Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tysiąc maili w sprawie adopcji psa. Ale Kenzo nie opuszcza schroniska

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
Tysiąc maili w sprawie adopcji psa. Ale Kenzo nie opuszcza schroniska
Tysiąc maili w sprawie adopcji psa. Ale Kenzo nie opuszcza schroniska Facebook; Schronisko w Korabiewicach Viva
Schronisko w Korabiewicach Viva otrzymało około tysiąc maili w sprawie adopcji psa Kenzo po tym, jak internet obiegło smutne zdjęcie spaniela, siedzącego za kratami. Mimo ogromnego zainteresowania, Kenzon nie opuścił do tej pory schroniska. Powód okazuje się bardzo poważny.

Pies o imieniu Kenzo to podopieczny schroniska w Korabiewicach Viva. Jak czytamy na facebookowej stronie schroniska, 10-miesięczny spaniel marnieje za kratami. Zdjęcie przygnębionego czworonoga poruszyło serca tysięcy internautów, którzy pod akcją #EfektKenzo próbują odnaleźć mu nowy dom. Schronisko otrzymało już ponad tysiąc maili w sprawie adopcji spaniela.

Kenzo wciąż pozostaje jednak za kratami. Dlaczego? Wszystko z uwagi na to, że potencjalni, nowi właściciele psa nie mają pojęcia, jak zająć się psem po przejściach. - Kenzo został oddany do schroniska, bo poprzednia opiekunka nie dawała sobie z nim rady. Pies wykazuje zachowania agresywne. To pies, który potrzebuje aktywności, zwiedzania, węszenia: aktywnego i odpowiedzialnego domu - mówią w schronisku w Korabiewicach.

W procedurze adopcyjne obowiązuje m.in. poznanie psa w schronisku poprzez trzy wizyty, a sama adopcja musi być przemyślana. Problem w tym, że do tej pory nie znalazła się odpowiedzialna osoba, która zdaje sobie sprawę z tego, że po przygarnięciu Kenzo czeka ją sporo pracy w ułożeniu spaniela.

- Od razu okazało się, że część kandydatów na opiekunów pieska, nie ma szans go adoptować. Gorzej, nigdy nie powinno oddawać im się zwierząt pod opiekę. Bo piszą tak: "Chciałbym mieć takiego smutnego psa", "Mieszkam pod Łodzią, ale nie mam samochodu. Przywieźcie mi go", "Jestem spod Krakowa przywieźcie mi tego pieska", "Dajcie mi go", "Biorę", "Chcę go". To fragmenty maili, które przeczytał nam pracownik schroniska - czytamy w materiale Wirtualnej Polski. Kolejny szokujący przykład cytowany przez portal:

Tymczasem rozmowy z chętnymi do adopcji Kenzo wyglądają tak:
- Jak Pan poradzi sobie w sytuacji kiedy pies ugryzie pańskie dziecko? - pyta pracownik schroniska.
- Bardzo dobrze, niech gryzie. Dzieci nauczą się, że psa nie wolno drażnić - odpowiada zainteresowany

Historia Kenzo pokazuje, jak niewiele osób ma świadomość tego, że z adopcji psa po przejściach wynikają nie tylko same przyjemności. Warto jednak podjąć walkę, bo wdzięczność, jaką okaże nam pupil, wynagrodzi wszelkie starania.

**Jak pomóc Kenzo? Wszystkie informacje zawarte są na stronie schroniska:

Schronisko w Korabiewicach Viva

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!