Sobota, 2 maja 2015 roku. Na stadionie w Knurowie rozgrywany był mecz pomiędzy drużynami Concordia Knurów - Ruch Radzionków. Niestety, po 30 minutach od rozpoczęcia meczu na trybunach wybuchły zamieszki. Mecz został przerwany siedem minut później, a na murawę wbiegło około 40-50 kibiców Concordii, którzy próbowali sprowokować sympatyków Ruchu Radzionków.
Sprawa śmierci pseudokibica w Knurowie prawomocnie umorzona....
To właśnie wtedy do akcji wkroczyła policja. Zaczęły się przepychanki, zamieszki. W końcu mundurowi sięgnęli po broń gładkolufową z gumowymi pociskami. Kibice jednak nie przestawali: rzucali w policjantów niebezpiecznymi przedmiotami. Padły strzały ostrzegawcze, które sprawiły, że większość kibiców się rozeszła. Ale nie wszyscy, więc mundurowi znów użyli broni.
- Na murawie został jeden mężczyzna - relacjonowali wówczas policjanci.
Był to 27-letni Dawid D., który - jak się później okazało - dostał w głowę gumowym pociskiem. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie później zmarł.
Dziś, 2 maja, mijają dokładnie trzy lata od tego zdarzenia. Co wiadomo w sprawie?
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach dokładnie zbadała wszystkie okoliczności tragicznego zdarzenia na stadionie w Knurowie. Efekt? Śledztwo, prowadzone pod kątem niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy oraz nieumyślnego spowodowania śmierci, zostało umorzone.
Ustalono, że policjanci działali w ramach swoich uprawnień i kompetencji.
Czytaj więcej:
Sprawa śmierci pseudokibica w Knurowie prawomocnie umorzona. Policjant niewinny śmierci Dawida D.
W toku śledztwa ustalono, że zagrożone było zdrowie i życie zarówno policjantów, jak i kibiców Ruchu Radzionków, a użycie środków przymusu bezpośredniego było w tej sytuacji zasadne.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn informacyjny Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?