Świętochłowice. Strzelił ofierze w głowę i ukradł BMW. Jest wyrok
Na 25 lat pozbawienia wolności, 12 kwietnia Sąd Okręgowy w Katowicach skazał Grzegorza P., za zabójstwo, którego dokonał w 2019 roku.
Do zabójstwa doszło 3 sierpnia 2019 roku w Świętochłowicach. To tam Grzegorz P. podstępem zwabił Łukasza P., twierdził, że chciał kupić od niego bmw. Tak się jednak nie stało. Grzegorz P. oddał trzy strzały w kierunku ofiary. Jeden w głowę, dwa pozostałe w klatkę piersiową. Te obrażenia spowodowały śmierć Łukasza P. Śledczy ustalili, że dwie osoby pomagały P. w ukryciu śladów zabójstwa.
- Jak ustalono, oskarżony Grzegorz P. po dokonaniu zabójstwa dokonał kradzieży pojazdu należącego do pokrzywdzonego w celu późniejszego uwiarygodnienia przed organami ścigania, iż do transakcji tej w rzeczywistości doszło, a pokrzywdzony żyje - mówi prokurator Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
To Prokuratura Okręgowa w Katowicach prowadziła sprawę i skierowała akt oskarżenia do sądu.
- 13 sierpnia 2019 roku, w kompleksie leśnym w Błotnicy Strzeleckiej ujawniono zwęglone szczątki ludzkie. W wyniku przeprowadzonych czynności, między innymi badań DNA, ustalono, iż ujawnione ciało należy do pokrzywdzonego - dodaje prokurator Zawada-Dybek.
Nie przeocz
Postępowanie wszczęto 15 sierpnia 2019 roku. Do wytypowania sprawcy zabójstwa i przedstawienia mu zarzutów przyczyniła się przede wszystkim wnikliwa, analityczna praca prokuratora Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Działał on wspólnie z funkcjonariuszami KWP w Katowicach.
Akt oskarżenia przeciwko Grzegorzowi P. i dwóm kolejnym osobom prokuratura skierowała do sądu pod koniec czerwca 2020 roku. 12 kwietnia 2021 roku Sąd Okręgowy w Katowicach skazał Grzegorza P. za zabójstwo. Na tym nie koniec, bowiem P. został uznany winnym jeszcze sześciu innych przestępstw, w tym posiadania bez wymaganego zezwolenia broni palnej i amunicji, nielegalnego posiadania substancji oraz przyrządów wybuchowych, kradzieży samochodu, posiadania znacznej ilości amfetaminy.
Za te czyny sąd wymierzył karę od 10 miesięcy do 3 lat pozbawienia wolności. Jako karę łączną orzeczono wobec oskarżonego karę 25 lat pozbawienia wolności. Oskarżony musi zapłacić także 200 tysięcy złotych na rzecz ojca pokrzywdzonego. Sąd skazał również Grzegorz P. za utrudnianie śledztwa, w tym zacieranie śladów. Dwie kolejne osoby oskarżone w tym procesie, wymierzając im za ten czyn karę 2 lat pozbawienia wolności. Wydany wyrok nie jest prawomocny.
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?