Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twaróg: Chcemy się lepiej zrozumieć, nic dziwnego, że studiujemy historię

Marek Twaróg
Tak, czuję dumę, gdy mówię: "Jestem ze Śląska". Bo - przekonuję wszystkich - mamy tu wyraźne poczucie własnej tożsamości, może nawet pewnej odrębności kulturowej. Czuję też dumę, mówiąc: jestem z Polski. Czy taka postawa wyklucza stawianie trudnych pytań o historię? W naszym nowym miesięczniku, który dziś Państwu polecam, trudnych pytań będzie mnóstwo.

Zmagamy się z tą naszą historią na Śląsku od dawna. Z jednej strony przekonujemy, że jest bohaterska, wyjątkowa i godna najwyższych honorów, z drugiej - sami ją deprecjonujemy przez ciągłe eksponowanie poczucia krzywdy i niezrozumienia. Zamiast budować Śląsk na tej niezwykłej różnorodności historycznych korzeni - mam tu na myśli wpływy polskie, niemieckie i czeskie - wykłócamy się o kulturowy prymat, rozliczamy z pokoleń, okładamy tymi ptokami, krzokami i pniokami. Podobnie z całym regionem - administracyjnie: województwem - w którym żyjemy. Zamiast wzajemnie uczyć się kultur, które stoją za Zagłębiakami, mieszkańcami Żywiecczyzny czy Częstochowy, wchodzimy w spór o naszość i stale debatujemy nad "my" i "oni".

Ktoś się boi rozwodnienia śląskiej kultury. Ktoś się boi śląskiej dominacji w Zagłębiu. Ktoś walczy o odrębny wizerunek Beskidów. Ktoś buduje markę ziemi częstochowskiej. Ktoś chce rewizji granic województwa. Czy to są spory jałowe? Wielu uważa, że tak. Że podsycanie własnych odrębności nie ma dzisiaj sensu, że toniemy w odmętach historii, zamiast patrzeć, jak budować przyszłość naszej małej ojczyzny - niezależnie od tego, czy odnajdujemy ją w naszej dzielnicy czy mieście, na Śląsku czy w Zagłębiu, czy w górach. Nie mówiąc o tym - dowodzą inni - że spory takie w żaden sposób nie budują polskiej jedności.

Moim zdaniem, takie dyskusje - jeśli tylko nie przeradzają się w ksenofobiczne tyrady, jeśli tylko politycy nie próbują nimi grać i jeśli tylko nie paraliżują naszych codziennych starań o lepsze życie - mają sens. Podsycają zainteresowanie własną historią, pozwalają inaczej spojrzeć na swoją okolicę, ale też na przodków, pozwalają lepiej rozumieć pewne zmiany społeczne, które wynikały właśnie z historycznych podziałów i wyborów.

W nowym miesięczniku, który przygotowała redakcja DZ, i do którego lektury chcę dzisiaj Państwa zachęcić, zajmujemy się historią naszego regionu właśnie po to, by lepiej rozumieć procesy, z którymi mamy dzisiaj do czynienia. To jasne, że łatwiej rozumieć symbol Brynicy, gdy znamy historię wojen śląskich i rozbiorów Polski, łatwiej rozumieć stosunki polsko-śląsko-niemieckie, gdy znamy historię powstańczo-plebiscytową i późniejszego podziału Śląska, łatwiej rozumieć dystans do aparatu władzy, gdy znamy termin Tragedia Górnośląska, łatwiej rozumieć "śląską dumę", gdy znamy sukces przedwojennej autonomii. Podobnie z Zagłębiem - lepiej rozumie się dzisiejsze aspiracje, gdy znamy przebieg powstania styczniowego czy rewolucji 1905 roku lub postęp gospodarczy z początków XIX wieku albo niezwykły skok rozwojowy w latach 70. XX wieku. Zapewne warto też wiedzieć co nieco o Państwie Żywieckim sprzed 500 lat lub "Akcji Żywiec" sprzed 73 lat, by móc lepiej rozumieć dzisiejsze ambicje, ale też sądy, wybory, może i uprzedzenia mieszkańców południa naszego województwa.

Nasz miesięcznik o naszej historii będzie prawdziwie "nasz", jeśli Państwo włączą się w jego tworzenie. Zapraszamy więc do kontaktu, uwag i wskazywania godnych podjęcia tematów. Pismo, które od kilkunastu dni jest już w salonikach prasowych i kioskach, podzieliliśmy na trzy części: historię nam najbliższą - naszego regionu, następnie historię z perspektywy ogólnopolskiej, a na koniec historię światową. Ten ostatni segment tworzymy wspólnie z naszymi partnerami z działu historycznego uznanego brytyjskiego dziennika "The Times".

"Dziennik Zachodni" z nowymi informacjami i opiniami polecam na co dzień. "Naszą Historię" z fascynującymi opowieściami o dziejach - jako ukoronowanie dobrego miesiąca.

PS
A jeśli Państwo chcieliby poznać historię Śląska w popularnej formie i do tego gwarą, to zapraszam po DZ. Zaczynamy nową, świetną kolekcję "Historyjo Ślonska po ślonsku" autorstwa Marka Szołtyska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!