40-letni mężczyzna wyszedł z zakładu karnego w sierpniu. Matka przygarnęła go do swojego mieszkania. Już niedługo później musiała pożałować tej decyzji.
- Niestety już w listopadzie zaczął matkę wyzywać, szarpać i poniżać. Coraz częściej zdarzało mu się kobietę uderzyć, kiedy był pod wpływem alkoholu. Kobieta zgłosiła sprawę zabrzańskiej policji. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. W trakcie czynności przyznał się do czynu - informuje sierż. szt. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.
Na czas trwającego postępowania zastosowano wobec 40-latka policyjny dozór, nakaz opuszczenia mieszkania matki i zakaz zbliżania się do kobiety. Niesforny syn złamał go już po tygodniu, w godzinach nocnych dobijając się do mieszkania 67-latki.
- Mężczyzna został ponownie zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Na wniosek śledczych zabrzański sąd aresztował go na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 5 lat więzienie - dodaje sierż. szt. Agnieszka Żyłka.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
500 Plus od pierwszego dziecka i "13" dla emerytów
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?