Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie nie wrócą do szkół przed wakacjami. Zdalne nauczanie we wrześniu? Minister Dariusz Piontkowski zdradził kalendarz roku szkolnego

Monika Chruścińska-Dragan
Monika Chruścińska-Dragan
Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Uczniowie do końca roku szkolnego nie wrócą już do zajęć stacjonarnych. - Nie ma już potrzeby przywracania tradycyjnych zajęć w szkołach w tym roku szkolnym. Do 26 czerwca, czyli do planowanego zakończenia zajęć dydaktycznych będzie realizowane kształcenie na odległość - poinformował w poniedziałek, 1 czerwca, minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. Wyjątek stanowią m.in. uczniowie klas I-III szkół podstawowych, dla których placówki od minionego tygodnia mogą prowadzić stacjonarnie zajęcia opiekuńczo-wychowawcze oraz ósmoklasiści i maturzyści, którzy mogą korzystać z konsultacji w szkołach.

Szef resortu edukacji podczas konferencji 1 czerwca przypomniał, że uczniowie od połowy marca uczniowie uczą się na odległość. Lekcje odbywają się w formie elektronicznej.

Dopiero od tygodnia szkoły mogą realizować zajęcia opiekuńczo-wychowawcze dla uczniów klas I-III i konsultacje dla ósmoklasistów i tegorocznych maturzystów, a od 1 czerwca - mogą także dla pozostałych uczniów. Uczniowie najstarszych klas w branżowych szkołach I stopnia mogą z kolei uczestniczyć w zajęciach praktycznych.

- Umożliwienie powrotu uczniom klas III branżowych szkół I stopnia do realizacji zajęć praktycznych pozwoli m.in. lepiej przygotować się im do końcowego egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie lub egzaminu czeladniczego - wyjaśnił Piontkowski.

Jak przypomniał minister, wszystkie szkoły, które będą otwierały się na uczniów, mogą liczyć na zaopatrzenie w płyny do dezynfekcji. Dyrektorzy szkół i placówek oświatowych złożyli w resorcie już ponad 12,2 tys. wniosków o bezpłatne dodatkowe środki ochrony.

Kiedy dzieci wrócą do szkoły? Dariusz Piontkowski o roku szkolnym 2020/2021

Tradycyjne lekcje do szkół w tym roku szkolnym już nie wrócą.

- Do 26 czerwca, czyli do planowanego zakończenia zajęć dydaktycznych, będzie realizowane kształcenie na odległość - zaznaczył minister Dariusz Piontkowski.

Jak wyjaśnił dzieci i młodzież czeka jeszcze kilka dni wolnych w związku ze zbliżającymi się egzaminami maturalnymi i ośmioklasistów oraz Bożym Ciałem i nie ma już potrzeby przywracania tradycyjnych zajęć w szkołach.

Od sytuacji epidemicznej w Polsce będzie zależało też to jak będzie wyglądał nadchodzący rok szkolny. - Do dziś nie wiemy, jak będzie przebiegała dalej epidemia. Na ten moment zakładamy, że we wrześniu będziemy mogli normalnie przyjąć dzieci w szkołach - mówił szef resortu edukacji. Zaznaczając jednocześnie, że gdyby od nowego roku szkolnego trzeba było kontynuować naukę na odległość, MEN skorzysta z podobnych form prawnych, jakie teraz obowiązują.

Piontkowski odniósł się także do pomysłu przeprowadzania obowiązkowych testów na obecność koronawirusa dla nauczycieli.

- Zostaną przeprowadzone wtedy, gdy Ministerstwo Zdrowia uzna, że istnieje poważne zagrożenie dla zdrowia wychowawców oraz uczniów - wyjaśnił. Na razie - jak tłumaczył, zarówno ministerstwo zdrowia, jak i Główny Inspektor Sanitarny nie widzą takiej konieczności.

Zobacz i zapamiętaj

Piontkowski o apelu Rzecznika Praw Dziecka. Wolę, aby uczniowie byli sprawiedliwie oceniani

Piontkowski nawiązał także do apelu Rzecznika Praw Dziecka, który zaproponował, aby wszystkim uczniom nauczyciele podwyższyli oceny o jeden stopień w związku z pandemią. Chodzi o to, aby wszyscy otrzymali promocję do następnej klasy oraz wynagrodzić dzieciom trudy związane ze zdalnym nauczaniem.

- Nie wiem czy wszystkie dzieci chciałyby dostać za nic prezent w postaci lepszych stopni. Pewnie część tak, ale ocena końcowa roczna obejmuje nie tylko okres pandemii, ale także cały rok szkolny. Chciałbym, aby uczniowie zostali sprawiedliwie, obiektywnie ocenieni i aby te oceny były jak najlepsze - zaznaczył.

Piontkowski pozytywnie ocenił za to zdalne nauczanie prowadzone przez nauczycieli. - Bezpośredniego kontaktu człowieka z człowiekiem kamera ani inne możliwości techniczne nie zastąpią. Stąd myślę, że takim pozytywnym elementem tego trudnego okresu będzie to, że wszyscy chętnie wrócą do tradycyjnej formy nauki. Mam nadzieję, że nastąpi do już 1 września - zaznaczył minister. - Na pewno wszyscy przez ten czas nauczyliśmy się nowych umiejętności. Poznaliśmy nowe narzędzia do komunikacji. Mam nadzieję, że od 1 września z tych narzędzi będziemy korzystali już tylko czasami, a nie przymusowo jako podstawowego narzędzia do nauki - mówił.

Wakacje? Odbędą się kolonie i obozy dla dzieci

Sporą część przemówienia polityk poświęcił wakacjom i przypomniał, że pomimo wcześniejszych obaw, będzie możliwość organizowania w tym roku kolonii i obozów. Omówił także opublikowane wcześniej wytyczne dotyczące letniego wypoczynku. - Zwracaliśmy uwagę na to, aby wypoczynek był jak najbardziej bezpieczny. Musieliśmy zadbać o to, żeby rodzice byli pewni, że dzieci wrócą bezpiecznie z wypoczynku do domów - mówił.

Zaznaczył, że wytyczne powstały w wyniku próśb biur podróży i organizacji harcerskich, które każdego roku organizują wypoczynek dla dzieci i młodzieży, a resort opracował je w porozumieniu z Głównym Inspektoratem Sanitarnym i Ministerstwem Zdrowia.

Piontkowski przypomniał, że kolonie i obozy mogą być organizowane tylko w obiektach, bazach i miejscach spełniających warunki bezpieczeństwa. Grupy będą mniejsze niż dotychczas, a na jedną osobę musi przypadać większa przestrzeń w pokoju czy namiocie. Liczba osób zakwaterowanych nie może bowiem przekraczać czterech przy zachowaniu powierzchni 4 metrów kwadratowych na jedną osobę.

Pomiędzy turnusami obiekty wypoczynkowe będą musiały zostać posprzątane i zdezynfekowane, a podczas
posiłków dzieci powinny zachowywać bezpieczny dystans. Jeżeli jest to możliwe, przy stoliku powinny siedzieć tylko osoby z tej samej grupy wychowawczej. Rekomendowane jest zmianowe wydawanie posiłków, a po każdej grupie należy dokładnie wyczyścić blaty stołów i poręcze krzeseł.

- Przede wszystkim jednak dziecko na wypoczynek nie może jechać chore - zaznaczył minister edukacji.

Resort przeznaczy w tym roku 28 milionów złotych na dofinansowanie wypoczynku. - W pierwszej kolejności z tej formy wypoczynku będą mogły korzystać dzieci przebywające w pieczy zastępczej, z rodzin wielodzietnych i tych, które mają jakieś kłopoty zdrowotne i materialne - wymieniał Piontkowski.

To jest zabawne

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera