Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tychy. Pożar słupa energetycznego to prawdopodobnie podpalenie. Jest podejrzany

Tomasz Klyta
Tomasz Klyta
Pożar w Tychach. 400 mieszkańców bez prądu
Pożar w Tychach. 400 mieszkańców bez prądu ARC
W nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru słupa energetycznego w tyskiej dzielnicy Urbanowice. Przyczyną było podpalenie opon, składowanych pod słupem. Około 400 mieszkańców zostało bez prądu

AKTUALIZACJA 12.00

Wszyscy poszkodowani mieszkańcy Tychów już mają prąd. Firma Tauron Dystrybucja podłączyła ich do sieci za pomocą agregatów prądotwórczych. W sumie uszkodzone zostały 4 słupy (3 się przewróciły) i 1,2 km linii wysokiego napięcia. Naprawa potrwa od 10 do 12 dni i do tego czasu mieszkańcy Urbanowic będą korzystali z sieci awaryjnej.

- Pierwszy raz spotykamy się z takim przypadkiem. Nawet w przypadku huraganów nie notujemy takich strat w jednym miejscu. Samo szacowanie kosztów naprawy może potrwać do 4 tygodni - mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy Tauron Dystrybucja.

Policja zatrzymała 17 - latka podejrzanego o podpalenie opon.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY

Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o godz. 21.50. Nieznany sprawca lub sprawcy podpalili stos opon, nielegalnie składowanych pod słupem energetycznym w dzielnicy Urbanowice. Zniszczony przez ogień słup przewrócił się, zrywając linię energetyczną i pociągając dwa sąsiednie słupy. Około 400 osób zostało bez prądu.

Na miejscu było 10 zastępów straży pożarnej. Akcja gaśnicza już się zakończyła ale na miejscu wciąż pracują służby energetyczne. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa naprawianie awarii. Straż poinformowała, że w zdarzeniu nikt nie został ranny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo