Wczoraj, 25 czerwca, w informacji prasowej przesłanej przez rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Tychach czytaliśmy: - „Zakaz wyprowadzania psów”, „dzika łąka”, „łąka kwietnia antysmogowa”, „łąka kwietnia miododajna” – pierwsze tabliczki z takimi opisami pojawiły się w tyskich parkach i innych miejskich przestrzeniach.
Dalej: - Na razie tabliczki „zakaz wyprowadzania psów” pojawiły się na terenie Osiedla „Ogrodnik” oraz na terenie Parku Suble. (...) - Kolejne będziemy ustawiać na pozostałych skwerach i terenach zielonych, gdzie obecność psów może być uciążliwa dla mieszkańców.
PISALIŚMY:
Zakaz wyprowadzania psów do parku. Absurd czy słuszna decyzja W Tychach?
Po tym, jak na łamach naszego portalu opisaliśmy sprawę dotyczącą kontrowersyjnej decyzji podjętej w Tychach w sprawie rozstawienia tabliczek zakazujących spacerów z psem, także w parkach, pojawiło się mnóstwo komentarzy krytykujących tę decyzję. Mieszkańcy i internauci licznie wskazywali, że tego typu zakazy są absurdalne.
Nie mają też mocy prawnej, co potwierdził w 2017 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny, wydając decyzję w sprawie mieszkańca Częstochowy, który został ukarany przez straż miejską mandatem za spacer z psem przy tego typu znaku. Sąd przyznał rację mężczyźnie, podkreślając, że miasto nie może ograniczać mieszkańcom miejsc do spacerów z pupilem.
Mimo tego, wiele miast w Polsce decyduje się na stawianie tego typu znaków.
- Mogą być one traktowane wyłącznie w kategoriach prośby - pisze portal Bezprawnik, zajmujący się zawiłościami prawnymi.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- Memoriał Kusocińskiego: Emocje na Śląskim ZDJĘCIA KIBICÓW
- Air Show Fajera 2019 na Muchowcu. Mamy ZDJĘCIA
- Górnik Zabrze traci piłkarzy. Dziesiątka, której już nie ma
- Tak będzie wyglądał nowy rynek w Chorzowie. Otwarcie tuż tuż
Dziś, 26 czerwca, Urząd Miasta w Tychach precyzuje przekazane wczoraj informacje. Komunikat na stronie magistratu również został uszczegółowiony. Teraz czytamy w nim, że miasto nie zakaże mieszkańcom spacerów z psami w parkach.
- Na razie tabliczki „Zakaz wyprowadzania psów” zostały umieszczone na terenach nowo utworzonego skweru z małą architekturą przy ul. Dębowej, na powstałym w 2018 r. deptaku przy osiedlu N-O, a dokładnie hamakach miejskich, gdzie nawierzchnia piaskowa była do tej pory miejscem zgłaszanym najczęściej jako zanieczyszczone, osiedlu Ogrodnik w Cielmicach (na wniosek mieszkańców) oraz przy placu zabaw i fontannie w Parku bł. Karoliny. Z racji nowej roślinności, nawierzchni z desek kompozytowych oraz fontanny teren ten wymaga szczególnej ochrony,a także w części terenu (oznakowanego) w Parku Suble, gdzie za chwilę będą wysiewane łąki kwietne, wówczas tabliczki zostaną usunięte. Inne tereny zielone nie są objęte żadnymi zakazami - czytamy na stronie UM Tychy.
Jak mówi w rozmowie z nami Ewa Grudniok, rzeczniczka prasowa tyskiego magistratu, nawet jeśli zakaz pojawi się w jakimś miejscu w parku, to nie będzie dotyczył całego terenu, co oznacza, że właściciele nadal mogą tam zabrać psa na spacer.
- Tabliczki pojawią się głównie w pobliżu małej architektury, leżaków miejskich, placów zabaw - uspokaja.
Zobaczcie koniecznie
Porywacze ze Śląska złapani po 17 latach
Marsz Równości w Częstochowie zablokowany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?