Urzędnicy domagają się zmniejszenia go o kilkaset hektarów, bo boją się, że po wejściu w życie nowych przepisów, które przygotowywane są w urzędzie wojewódzkim, zablokowane zostaną inwestycje.
- Zgodnie z zapisami, które przesłano nam do zaopiniowania, na terenie parku nie będzie można nawet utwardzić zwykłej drogi gruntowej, nie mówiąc już o budowie dróg powiatowych czy remontach osiedli. To oznacza spore problemy dla mieszkańców - bije na alarm Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn.
Cysterski Park Krajobrazowy został utworzony w 1993 roku przez wojewodę śląskiego. Ma dziś obszar ponad 49 tysięcy hektarów.
Oprócz Czerwionki obejmuje część Rybnika, Kuźni Raciborskiej oraz Raciborza. W Czerwionce jego granica przebiega wzdłuż rzeki Bierawki. To oznacza, że w skład parku wchodzi prawie połowa gminny, od sołectwa Bełk, aż po Leszczyny i Książenice.
- Granice parku zostały wyznaczone zza biurka. Ówczesny wojewoda śląski, Wojciech Czech, stanął z mazakiem przed mapą i zaznaczył tereny, które powinny się znajdować w parku, nie zastanawiając się nad tym, czy jest tam co chronić. Tereny wchodzące w skład parku muszą posiadać walory przyrodnicze, krajobrazowe lub historyczne. Trudno się jednak doszukać takich walorów na terenach wokół byłych zakładów drobiarskich, w sąsiedztwie oczyszczalni ścieków czy w blokowiskach w Leszczynach. Nie ma w Polsce drugiego parku, gdzie stoją 10-piętrowe wieżowce - podkreśla Janiszewski.
Argumenty urzędników o możliwym paraliżu wszystkich inwestycji nie przekonują opozycji.
- To kłamstwo. Park jest podzielony na trzy strefy i jest jasno określone, co można budować i gdzie. Nie pozwolimy, by z terenu parku zostały wyłączone najpiękniejsze tereny- grzmi Leszek Salamon, radny opozycji. - Choć gmina leży na terenie parku, udało nam się przecież wybudować fabrykę części do samochodów, wyremontować drogi, zbudować kanalizację - podkreśla.
Część terenów w granicach parku nigdy nie miała walorów przyrodniczych
Na najbliższej sesji radni będą dyskutować nad projektem zmiany granic. Jeśli propozycja zyska aprobatę, trafi do wojewody. Ten jednak zaznacza, że z parku nie może być, bez podania konkretnego powodu, wyłączony nawet hektar terenu.
- Powodem może być tylko utrata wartości przyrodniczo-krajobrazowych, dla ochrony których park został powołany - informuje biuro prasowe wojewody.
- Tereny, które chcemy wyłączyć z parku nigdy takich walorów nie miały - ripostuje burmistrz.
Nowe przepisy nie pozwolą na budowę hoteli
Urzędnicy z Czerwionki chcą wyłączenia w obszaru parku sołectwa Stanowice, osiedla Malenie i dwóch osiedli z wielkiej płyty w Leszczynach, czyli łącznie prawie 30 proc. terenów chronionych w gminie.
- Wojewoda przygotowuje plan ochrony Cysterskich Kompozycji Krajobrazowych. Kiedy przepisy wejdą w życie, nie będzie można rozbudowywać systemu komunikacji, utwardzać dróg, ani nawet budować obiektów turystycznych. Nie możemy czekać, aż wojewoda wprowadzi te przepisy i zostaniemy postawieni pod ścianą, a mieszkańcom będziemy musieli powiedzieć, że nie wybudujemy im drogi,bo ich dom stoi w parku - mówi burmistrz.Innego zdania są ekolodzy.
- Park obejmuje tereny, gdzie przyroda harmonizuje z zabudowaniami przemysłowymi. To trzeba chronić za wszelką cenę - twierdzi Jacek Bożek z Klubu Gaja w Bielsku-Białej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?