Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twaróg: Idole, którzy nie zapominają o swoich korzeniach

Marek Twaróg
Marek Twaróg:To właśnie im wierzą młodzi ludzie najbardziej. Dlatego każdy ich krok jest ważny, śledzony pilnie i potem naśladowany. Gwiazdy piłki, współcześni herosi.
Marek Twaróg:To właśnie im wierzą młodzi ludzie najbardziej. Dlatego każdy ich krok jest ważny, śledzony pilnie i potem naśladowany. Gwiazdy piłki, współcześni herosi. Dziennik Zachodni
To właśnie im wierzą młodzi ludzie najbardziej. Dlatego każdy ich krok jest ważny, śledzony pilnie i potem naśladowany. Gwiazdy piłki, współcześni herosi. Gdy wychodzą na wielkie stadiony - porywają tłumy publicznie, pod ostrzałem kamer i w świetle jupiterów. Ale gdy jupitery gasną - dalej inspirują, tylko już prywatniej, intymniej. Tak jak oni, gdy wracają do swoich Truskolasów, Goczałkowic, Jastrzębia, Zabrza, Katowic.

Błaszczykowski, Piszczek, Glik, Milik, Podolski… Chłopcy - coraz dojrzalsi, mężczyźni już przecież - którzy nie zapominają o swoich korzeniach i małych ojczyznach. Którzy na co dzień uczą młodych ludzi szacunku do tradycji, do wspomnień, do rodziców i dziadków, do dawnych przyjaźni. Którzy pokazują, że wielki sportowy i życiowy sukces ma swoje powody: uczciwe wychowanie, mądrzy nauczyciele, przyzwoici koledzy. Tak dobrze poznawać te historie i ich dzisiejsze wspomnienia. Tak dobrze widzieć, jak pięknie pielęgnują swoje związki z rodzinnymi stronami. Gdy Piszczek - gwiazda reprezentacji i Bundesligi, jeden z najlepszych bocznych obrońców w historii - skromnie staje przy linii w czasie meczu w małych, „swoich” Goczałkowicach. I gdy mówi „Kickerowi”, jednemu z najważniejszych w Europie magazynów futbolowych: „Wrócę do Polski i dla własnej satysfakcji będę występował w LKS Goczałkowice-Zdrój”. Albo gdy zabiera zawodników z Goczałkowic na mecz do Dortmundu, by pograli trochę i zobaczyli jego świat.

Kamil Glik - drugi taki z jastrzębskiego blokowiska na stadiony świata. Dzięki uporowi, mądremu trenerowi i talentowi przebił się do europejskiej czołówki, a we Włoszech i Francji są miasta, gdzie śpiewają o nim piosenki i noszą na rękach. Mógł każdego dnia żyć jak król w Turynie, ale on pamiętał o chłopakach w Jastrzębiu, o swoim bloku i swoich kumplach. Niemalże w miejscu, w którym grał za łebka, wybudował więc piękne boisko, gdzie dziesięciolatki trenują i marzą dziś o karierze na miarę ich dawnego sąsiada Kamila.

O Kubie Błaszczykowskim mówią wszystko jego łzy, które widzieliśmy, gdy pojawił się w swoich Truskolasach w powiecie kłobuckim. Po tym, jak wyściskał babcię - Felicję Brzęczek - powiedział od serca: „Dziękuję wszystkim za wsparcie. Wiem, że wasi najbliżsi i ci, którzy tutaj są, trzymali za mnie kciuki. Mam nadzieję, że moją postawą byłem w stanie odwdzięczyć się za to. Było to dla mnie bardzo ważne. Dziękuję babci, że wychowała mnie na takiego człowieka, na jakiego mnie wychowała. Dziękuję mamie, która pewnie patrzy gdzieś z góry…”.

Każde ich takie wystąpienie to lekcja dla młodych ludzi. Uczą się od swoich idoli lepiej niż na setkach pogadanek w szkole. Gdy mówią „Chcę być jak Kuba”, to w pierwszym rzędzie myślą o precyzyjnych podaniach, widzeniu kolegów na boisku, technice i nieustępliwości reprezentanta Polski. Ale podskórnie chłoną też przecież Kuby odpowiedzialność, mądrość życiową, jego szacunek dla starszych i poszanowanie, jakie ma dla swoich korzeni.

Lepszych idoli dla naszych dzieci nie mogliśmy sobie wymarzyć. Niech jeszcze tylko..., ech..., niech wreszcie zagrają na mundialu tak, jak potrafią.

Czytaj także:
Czterech twardzieli o miękkich sercach. Nasi w kadrze Nawałki

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!