Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turniej EIHC: Polska - Włochy 4:1. Biało-Czerwoni na drugim miejscu w Katowicach [ZDJĘCIA]

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Turniej EIHC: Polska - Włochy 4:1
Turniej EIHC: Polska - Włochy 4:1 Marzena Bugała-Azarko
Polscy hokeiści w ostatnim meczu turnieju EIHC pokonali Włochów 4:1 i zajęli w imprezie rozgrywanej w małej hali Spodka drugie miejsce. Dla drużyny trenera Jacka Płachta był to jeden z ostatnich sprawdzianów formy przed mistrzostwami świata Dywizji 1A w Kijowie. Przed wyjazdem w kwietniu do stolicy Ukrainy Biało-Czerwoni zagrają jeszcze tylko po dwa towarzyskie mecze ze słowacką kadrą B oraz Wielką Brytanią. Turniej w Katowicach wygrała Słowenia.

Polacy do meczu z Włochami przystąpili bez Arona Chmielwskiego, który zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami wrócił do swojego klubu w Czechach oraz Filipa Komorskiego. Napastnik GKS Tychy w piątkowym spotkaniu z Ukrainą doznał kontuzji barku i czeka go 3-4 tygodniowa przerwa w rozgrywkach. Jak widać domaganie się przez tyszan przedstawienia przez PZHL polis ubezpieczeniowych zawodników było jak najbardziej zasadne, bo to kolejny hokeista GKS, który doznał kontuzji na meczu kadry. Przy okazji okazało się, że w kadrze nie ma Michała Kotlorza, bo trener Jacek Płachta po tym jak opuścił on zgrupowanie w Katowicach nie widzi dla niego miejsca w drużynie narodowej i dlatego obrońca wrócił do klubu z Tychów.

Mecz z Włochami był dość jednostronnym widowiskiem, a Polacy zrewanżowali się ekipie Italii za porażkę 1:3 na inaugurację ostatnich MŚ rozgrywanych w Spodku. Rywale często przekraczali przepisy i Biało-Czerwoni mogli potrenować grę w przewadze. Pierwszego podwójnego osłabienia Włochów nie wykorzystali, ale trzy kolejne bramki zdobyli mając na lodzie jednego lub dwóch zawodników więcej. Grzegorz Pasiut huknął pod poprzeczkę, Krystian Dziubiński wepchnął z bliska krążek do siatki wyłożony przez Damiana Kapicę. Ten ostatni zaliczył też asystę przy trafieniu Mateusza Romkowskiego, który tylko zmienił lekko lot krążka. Dopiero czwarty gola dla podopiecznych Jacka Płachty padł, gdy siły na lodzie były wyrównane, a jego strzelcem był Jakub Wanacki, który zaskoczył zasłoniętego Frederica Cloutiera.

Italia dopiero w ostatniej tercji zdobyła honorowego gola po strzale z dystansu Marco Insama. Wygrana z drużyną grającą w elicie zawsze cieszy, ale pamiętajmy, że Włosi przyjechali do Katowic w mocno osłabionym składzie. Trener Stephan Mair do majowych MŚ ma trochę więcej czasu i dlatego nie chciał powoływać w środku sezonu ligowego wszystkich najlepszych graczy.


Polska – Włochy 4:1 (2:0, 2:0, 0:1)

Bramki 1:0 Grzegorz Pasiut (16), 2:0 Krystian Dziubiński (20), 3:0 Mateusz Rompkowski (21), 4:0 Jakub Wanacki (35), 4:1 Marco Insam (46)

Kary Polska 6, Włochy – 20 minut.
Widzów 1.500

Polska: Radziszewski - Rompkowski, Kruczek; Urbanowicz, Dziubiński, Kapica - Ciura, Wajda; Strzyżowski, Fraszko, Bepierszcz - Bryk, Wanacki; Jeziorski, Pasiut, Wronka - Jaśkiewicz, Krzemień, Domogała.

Ukraina – Słowenia 2:6 (0:2, 1:1, 1:3)

1. Słowenia 3 9 16:5
2. Polska 3 5 8:7
3. Ukraina 3 3 8:12
4. Włochy 3 1 6:14

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!