Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie z Rybnika głodują w szkole

Mariusz Juszczyk
W rybnickich szkołach obiady jada 7739 uczniów. Do połowy dopłaca ośrodek pomocy
W rybnickich szkołach obiady jada 7739 uczniów. Do połowy dopłaca ośrodek pomocy FOT. JANUSZ WÓJTOWICZ
W bogatym Rybniku połowa nauczycieli podstawówek zauważa niedożywione dzieci na szkolnych korytarzach - przychodzą do szkoły bez śniadania i głodują na przerwach.

W trzech najbiedniejszych dzielnicach Rybnika - Boguszowice Osiedle, Paruszowiec-Piaski oraz Niewiadom - problem dotyczy tam nawet jednej trzeciej uczniów! Takie zaskakujące dane przyniosły badania Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych z Rybnika.

3805 obiadów na 7739 wydawanych w rybnickich szkołach dotuje Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej

- Zdaniem badanych nauczycieli, zaniedbania te najczęściej leżą po stronie rodziców, a ich powodem jest pośpiech, poranna gonitwa lub ograniczenia finansowe. W takich przypadkach, pierwszym posiłkiem dziecka jest szkolny obiad, najczęściej dotowany przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej - mówi Agnieszka Zielonka-Mitura, koordynatorka projektu "Równe szanse" z CRIS.

Najbardziej narażone na problem biedy i głodu pozostają dzieci z takich dzielnic jak Boguszowice Osiedle, Paruszowiec-Piaski oraz Niewiadom, których mieszkańcy najczęściej korzystają z pomocy MOPS.

- W skrajnych przypadkach, dochodzi nawet do sytuacji, w których pieniądze na posiłek dla dzieci są trwonione przez rodziców na alkohol. Tak się dzieje w wakacje, kiedy szkoły są zamknięte, a Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przekazuje środki na dożywianie dzieci wprost do rąk rodziców. W ten sposób najmłodsi pozbawiani są ciepłego posiłku. Czas wakacji okazuje się najgorszym okresem w roku - wyjaśnia autorka badań, Martyna Piechoczek.
Dlatego stowarzyszenie chce stworzyć fundusz stypendialny dla najuboższych dzieci i stworzyć system, by w przyszłości pieniądze były przeznaczane bezpośrednio dla dzieci. Badanie "Równe Szanse" zostało zrealizowane w 15 rybnickich szkołach podstawowych. Opracowano je w oparciu o anonimowe ankiety, przeprowadzone wśród nauczycieli i wychowawców podstawówek oraz reprezentatywnej grupy rodziców. W sumie przeprowadzono 300 ankiet, uzupełnionych o tzw. wywiady pogłębione z pedagogami.
W Rybniku z obiadów korzysta 7739 uczniów, w tym 3805 dotuje MOPS. Dla porównania w sąsiednich Żorach miasto dopłaca do 260 obiadów na ponad 800 wydawanych.

Winę ponoszą też rodzice

Z wiceprezydent Rybnika Joanną Kryszczyszyn o dożywianiu dzieci rozmawia Barbara Kubica

Przeprowadzone badania pokazują, że dzieci z Rybnika chodzą głodne. Jak miasto rozwiązuje ten problem?
Dożywianie dzieci mamy w Rybniku dobrze rozwiązane. Na ponad 23 tysiące uczniów, którzy uczęszczają do naszych szkół i przedszkoli, ponad 7700 je obiad w szkołach. Za 3805 obiady płaci nasz Ośrodek Pomocy Społecznej ze środków państwowych i miejskich. Dodatkowo posiłki dzieci z terenu Rybnika bardzo często jedzą w świetlicach środowiskowych, które działają praktycznie we wszystkich dzielnicach.

Z czego wynikać mogą więc dane w raporcie CRIS?

To często efekt zaniedbania rodziców, którzy zapominają o tym, żeby dziecku przygotować kanapkę do szkoły. Zamiast tego dają im kilka złotych, żeby dzieci kupiły sobie drugie śniadanie. Tymczasem kilka lat temu otrzymaliśmy wyniki badań, z których wynikało, że dzieci nie kupują bułek, czy zupy, tylko chipsy, batony i cukierki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!