Spis treści
Upiorny opuszczony domek na Śląsku - pełno w nim ptasich artefaktów
Niepozorny ceglany domek ukrył się na uboczu ścieżki. Z pozoru wygląda zupełnie normalnie, jak dziesiątki innych w tym śląskim miasteczku. Od ulicy odgradza go drewniany płot, gęsta wysoka trawa i krzewy fioletowego bzu. W oknie wiszą białe firany, a dach właściciele pokryli papą. Domek wyróżnia jednak coś, o czym nie każdy wie - jest opuszczony od co najmniej kilku lat...
Zajrzyjcie do środka opuszczonego domku hodowcy ptaków:
Niektórzy mogą się zdziwić: przecież ten dom nie wygląda na opuszczony! Z zewnątrz budynek może faktycznie wydać się po prostu mocno zaniedbany, a o jego porzuceniu świadczą ślady odnalezione dopiero we wnętrzach. Na ścianach wiszą metalowe pordzewiałe klatki różnej wielkości, jest też kilka wiader, na dnie których wypatrzeć można pojedyncze ziarenka - paszę dla gołębi. Jedno z pomieszczeń prawdopodobnie pełniło funkcje gołębnika i trzymane w nim były ptaki. Przy jednej ze ścian na parterze stoją oparte, wyjęte z futryn i zawiasów, specjalnie skonstruowane drzwi z siatką, pomagające utrzymać ptactwo w jednym miejscu.
Właściciele pozostawili po sobie też osobiste rzeczy, na które natknąć się można niemal w każdym pokoju. Na wieszaku wiszą męskie kurtki, stoją buty w pudełku, została wersalka i szafy, krzesła oraz dewocjonalia i sprzęty użytku codziennego: miotła, rękawice, lustro, miski, łopata, narzędzia i śruby, bojler, toaleta i wanna, karnisze z zawieszonymi firanami oraz zasłonami...
W kuchni na ścianie ponad lodówką wiszą dwa kalendarze dużego formatu - jak plakaty w kinach. Jeden z nich przedstawia rozkład roku 2018 i poszczególnych dat, kiedy odbywają się loty - prawdopodobnie hodowlanego ptactwa. Wszystko wskazuje więc na to, że jeszcze 5 lat temu ktoś zamieszkiwał ten domek...
Szczególną uwagę przykuwa też podłużna drewniana ława, obita wyblakłą ceratą i nadgryziona czasem ławka, stojące przed domem. Właściciele mogli spędzać tu czas z rodziną, przyjaciółmi czy sąsiadami. Świętować urodziny, rocznice ślubu, organizować wakacyjne grillowanie, zjadać niedzielny obiad na świeżym powietrzu albo siadywać popołudniami ze śląskim kołoczem domowego wypieku i kawą czy kompotem z owoców z przydomowego ogródka i po prostu odpoczywać, napawając się słodkim zapachem bzu i cichym gruchaniem gołębi... Pozostała cisza.
Zakurzony dyplom na ścianie: dla pana Zygmunta. Co stało się z hodowcą ptaków?
Odwiedzając opuszczone domy najbardziej zastanawia nas, co stało się z ich właścicielami. Gdzie podziali się ci ludzie? Czy odeszli na zawsze? Często pozostają po nich pamiątki w postaci przeróżnych dokumentów, zdjęć, listów i pocztówek, zostawionych w szufladach komody, na blacie kredensu czy w zapakowanym po brzegi kartonie, stojącym gdzieś w kącie sypialni...
Tym razem udało się ustalić personalia mieszkańca domku z krzewami bzu, zaglądającymi do okien. Pan Zygmunt od dziesiątek lat trudnił się hodowlą ptaków. W jednym z pomieszczeń na ścianie pozostał imienny dyplom, datowany na rok 1958. "Za zdobycie II i IV nagrody" - napisano na nim odręcznie. Jak wspomnieliśmy, odnalezione w kuchni kalendarze wskazują, że w 2018 roku ktoś jeszcze mieszkał w budynku dziś opuszczonym...
Czy pan Zygmunt miał rodzinę i ktoś otrzymał domek w spadku? Czy może zmarł, a budynek po nim pozostał skazany na zapomnienie i powolne pokrywanie się roślinnością oraz kurzem i pajęczynami? A może właściciel wyjechał, musiał przeprowadzić się z powodu zaawansowanej choroby lub sędziwego wieku i braku dostatecznej opieki w codziennych czynnościach? Być może gdzieś w sądzie trwa o upiorny domek, pełen ptasich artefaktów, zaciekła batalia? Tego z pewnością już się nie dowiemy.
Zajrzeliśmy z aparatem do wnętrz opuszczonego domku hodowcy ptaków. Zobaczcie, co można tam znaleźć
Jeden z internautów regularnie odwiedza opuszczone miejsca na Śląsku i w całej Polsce. To właśnie on odnalazł opuszczony domek hodowcy ptaków i wszedł do niego z aparatem w ręku już po zmroku.
Przygotowaliśmy dla Was, za uprzejmością Krystiana Zacnego, specjalną galerię zdjęć z upiornego domku hodowcy ptaków na Śląsku. Zapraszamy serdecznie do jej obejrzenia!
Nie przeocz
- Dramatyczne zdarzenie w Sosnowcu. Z całym impetem wjechała w pieszego na pasach WIDEO
- Nowy Lidl w Katowicach z widokiem na... jezioro. Teren w pobliżu został zalany!
- Agresywny kierowca w Katowicach. Co on zrobił!? Zobacz szokujące nagranie WIDEO
- Dlaczego zmarła Agnieszka z Częstochowy? Prokuratura ma opinię biegłych
Zobacz także

Czapka Mikołaja na wieży ratuszowej w Głogowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?