Twaróg: Posłuchajmy tych ludzi. To ma wstrząsnąć [WIDEO]

To kilkanaście zdań, w których pan Dariusz Kućka opisuje moment wypadku, gdy usłyszał huk, gdy coś zauważył na drodze, gdy biegł pomóc i gdy zdał sobie sprawę, że to dziecko, że chłopak i nagle... że to jego synek, jego Patryk. Że tak leży na drodze i patrzy na niego szeroko otwartymi oczami, ale nie rusza się, nie mówi, nie żyje, nie ma go. Tych kilkanaście zdań to dla normalnych ludzi bardzo trudna lektura.

Kućkowie, życiowi mocarze. Powinni nas uczyć, co jest ważne, a co zupełnie nieistotne.

Rozmowa z rodzicami z Kóz to jak posłowie do całej tej debaty po ostatnich tragediach - w Kamieniu Pomorskim i Łodzi. O głupcach, którzy wsiadają za kółko po alkoholu i narkotykach i popełniają zbrodnie. Ale też w ogóle o zdziczałych kierowcach, którzy jeżdżą źle i za szybko. Dyskusja ta przyniosła dziesiątki pomysłów, jak zapobiegać, karać, eliminować. Czy cokolwiek zadziała? Świadomy nieistotności swojego głosu w tej sprawie, zdradzę, co działa na mnie, kierowcę, od ponad 20 lat. Takie słowa rodziców z Kóz działają. Ta ich opowieść o nagłym końcu, stracie, żalu do nie wiadomo kogo, zduszonej przez zdrowy rozsądek chęci zemsty - te wszystkie słowa powinny być w najlepszej kampanii społecznej skierowanej do wszystkich poruszających się po drogach.

W ten przekaz wpisuje się jeszcze jedna poruszająca emocje rzecz. Zechcą Państwo obejrzeć krótki film z kampanii społecznej zrealizowanej w Nowej Zelandii. Bardzo polecam. Wczytanie się w słowa państwa Kućków i obejrzenie tego filmu zrobią - wierzę - więcej niż polityczne bicie piany wokół ostatnich drogowych tragedii.

Twitter @MarekTwarog

*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Najpiękniejsze kolędy [TEKSTY + MUZYKA] Która najlepsza? ZAGŁOSUJ
*Najlepsze piosenki świąteczne na Boże Narodzenie PLAYLISTA