Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twaróg: Nie podskakuj, chłoptasiu, bo kopalnia to śląskie dziedzictwo i musi trwać

Marek Twaróg
Marek Twaróg
Czy można cieszyć się z planu wygaszania kopalń i szanować pracę górników jednocześnie. Można - nie ma wątpliwości Marek Twaróg, redaktor naczelny DZ.

Nie ma dnia, bym nie był pouczany, także przez życzliwych mi ludzi, bym nie podskakiwał za bardzo w kwestii kopalń i górnictwa, bo to jednak dziedzictwo Śląska. I nie wypada tak otwarcie krytykować albo cieszyć się, że zamykają kopalnie. Dziś, gdy tak zwane negocjacje tak zwanych liderów związkowych z tak zwaną stroną rządową dobiegły końca i podpisano dokument z datami zamknięcia konkretnych kopalń z węglem energetycznym, temat jest szczególnie gorący. „No i jak, wy, tam na Śląsku, zadowoleni?” - pytają mnie koledzy z Polski.

Odpowiadam wtedy bon motem Jerzego Markowskiego, który błyszczy w mediach, bo potrafi opowiadać o górnictwie lepiej niż eksperci z firm konsultingowych (którzy nigdy nie byli na dole), lepiej niż związkowcy (których interesowność, a zatem brak wiarygodności jest oczywista), i lepiej niż zwykli górnicy (bo patrzy szerzej niż tylko na swoją grubę): „Porozumienie rządu i związków jest warte tyle, co papier od lekarza, że wyraża zgodę, byśmy żyli w zdrowiu przez 150 lat”.

A zatem cokolwiek sobie związkowcy i rząd powiedzą, to los tego sektora jest przesądzony, bo nie będzie węgla lub nie będzie sensu wydobywać węgla (za drogo). Pozostaje raczej pytanie, skąd wziąć prąd? No ale to związków nie obchodzi.

Nie wiem, jak często powinniśmy wyrażać wdzięczność górnikom za ich ciężką robotę. Ile razy tłumaczyć ludziom nieznającym w ogóle górnictwa, że to wręcz mordercza praca i że należy się za nią godziwa zapłata. Nie wiem, jak dosadniej wyrażać dla nich szacunek. Myślę, że wśród rozumnych ludzi nie ma nikogo, kto lekceważyłby ich wysiłek i umniejszał ich zasługi.

Lecz nie ma to żadnego związku z trzeźwą oceną rzeczywistości. Radość z jakiegokolwiek (choćby i tego mało ambitnego) planu wygaszania nierentownych kopalń nie jest okazywaniem braku szacunku dla ludzi górnictwa. Jest raczej okazywaniem zrozumienia dla potrzeb Śląska, przyszłych pokoleń, także przyszłych pokoleń rodzin górniczych.

PS Pytałem Państwa tydzień temu, co robić z kopcącym kominem w domu nieopodal, który zatruwa pół osiedla. Dziękuję za liczne podpowiedzi. Niektórzy co prawda kazali mi się leczyć psychiatrycznie, bo „kiedyś też był smog i siedziałeś cicho, POmatołku”, ale przeważały rady: zgłosić straży miejskiej. Dziękuję, doceniam, że chciało się Państwu napisać. Pomyślę o tym.

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty