Tychy. Rozpoczął się sezon kąpielowy na Paprocanach. Co mówią plażowicze?

Piękna pogoda nie opuszcza naszego województwa od paru dni. Na szczęście upały nadeszły na czas otwarcia sezonu kąpielowego, który oficjalnie rozpoczął się w niedzielę, 20 czerwca.

Wraz z gorącem nad Paprocańskie jezioro przybyli odwiedzający. Nic dziwnego - to jedyne takie miejsce w okolicy. Choć pierwszego dnia lata nie było widać tłumów, to takowych możemy spodziewać się w weekendy.

- W dzień rozpoczęcia sezonu, czyli 20 czerwca (niedziela), Ośrodek Wypoczynkowy Paprocany był pełen ludzi. Mieliśmy dużo pracy. Kąpielisko jest dobrze przygotowane na ten sezon. Ratownicy są na stanowiskach, pracują od 10 do 18. - mówi Ireneusz Budziński, starszy ratownik wodny. - Zapraszamy na strzeżone kąpielisko, to najbezpieczniejsza forma wypoczynku - dodaje.

Wokół jeziora znajdziemy dużo wypoczywających ludzi, każdy z nich ze swoim własnym pomysłem na spędzanie wolnego czasu. Niektórzy wypoczywają w cieniu drzew, inni na rozgrzanym od promieni słonecznych piasku. Wybraliśmy się nad Paprocany, żeby sprawdzić co o tym miejscu mówią plażowicze.

- Choć mieszkam blisko, to przychodzę tu rzadko. Odwiedzam Paprocany w tygodniu, w weekend raczej nie przychodzę ze względu na tłumy. Spędzam tutaj czas z dziećmi, jest to super miejsce dla rodzin. Szkoda tylko, że wodny plac zabaw jest jeszcze zamknięty. - mówi Patrycja Grobosz, tyszanka

Nie tylko mieszkańcy Tychów odwiedzają Paprocany. To miejsce dobrze znane w tym regionie naszego województwa.

- Często tutaj przyjeżdżam z rodziną. Super miejsce. Dzieci mogą się pobawić w wodzie. Jest przyjemnie, kulturalnie. Żona spędza aktywnie czas z dziećmi, a ja wszystkiego pilnuje. Byliśmy już na wielu kąpieliskach, a mimo wszystko wybieramy to. - zdradza Jakub Bajron, mieszkaniec Bytomia.