To już pewne: we wrześniu ruszają studia śląskie, pierwszy w Polsce kierunek oferujący wiedzę o regionie, której zdobycie będzie nagradzane tytułem magistra. Wczoraj uzgodniono ostatnie szczegóły programu tego pionierskiego kierunku uruchamianego przez Uniwersytet Śląski.
Program zatwierdzony 24 marca przez Senat UŚ
W ubiegłym roku jako pierwsi informowaliśmy o planach UŚ, które zakładały uruchomienie dwuletnich studiów uzupełniających z silesianistyki - interdyscyplinarnych, obejmujących nauczanie z kultury, sztuki, mowy, obyczajów i historii regionu. Pierwotny plan zakładał start kierunku we wrześniu 2014 roku, ostatecznie został on przesunięty o rok. Jego twórcy tłumaczyli, że tak prestiżowy i nowatorski projekt wymaga starannego namysłu i długich przygotowań. Te właśnie się zakończyły.
- Wszystko już gotowe, chcielibyśmy, żeby Senat Uniwersytetu Śląskiego zatwierdził program kierunku na posiedzeniu 24 marca. W kwietniu zamierzamy zorganizować pierwsze spotkania promocyjne, odsłaniające szczegóły naszego przedsięwzięcia - mówi prof. Marian Kisiel, prodziekan ds. rozwoju i promocji wydziału filologicznego UŚ, jeden z twórców nowego regionalnego kierunku.
Wykładowcy? To będzie elita Uniwersytetu Śląskiego
Studia adresowane będą przede wszystkim do osób legitymujących się tytułem licencjata nauk humanistycznych lub społecznych, np. absolwentów studiów pierwszego stopnia w zakresie np. polonistyki, kulturoznawstwa, historii, socjologii czy politologii (choć możliwe jest też oczywiście kontynuowanie nauki po innych kierunkach), ale i absolwentów tych kierunków w trybie pięcioletnim, dysponujących tytułem magistra, chętnych do zdobycia drugiego dyplomu. Od początku wiadomo było, że studia śląskie mają być prestiżowe, a ten prestiż mają gwarantować między innymi nazwiska najwybitniejszych wykładowców UŚ.
Już dziś wiadomo, że, oprócz prof. Kisiela, będą to również m.in. prof. Czesław Martysz, największy w Polsce specjalista od prawa administracyjnego, prof. Tomasz Nawrocki, socjolog miasta, prof. Ryszard Kaczmarek i prof. Irma Kozina - znakomity historyk i historyk sztuki, a także prof. Andrzej Runge, specjalista od geografii społecznej, prof. Jolanta Tambor, językoznawczyni czy prof. Zbigniew Kadłubek, filolog, komparatysta.
- Wszystkie nazwiska wykładowców ogłosimy w kwietniu. Nie mam wątpliwości, że zaoferujemy najlepszych specjalistów i najlepszy program, który będzie służył temu regionowi - podkreśla prof. Kisiel.
Nadmienia, że kierunek ten będzie respektował nie tylko polską, ale i czeską czy niemiecką specyfikę w budowaniu kultury Śląska. Podkreśla też, że śląski projekt wpisuje się w europejski trend, by wiązać naukę z regionem i wiedzą o nim.
Praca? Śląskoznawca powinien sobie poradzić
Pozostaje przyziemne pytanie: a co z pracą po takich studiach?
- Żaden kierunek studiów nie gwarantuje pracy. Głęboko jednak wierzę, że dobrze wykształcony śląskoznawca bez problemów znajdzie pracę np. w instytucjach samorządowych, zarówno wojewódzkich, jak i miejskich - mówi naukowiec z UŚ. - Od miesięcy otrzymujemy sygnały od chętnych do studiowania śląskoznawstwa. Wychodzimy naprzeciw duchowym oczekiwaniom mieszkańców naszego regionu.
Twórcy studiów śląskich, świadomi wzlotów i upadków innych regionalnych kierunków w Polsce (o nich wspominamy w ramce powyżej) ostrożnie zakładają, że we wrześniu naukę rozpocznie od 25 do 50 osób. W zależności od tego, powstanie jedna lub dwie grupy.
- Mamy świadomość, że nie tworzymy studiów masowych, a raczej kierunek elitarny - podkreśla prof. Kisiel.
Fakty
Regionalne studia na innych uczelniach
Uniwersytet Warszawski od 6 lat prowadzi naukę varsavianistyki. Uniwersytet Jagielloński oferuje kierunek "Dziedzictwo kulturowe Krakowa", zwany popularnie cracovianistyką. Jest też gedanistyka, na Uniwersytecie Gdańskim. To jednak studia o zupełnie innej specyfice niż te przygotowywane na Śląsku: podyplomowe, płatne, trwające 2 semestry.
Studia śląskie? Ambitny projekt. Uniwersytet Śląski zaczyna od wysokiego "c" - uważa dr Sławomir Kościelak z Uniwersytetu Gdańskiego.
Dr Kościelak jest jednym z wykładowców na gedanistyce, najstarszym kierunku regionalnym w Polsce. Stworzone w 2008 r. studia podyplomowe poświęcone Gdańskowi wystartowały z obiecującą popularnością, ale w ubiegłym roku, po raz pierwszy nie zebrały minimalnej liczby chętnych. Co różnie udaje się w Gdańsku, z powodzeniem funkcjonuje w Krakowie i Warszawie.
Na cracovianistykę i varsavianistykę co roku zapisuje się ok. 30-40 osób. Wiedzę o obu miastach zgłębiają urzędnicy, nauczyciele, miłośnicy lokalnej historii, a nawet pracownicy linii lotniczych.
*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - ostrzegają górnicy
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?