Uczniowie wracają do szkół 17 maja. Będą uczyć się hybrydowo. Sprawdźcie, na jakich zasadach. Są wytyczne MEiN i GIS

Po miesiącach zdalnej nauki uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych zasiądą ponownie w szkolnych ławkach. O powrocie dzieci do tradycyjnych lekcji mówiło się od początku tego roku, ale trzecia fala zachorowań na COVID-19 wydłużyła okres zdalnej pracy o kolejne miesiące. Dopiero 19 kwietnia sytuacja epidemiczna w kraju poprawiła się na tyle, że ponownie otwarte zostały żłobki i przedszkola. Tydzień później w jedenastu województwach uczniowie klas 1-3 rozpoczęli zajęcia w trybie hybrydowym, a od 4 maja wszyscy uczniowie najmłodszych klas uczą się stacjonarnie.

W poniedziałek, 17 maja, dołączyli do nich także uczniowie klas starszych szkół podstawowych, szkół ponadpodstawowych, placówek kształcenia ustawicznego i centrów kształcenia zawodowego. Na początek jednak będą pracować w trybie hybrydowym.

Uczniowie IV LO im. Mikołaja Kopernika w Rybniku zostaną podzieleni, połowa klas będzie uczęszczała do szkoły, a druga połowa - uczyła się zdalnie. Po tygodniu nastąpi zmiana. Jak zapewnia Małgorzata Wróbel, dyrektorka "czwórki", młodzież będzie uczyła się w reżimie sanitarnym, tak jak miało to miejsce we wrześniu.

– Uczniowie będą zmieniali sale tylko wtedy, kiedy będzie taka konieczność - na lekcje jęz. obcych, wychowania fizycznego i informatykę. Pozostałe przedmioty będą odbywały się w jednej klasie. Młodzież będzie przemieszczać się po korytarzach tylko wtedy, kiedy będzie to konieczne. Sale będą wietrzone i po każdej klasie – dezynfekowane. Maseczki będą obowiązkowe na wejściu do szkoły, ale w klasach już nie – zapowiada Małgorzata Wróbel.

Organizacyjnie wszystko jest zapięte na ostatni guzik. – Bardziej obawiamy się tego, czy uczniowie będą chcieli przychodzić do szkoły. Dołożymy wszelkich starań, aby ten powrót nie był dla nich stresujący. Ocen w dzienniku jest już dużo. W obecnej sytuacji naszą rolą nie jest udowadniać co uczeń umie, a czego nie, ale zapewnienie wsparcia dydaktycznego i psychologicznego. Będziemy starali się powtórzyć materiał na tyle, na ile to możliwe i pomoc odnaleźć się młodzieży na nowo w szkolnej rzeczywistości – tłumaczy dyrektorka.

Wróbel przyznaje, że uczniowie podczas zdalnej nauki niechętnie włączali kamerki na lekcjach. Nauczyciele nie mieli zatem pewności, kto aktywnie bierze udział w lekcjach, a kto nie. – Są to jednak dojrzalsi ludzie niż uczniowie szkół podstawowych. Wierzymy, że ci, którzy chcieli się nauczyć, to przyswoili materiał – zaznacza.

Nauka hybrydowa wraca we wszystkich typach szkół, ale znacznie trudniej od ponadpodstawowych mają podstawówki. Tu, zdaje się, jakby ministerstwo zapomniało o trzydniowych egzaminach ósmoklasistów, które wypadają 25-27 maja. To oznacza, że z 10 dni przeznaczonych na naukę w podstawówkach pozostaje siedem, które trzeba było podzielić tak, aby do szkół, w miarę sprawiedliwie wróciła połowa uczniów, gdy druga połowa będzie w tym czasie miała zajęcia zdalne.

Na jakich warunkach uczniowie wrócą do szkół? W środę na stronie Ministerstwa Edukacji i Nauki opublikowane zostały wytyczne sanitarne dla placówek edukacyjnych przygotowane przez MEiN we współpracy z resortem zdrowia i Głównym Inspektorem Sanitarnym. Przypomniano w nich najważniejsze zasady bezpieczeństwa, takie jak: dystans, dezynfekcja, higiena, obowiązek noszenia maseczek w przestrzeniach wspólnych czy wietrzenie klas. Sprawdźcie w galerii, jakie zasady będą obowiązywały w szkołach.