Dyrekcja lecznicy zatrudniła wówczas lekarzy z firmy zewnętrznej w miejsce strajkujących anestezjologów, którzy opuścili placówkę. Sąd rejonowy w Raciborzu uznał winnym popełnienia przestępstwa anestezjologa Jacka S., który źle zaintubował pacjenta, w wyniku czego 83-latek zmarł na sali operacyjnej. Lekarz przyznał się do winy. Został skazany na rok pozbawienia wolności, w zawieszeniu na dwa lata.
Na ławie oskarżonych zasiadali też byli dyrektorzy szpitala: Zbigniew Wierciński, który nadal pracuje w lecznicy i Wojciech Krzyżek, obecny wiceprezydent Raciborza. Obydwóm zarzucano m.in. niedopełnienie obowiązków. Krzyżek, który według oskarżycienia nie podjął negocjacji ze związkami zawodowymi anestezjologów, wobec czego zatrudniono lekarzy z firmy zewnętrznej, został uniewinniony.
Z kolei postępowanie w sprawie jego ówczesnego zastępcy Zbigniewa Wiercińskiego, który zgodził się, aby w operacji uczestniczył lekarz bez kwalifikacji, zostało warunkowo umorzone. Były wicedyrektor raciborskiego szpitala musi jednak wpłacić tysiąc złotych na rzecz raciborskiego Stowarzyszenia "Persona" na rzecz promocji i ochrony zdrowia psychicznego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?