wydobycie trwa od zeszłego roku. W maju 2010 roku prezydent Jaworzna otrzymał z Ministerstwa Środowiska wniosek HMS Niwka o uzgodnienie koncesji na wydobycie węgla ze złoża "Modrzejów". Silbert odmówił, uznając ją za niezgodną z planami miejscowymi Jaworzna. HMS Niwka wniosło zażalenie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Miasto lepsze bez kopalni, bo:
* Niezabezpieczone ubytki pod powierzchnią ziemi mogą doprowadzić do kolejnych szkód górniczych. Wypadają często w różnych dzielnicach Jaworzna, a wznowienie eksploatacji może tylko nasilić to zjawisko.
* Urzędnicy twierdzą, że miasto nie sprzeciwia się eksploatacji węgla, ale metodom jego wydobycia. Chodzi o zabezpieczenie terenu przed eksploatacją, by na powierzchni nie powstawały szkody, których boją się mieszkańcy i inwestorzy. Zdaniem jaworznickich urzędników, firmy górnicze nie dają gwarancji, że zapobiegną tragediom, a jedynie deklarują zrobić coś w tym kierunku. Władze Jaworzna chcą wymusić na inwestorach górniczych, aby takie zapisy zawarli w umowach, dokumentach, na piśmie.
* Jaworzno ma ustalone miejskie studium zagospodarowania i plany dla poszczególnych terenów. Wiele terenów jest przeznaczonych pod inwestycje. Jeśli dojdzie do wydobycia, niektóre mogą stracić ten status lub urzędnicy będą musieli ograniczyć ich przeznaczenie. Np. na bardziej zagrożonych szkodami górniczymi terenach, nie będzie można budować obie-któw wielkogabarytowych.

Firmy chcą wydobywać węgiel

Firmy deklarują, że choć, działalność górnicza jest niestety związana z możliwością występowania szkód i nie można ich w pełni wyeliminować, mogą je w znacznym stopniu ograniczyć.

Np. zarząd HMS Niwka zapewnia, że projekt wznowienia eksploatacji został przygotowany zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi przepisami prawa i uzgodniony z urzędem górniczym. Eksploatację poprowadzą w taki sposób, aby zminimalizować jej oddziaływanie na środowisko. Określone w dokumentach, potencjalne szkody górnicze są niższe niż w czasie, gdy prowadziły swoją eksploatację, zlikwidowane już kopalnie Jan Kanty i Niwka-Modrzejów. Przed rozpoczęciem górnicy przewidują przeprowadzenie wielu ekspertyz, badań i inwentaryzacji obiektów budowlanych i infrastrukturalnych, aby zminimalizować zagrożenia.

Będą w mieście nowe miejsca pracy. W uruchomionych kopalniach zatrudnienie znalazłoby wielu mieszkańców Jaworzna i okolic. Potrzeba kilkuset pracowników.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera