Polska - Węgry 0:2 wynik
Polacy doznali w hali Olivii drugiej porażki, choć Węgrzy nie przywieźli do Gdańska najmocniejszego składu. W ekipie naszych Bratanków dominowali młodzi hokeiści, a goście sami nazywali swoją reprezentację kadrą do lat 25. Mimo to Biało-Czerwoni nie byli w stanie pokonać grających w MŚ o jedną klasę wyżej Madziarów. Polacy nie grali źle, ale mieli ogromnie problemy ze skutecznością. Dość powiedzieć, że w siedmiu kolejnych tercjach turnieju EIHC o Puchar Niepodległości (jednej z Japonią i po trzech z Włochami i Węgrami) Biało-Czerwoni nie potrafili zdobyć gola.
Zobaczcie zdjęcia z meczu Polska - Węgry
I tercja była ospała z małą ilością strzałów, Węgrzy objęli prowadzenie w 19 min. po strzale Krisztian Nagy'ego. Uderzenie z backhandu nie było mocne i Ondrej Raszka powinien je obronić. Polacy mocniej zaatakowali dopiero w drugiej odsłonie. Świetne okazje mieli Aron Chmielewski i Szymon Marzec, ale Attila Adorjan wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania nie dał się pokonać.
W III tercji Polacy starali się odrobić straty, ale popełnili głupi błąd. Niespełna 2 minuty przed końcową syreną trener Tomek Valtonen wycofał bramkarza, lecz nasz zespół zrobił złą zmianę i na lodzie znalazło się nie sześciu, ale siedmiu naszych zawodników. Zamiast wyrównać straciliśmy liczebną przewagę, a ponieważ Raszka nie wrócił między słupki na 38 sekund przed końcem Isztvan Terbocs strzałem do pustej bramki przypieczętował zwycięstwo Węgrów.
- Mimo dwóch porażek jestem zadowolony z występu kadry w tym turnieju. Porównując to z tym jak zaczynaliśmy wspólną pracę rok temu to postęp w grze kadry jest widoczny. Oczywiście brakowało skuteczności, ale nad tym pracuje się w klubach. W ciągu kilku dni zgrupowania nie nauczę przecież nikogo strzelać goli. Polski hokeiści są bardzo pracowici, chcą się uczyć. Każdy pracuje na 100 procentach, polska liga jest w tym sezonie lepsza, wszystko idzie w lepszym kierunku. W grudniu mamy małe zgrupowanie, ale moim zdaniem, nie ma sensu w tym czasie grać sparingów - powiedział Tomek Valtonen, trener reprezentacji Polski.
W lutym Biało-Czerwonych czekają kwalifikacje olimpijskie w Kazachstanie, a w kwietniu MŚ Dywzji 1B w katowickim Spodku.
Turniej EIHC o Puchar Niepodległości w Gdańsku
Polska - Węgry 0:2 (0:1, 0:0, 0:1)
Bramki: 0:1 Krisztian Nagy (Istvan Terbocs, Tamas Sarpatki, 19), 0:2 Istvan Terbocs (60).
Kary: Polska – 12 minut; Węgry: 6 minut.
Polska: Ondrej Raszka – Mateusz Bryk, Bartosz Ciura, Mateusz Michalski, Filip Starzyński, Martin Przygodzki – Patryk Wajda, Marcin Kolusz, Aron Chmielowski, Damian Kapica, Krystian Dziubiński – Oskar Jaśkiewicz, Jakub Michałowski, Mateusz Gościński, Bartłomiej Neupauer, Sebastian Brynkus – Bartłomiej Jeziorski, Bartłomiej Bychawski, Szymon Marzec, Paweł Zygmunt, Dariusz Wanat.
[polecane]16662561,16674629,19161369,16816629;1;Nie przegapcie[/polecane]
Zobaczcie koniecznie
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?