Do interwencji służb doszło w piątek, 31 lipca, w domu wielorodzinnym przy ulicy Honoraty w Tychach. W jednym z mieszkań doszło do niebezpiecznego incydentu.
Na miejsce zdarzenia została wezwana tyska policja.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że to najprawdopodobniej matka raniła swoje półtoraroczne dziecko. Chłopiec trafił pod opiekę ratowników medycznych i został helikopterem przetransportowany do szpitala. Był przytomny - mówi asp. szt. Barbara Kołodziejczyk.
Jak poinformowała Justyna Sochacka, rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które zostało wezwane na miejsce, służby zostały wezwane do dziecka z ranami ciętymi.
Czytaj także
Lekarze badają ranne dziecko
Śmigłowiec LPR przetransportował rannego do szpitala w Katowicach-Ligocie. Chłopiec został dokładnie zbadany przez lekarzy. Umieszczono go na na oddziale intensywnej terapii. Obecnie jest w śpiączce farmakologicznej.
Z informacji policji wynika, że matka chłopca w momencie interwencji służb była trzeźwa. Na razie nie wiadomo, z jakiego powodu dziecko zostało ranione.
Policja ustala szczegóły tego zdarzenia. Na miejscy zdarzenia trwają czynności śledczych pod nadzorem prokuratora.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
500+. Będzie zmiana okresu rozliczeniowego