Umowa społeczna w sprawie górnictwa była najważniejszym ustaleniem kończącym strajk w śląskich kopalniach we wrześniu ubiegłego roku. W pierwszym zdaniu tego dokumentu zapisano, że zostanie ona uzgodniona i przedstawiona w grudniu, później przekładano ten termin na styczeń, luty, a obecnie na marzec.
W grudniu jednym z kluczowych zastrzeżeń strony społecznej był brak w prowadzonych rozmowach przedstawicieli gmin górniczych, które w największym stopniu ponoszą i będą ponosić społeczne i gospodarcze skutki decyzji o funkcjonowaniu i zamykaniu kopalń na ich terenie. Mowa o takich miastach, jak Ruda Śląska, Gliwice, Bytom, Rybnik czy mniejszych, jak Rydułtowy, Pszów i Marklowice.
- Samorządy dostały 6 godzin na zaopiniowanie umowy społecznej dla górnictwa
- Kolorz: Jak umierać, to na bogato. Nasz projekt umowy społecznej lepszy od rządowego
- Markowski: W umowie społecznej nie chodzi o przyszłość Śląska, a o spokój społeczny
- Zasada: Narodowy Program Mydlenia Oczu. Pytania o poczynania PiS w górnictwie
Tydzień temu w piątek około południa na biurka prezydentów trafiło pismo z prośbą o zaopiniowanie projektu umowy społecznej. Termin? Ubiegły poniedziałek godz. 12. Licząc czas pracy urzędników, gminy górnicze dostały 6 godzin na zapoznanie się i wniesienie uwag do dokumentu, który ma być podstawą transformacji śląskiej gospodarki po węglu. Dodajmy, że nadawcą pisma było Stowarzyszenie Gmin Górniczych, pełniące w tej sytuacji niejako rolę pośrednika pomiędzy stroną rządową i samorządową.
Śląscy samorządowcy podkreślali zgodnie, że nie takiej formuły uczestnictwa w uzgadnianiu umowy społecznej oczekiwali. Tryb obiegowy, do tego przez pośrednika i wyznaczone terminy. W Gliwicach komentowano, że najwyraźniej strona rządowa, reprezentowana w negocjacjach na Śląsku przez wiceministra aktywów państwowych, Artura Sobonia, wcale nie chciała od samorządów żadnej odpowiedzi.
- To zbyt poważna sprawa. Nie od piątku wiadomo o jej istnieniu, więc takie włączenie nas, samorządów do tego procesu za poważne nie może być uznane - komentuje Łukasz Oryszczak, rzecznik prasowy prezydenta Adama Neumanna. - Będziemy chętnie dyskutować z rządem o transformacji górnictwa i jej skutkach, ale oczekujemy traktowania nas po partnersku. Jeśli ktoś wysyła pismo w piątek i oczekuje odpowiedzi w poniedziałek, to tak naprawdę chyba wcale jej nie chce.
Nie przeocz
Refleksja w resorcie aktywów przyszła dość szybko: w piątek prezydenci i burmistrzowie gmin górniczych zostali zaproszeni na rozmowy z wiceministrem Soboniem w trybie online. Nie wiadomo tylko, czy pierwsze spotkanie ma być również ostatnim w tej sprawie. Dlatego samorządowcy podchodzą do niego z rezerwą.
- Nie wiem, czy to próba naprawienia tych "6 godzin na zaopiniowanie umowy", które dostaliśmy. Z uwagą wysłuchamy tego, co pan minister ma do powiedzenia. Mam nadzieję, że spróbuje zrozumieć nasze argumenty - mówi Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.
Zobacz koniecznie
Mejer przypomina, że stronami w tzw. umowie społecznej pozostają rząd oraz związki zawodowe. Samorządów w tym dokumencie nie ma i trudno oczekiwać, by na tym etapie uzgodnień nagle się w nim pojawiły.
- Porozumienie ze związkami zawodowymi jest ważne, ale niech jego sygnatariuszami pozostaną rząd i związki właśnie. To porozumienie dotyczy głównie zamykania kopalń i osłoń dla górników. Na Śląsku potrzebujemy szerszego pakietu rozwiązań, które kompleksowo obejmą skutki transformacji górniczej dla wszystkich podmiotów, w tym samorządów - uważa Mejer.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Wzruszające chwile byłego premiera. Pożegnany owacjami na stojąco - WIDEO
- Z tego okręgu KO jeszcze nigdy nie uzyskała mandatu do PE. Deklaracja „jedynki”
- Sikorski ostro skrytykował politykę PiS. Wiceszef MSZ punktuje poprzedników
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter [LISTA]